Seat Ibiza 1,9TDI r.98 - brak oznak życia.

08 Lut 2008, 21:33

Witam wszystkich!

Wsiadam sobie rano do samochodu, odpalam i jadę tak ze 30 m i nagle zaświeca się kontrolka od świec żarowych- samochód gaśnie. Kręcę rozrusznikiem- odpala. Powtarza sie tak 3 razy. Za 4 razem próbuję odpalić kręcę i nic. Włączają się awaryjne (autoalarm)Próbuję znowu tak ze 2 razy i w końcu gasną kontrolki. Pomyślałem może akumulator, biorę na noc do ładowania, rano wkładam zaświecają się światła i kontrolki, przekręcam kluczyk na zapłon i wszystko gaśnie. Próbuje znowu i nic się nie świeci. Próbuję wieczorem od kolegi za pomocą kabli z jego akumulatora i znowu zaświecają się światła i kontrolki, Przekręcam na zapłon i wszystko gaśnie.
Więc jak myślicie co to takiego - zgon komputera, zwarcie gdzieś ... ???
czarny_dzek
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: Warszawa
  • 09 Lut 2008, 14:40

    Sprawdz dokładnie oba przewody akumulatora.Plusowy od klemy począwszy na alternatorze skończywszy i minusowy od klemy do karoserii.I nie rób tego na "oko" tyko przewód masowy odkręć od karoserii,przeczyść zarówno końcówkę jak i śrubę.To samo zrób z plusem.Warto też sprawdzić stacyjkę(trzeba by ją wymontować)
    Jak nie pomoże to pisz,będziemy dalej myśleć.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Lexus zwycięża w stolicy elektromobilności
      Po raz 8. z rzędu Lexus zwyciężył w norweskiej edycji badania satysfakcji klientów Autoindex. Mieszkańcy tego europejskiego kraju, który w największym stopniu postawił na elektromobilność najlepiej ocenili samochody ...