Gdyby nie problemy ze rdzą przede wszystkim, zawieszeniem, hamulcami, pompą paliwa, itd. to dalej bym tym autem jeździł. Drugiego takiego samego nie chcę. Przez ten miesiąc przemyślałem sprawę i odrzuciłem Cordobę II, a myślę nad Civic VI fastback i hatchback... Na pewno znajdę jakiś dobry egzemplarz do 6k z gazem, oczywiście nie szukam nówki super stan, wiadomo nie wszystko będzie idealne.
REKLAMA
Zastanawiam się nad kupnem pierwszego auta, właściwie to drugiego bo moje obecne mam po tacie, niestety żywot tego autka dobiega końca, jest całkiem w porządku gdyby nie blacharka i kilka innych rzeczy. Zakup planuję po wakacjach.
Długo szukałem jakiegoś odpowiedniego auta dla mnie max do 6000zł i na myśl przyszły mi 2 modele: Civic VI silnik 1.4 i Codoba II 1.4 lub 1.6. Oczywiście z instalacją lpg. Jeśli chodzi o civica, początkowo myślałem o hatchbacku, ale z czasem zacząłem myśleć o fastbacku bo jest w nim więcej miejsca. Myślałem także o coupe bo jest najładniejsze z nich ale zrezygnowałem z tego modelu. Zostaję przy fastbacku i hatchbacku, pytanie, którego dostanę w lepszym stanie w takiej cenie? A teraz co do cordoby, moja obecna jedynka sprawuje się całkiem nieźle dlatego pomyślałem o cordobie dwójce, w miarę bezawaryjne, tanie koszty napraw... Właściwie I i II wiele się nie różnią, wygląd prawie identyczny..
A co wy byście mi doradzili? Nie proponujcie innych aut, zostaję przy tych trzech.
