21 Paź 2008, 20:05
Skoro wsponiał o sondzie lambda,to ją zmierz i dowiesz się czy mówił prawdę.A dodatkowo zapytaj go,na jakiej podstawie stwierdził,że sonda nie pracuje - jeżeli podłaczał się pod komputer,albo ją mierzył,to można mu uwierzyć.Ale lepiej sprawdzić samemu.No i zawsze można zamontować emulator sondy lambda i się przekonać,czy rzeczywiście sonda jest do wymiany.
No a druga strona medalu to taka,że instalacja jest na gwarancji i nawet jak ci założył pkrętło zamiast krokowca,to musi ci tak wyregulować,żeby silnik działał prawidłowo.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...