Seat Leon 1.9TDI - auto nie odpala

29 Sie 2014, 20:33

Witam
Mam ogromny problem, ale to może po kolei. Akumulator "Centra" kupiłem około 3 lat temu może nieco więcej, autem zawsze jeżdżę raz w tygodniu na odcinku 25 km i po 8 godzinach powrót czyli razem 50 km na tydzień a co czwarty tydzień zdarzą się dwie takie trasy. Bywają dni, że auto mi nie wstaje, wtedy zawsze podłączam godzinę akumulator i chodzi, dzieje się to rzadko bo rzadko, ale jednak, głównie auto od razu się uruchamia. Jednak teraz stało się chyba coś poważniejszego, a więc wyjątkowo musiałem wyjechać autem w środę i odpalił bez niczego, zrobiłem wtedy 20 km, dziś chciałem go uruchomić i nie da się... Podłączyłem go pod prostownik kilka godzin, bo 4 i zero reakcji a zawsze po max godzinie wstawał. Wydaje mi się, że momentami może pobiera jakąś energie na postoju stąd tak czasami rozładowany akumulator, bo przecież akumulator ma dopiero 3 lata... Gdy próbuję uruchomić samochód standardowo najpierw pokazuje się na zegarach dioda akumulatora, gdy próbuję przekręcić kluczyk pokazuje się również dioda od ABS, ale to chyba standardowa procedura bo wydaje mi się, że zawsze tak było a gdy auto odpaliło to znikały te dwie lampki. Ciekawą sprawą jest fakt, że gdy podłączyłem prostownik pod akumulator to ten w ogóle nie bulgotał, tak jak by nic się nie działo. Mam dość nowy prostownik, ale zastanawiające jest to, że w prostowniku świecą się diody na czerwono, nawet gdy nie podłącze jeszcze klamr na akumulator, a nawet gdy wyciągnę bezpiecznik z prostownika to prostownik i tak się świeci, nie wiem czy jest to normalne, bo kiedyś pamiętam, że w prostowniku spalił się bezpiecznik i prostownik nie świecił a teraz świeci nawet bez bezpiecznika , wystarczy tylko go włączyć do prądu, czy możliwe, że się uszkodził i po prostu nie ładuje akumulatora, dlatego nie mogę zapalić auta? Czy problem jest jakiś inny...? Inna sprawą jest, że tak raz na trzy miesiące miałem sytuacje z autem taką, że np. po przejechaniu pewnej trasy i zaparkowaniu pod marketem, auta nie mogłem już uruchomić, musiałem dopiero odczekać z 20-30 minut i dopiero się uruchomił, przez dwa lata zdarzyło mi się tak 3 lub 4 razy, ale teraz to nie w tym tkwi problem. Jak myślicie co się dzieje?
magik22
Początkujący
 
Posty: 96
Miejscowość: Gdańsk
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9 TDI
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

29 Sie 2014, 22:18

Zmień akumulator :) Taka jest moja rada. Po co męczyć się z prostownikami i ładować często po 4 godziny?
Natomiast co do prostownika, to po wyciągnięciu bezpiecznika nie powinien świecić.
Escort Mk5 -> Pony -> Cinquecento -> Astra F -> Passat 3B -> Focus Mk1 -> i40 -> XF -> Kona -> Poszukiwania trwają...
kkamykk
Stały forumowicz
 
Posty: 1202
Miejscowość: Frankfurt am Main
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Hyundai Kona
Silnik: 1.0 T-GDI 120KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

31 Sie 2014, 15:40

Więc na wstępie napiszę, że raczej nie jest to akumulator. Ładowałem akumulator 4 godziny i auto nie zapaliło, więc odłączyłem i zostawiłem na noc auto zamknięte w garażu, gdy rano wstałem chciałem podłączyć akumulator do innego prostownika, ale coś mnie natknęło, aby jeszcze raz sprawdzić czy nie zapali i od razu zapalił. Po tym czasie zapalałem go około 7 razy za każdym razem zapalił od razu, ale jest jeszcze jedna kwestia. Jakieś 3 lata temu, może nawet 3 i pół wziąłem auto do mechanika na komputer, aby posprawdzać czy wszystko dobrze, po tej czynności auto pierwszy raz nie odpaliło i to u mechanika nie z winy akumulatora, co prawda odpaliło po około minucie, ale jednak. Od tamtej pory takich sytuacji miałem około 7, że auto nie odpaliło, dopiero po pół godziny gdy zostawiłem auto bez jakiegokolwiek ruszania. Półtora miesiąca i 2 tygodnie temu miałem taki sam przypadek, wtedy jednak nie zapalił w garażu więc za przyczynę wziąłem akumulator i ładowałem go, a wtedy faktycznie po około godzinie odpalił więc myślałem, że to akumulator rozładowany, jednak teraz gdy odpalił dopiero na następny dzień przyczyna jest chyba inna... Swoją drogą dziwne jest to, że jak ładowałem akumulator nie słyszałem żadnego bulgotania a wydawało mi się kiedyś że słyszę, oraz dziwne jest to, że prostownik chodzi, chociaż nie powinien... Tak czy tak problem jest w czymś innym jednak bo auto czasami potrafi po prostu nie odpalić a odpalić po jakimś tam czasie bez żadnych problemów i potem już odpalać jakiś czas, w czym to może być problem, orientuje się ktoś? :) Dodam, że auto normalnie od razu zapala i nie świecą się kontrolki tylko jak wkładam kluczyk to kontrolka od akumulatora i hamulca ręcznego bo mam zaciągnięty, a gdy przekręcam to na sekundę od ABS i jeszcze od czegoś i od razu znika gdy tylko auto chodzi, na komputerze też był i wykrył komputer jeden problem coś z czujnikiem temperatury, ale to chyba nie jest przyczyną.
magik22
Początkujący
 
Posty: 96
Miejscowość: Gdańsk
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9 TDI
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

31 Sie 2014, 20:39

Możliwą przyczyną jak dla mnie poza akumulatorem (bo TDI są wybredne i nawet czasem, gdy akumulator jest słaby, to gdy silnik jest ciepły, trzeba go dłużej kręcić; nie wiem czym to jest spowodowane, ale spotkałem już się z takim czymś w Octavii TDI 110KM, Golfie TDI 105KM i Passacie TDI 90KM :o ) może okazać się rozrusznik. Warto go sprawdzić u elektryka.
Oczywiście standardowo też najpierw wskazane byłoby podłączenie VAG'a i sprawdzenie czy nie wywala jakiś błędów :yes:
Escort Mk5 -> Pony -> Cinquecento -> Astra F -> Passat 3B -> Focus Mk1 -> i40 -> XF -> Kona -> Poszukiwania trwają...
kkamykk
Stały forumowicz
 
Posty: 1202
Miejscowość: Frankfurt am Main
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Hyundai Kona
Silnik: 1.0 T-GDI 120KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

01 Wrz 2014, 16:11

A więc wywala błąd temperatury i faktycznie tak może być, gdyż zdarzy się szczególnie w zimie, że nie zawsze wskazówka od temperatury chodzi. A czy rozrusznik był by powodem jeśli np. auta nie mogę odpalić raz na miesiąc a po 30 minutach już bez żadnych problemów i mam spokój na następny miesiąc? Dodam, że w 95% przypadkach auto odpala od razu bez żadnego "chłeptania", ale jakiś czas temu miałem dwie sytuacje takie, że auto ledwo odpaliło.
magik22
Początkujący
 
Posty: 96
Miejscowość: Gdańsk
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9 TDI
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

01 Wrz 2014, 21:14

Oczywiście, że rozrusznik może być uszkodzony, ale... Powiedz dokładnie jak auto się zachowuje kiedy nie chce odpalić? Czy kręci normalnie, czy może tak jak akumulator byłby już rozładowany (tzn. ledwo kręci)?

Co do błędu temperatury, to myślę, że to raczej nie powinno mieć wpływu na odpalanie silnika. Czujnik ma wpływ na załączenie przekaźnika świec żarowych, tzn., że powyżej temperatury -2 stopni Celsjusza (bodajże) świece nie będą grzały. Ale żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, to możesz odłączyć kostkę od czujnika i zobaczyć czy będzie lepiej, choć moim zdaniem to nic nie pomoże, ponieważ gdyby okazało się, że czujnik ma jakiś wpływ na rozruch silnika, to motor miałby problemy z odpalaniem nie tylko czasem, a zawsze. No chyba, że nie łączyłby któryś z przewodów... Ale to inna 'inszość'.

Reasumując:
Chciałbym abyś napisał jak zachowuje się silnik, gdy jest problem z odpaleniem. Czy silnik wtedy kręci normalnie, czy tak jak by był rozładowany akumulator? A może w ogóle nie ma reakcji po przekręceniu kluczyka?
Napisz proszę dokładnie jak to wygląda, a myślę, że coś wymyślimy :ok:
Escort Mk5 -> Pony -> Cinquecento -> Astra F -> Passat 3B -> Focus Mk1 -> i40 -> XF -> Kona -> Poszukiwania trwają...
kkamykk
Stały forumowicz
 
Posty: 1202
Miejscowość: Frankfurt am Main
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Hyundai Kona
Silnik: 1.0 T-GDI 120KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Japońskich producentów hybryd czeka rekordowy rok
    W 2016 roku Toyota sprzedała na świecie 1,4 mln hybryd, zaś w tym roku jest na dobrej drodze do wyniku 1,5 mln egzemplarzy. Łącznie japońscy producenci, przede wszystkim Toyota i Honda, dostarczą w tym roku klientom prawdopodobnie ...
    35 lat legendy - Toyota Celica
    Toyota Celica zadebiutowała w latach 70. i od razu stała się benchmarkiem dla sportowych samochodów. Przez 35 lat na rynku pojawiło się 7 generacji modelu, które biły rekordy sprzedaży. Sportowa Toyota stała ...

02 Wrz 2014, 16:28

A więc silnik jeśli auto nie odpali zachowuje się identycznie jak wtedy gdy jest rozładowany akumulator, po prostu próbuje go odpalić, ale nie daje rady, tylko, że to raczej nie jest wina akumulatora bo tak jak mówiłem po spędzonej nocce w garażu auto odpaliło od razu rano, na parkingu też miałem już tak z 3-4 razy, tylko wtedy odpaliło po 20-30 minutach a nie całej nocy. Najgorsze jest to, że nawet gdyby auto nie odpaliło to teraz nie wiem czy to z winy akumulatora czy nie bo i tak może się czasami zdarzyć, nie oszukujmy się akumulator niby mam dobry i trzy letni, ale moja jazda to tygodniowo tylko 50 km i to w jednym dniu, więc akumulator może w pewnych momentach też nie odpowiadać, dlatego ostatnimi czasy jeśli auto nie odpala to podłączam go do prostownika i dawało to zawsze rade, bo myślałem, że to ta wina a jednak po ostatnim incydencie wcale to nie musiał bym akumulator. Co do samej reakcji to auto zachowuje się tak jak by po prostu brakowało mocy na odpalenie, a co dziwne po ładowaniu akumulatorem ma jak by szybsze "ruchy" do odpalania, czyli wydaje się, że jeszcze 15 minut ładowania i wystarczy, niestety ostatnio było inaczej, natomiast gdy rano dla ostatniej próby chciałem go odpalić to auto błyskawicznie załapało. Reasumując to auto nie zachowuje się inaczej niż wtedy gdy jest rozładowany akumulator, może poza przypadkiem gdzie akumulator jest znacznie rozładowany, wtedy reakcja rozruchowa jest jeszcze bardziej spowolniona, a on się zachowuje tak jak by był lekko rozładowany :)
magik22
Początkujący
 
Posty: 96
Miejscowość: Gdańsk
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9 TDI
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

02 Wrz 2014, 18:33

Gdy samochód nie będzie chciał zapalić:

Weź woltomierz i przyłóż do aku (wyskoczy Ci jakaś wartość, zapamiętaj ją) nie "odłączając" woltomierza od aku niech ktoś przekręci stacyjkę (tylko -> zaciągnięty ręczny i luz w skrzyni biegów!!!) na rozruch i potrzyma w tej pozycji około 3 sekundy, Ty cały czas obserwuj wartość na woltomierzu. Zanotuj też wartość podczas rozruchu... Obie wartości wrzuć nam na forum.

Wartość pierwsza będzie pewnie normalna, wartość druga może nie przekroczyć 8v (oczywiście operacja ma być przeprowadzona w momencie gdy samochód nie odpali, potem można ją powtórzyć z tym gdy samochód odpali i porównać wyniki pomiarów woltomierzem).

Na razie sprawdzimy aku, potem zobaczymy. Jest najprostszy do sprawdzenia... Polecił bym jeszcze przeczyszczenie (papierem ściernym obie powierzchnie) i dokręcenie klem (przy tej operacji należy zachować szczególną ostrożność aby uniknąć porażenia prądem, radzę baaardzo uważać).

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

02 Wrz 2014, 21:49

Tak jak poprzednik pisze, warto najpierw zająć się akumulatorem.
Ja niestety nadal obstawiam rozrusznik. Miałem kiedyś podobny przypadek w Bravo.
Escort Mk5 -> Pony -> Cinquecento -> Astra F -> Passat 3B -> Focus Mk1 -> i40 -> XF -> Kona -> Poszukiwania trwają...
kkamykk
Stały forumowicz
 
Posty: 1202
Miejscowość: Frankfurt am Main
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Hyundai Kona
Silnik: 1.0 T-GDI 120KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

03 Wrz 2014, 16:52

Gdy auto nie będzie chciało odpalić pójdę do zaprzyjaźnionego mechanika po woltomierz bo sam nie posiadam i sprawdzimy pomiary, oraz od razu wrzucę tu na forum. Moje drugie pytanie to czy jak wyjmę akumulator i przeczyszczę te klemry to też jest możliwość porażenia prądem, nawet gdy samochód nie jest odpalony? Dzięki za rady chłopaki i co kilka dni sprawdzajcie forum bo myślę, że do dwóch tygodni pewnie nie odpali.
magik22
Początkujący
 
Posty: 96
Miejscowość: Gdańsk
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9 TDI
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

03 Wrz 2014, 17:16

Chwytaj klemy pojedynczo. To znaczy osobno plus i osobno minus. Nigdy nie chwytaj razem!
Co do pomiarów to czekam na post ;)
Escort Mk5 -> Pony -> Cinquecento -> Astra F -> Passat 3B -> Focus Mk1 -> i40 -> XF -> Kona -> Poszukiwania trwają...
kkamykk
Stały forumowicz
 
Posty: 1202
Miejscowość: Frankfurt am Main
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Hyundai Kona
Silnik: 1.0 T-GDI 120KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

03 Wrz 2014, 21:39

magik22 napisał(a):Moje drugie pytanie to czy jak wyjmę akumulator i przeczyszczę te klemry to też jest możliwość porażenia prądem, nawet gdy samochód nie jest odpalony?


Ryzyko porażenia istnieje niezależnie od tego czy silnik działa czy nie.

kkamykk napisał(a):Chwytaj klemy pojedynczo. To znaczy osobno plus i osobno minus. Nigdy nie chwytaj razem!


Tu masz wszystko + jeszcze pamiętaj że cała buda, karoseria, silnik mają napięcie minusowe!

Gumowe rękawiczki i ściągnij najpierw klemę minusową, później dopiero plusową. Zapobiega to oparciu się o "umasowiony (masa - )" element samochodu, a w efekcie chroni przed porażeniem prądem. Ale najpierw sprawdź napięcia... Jeśli AKU okaże się śmieciem to klemy przeczyścisz przy okazji wymiany.

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

15 Wrz 2014, 17:08

Auto jak na razie chłopaki przez te 2 tygodnie odpala, ale coś czuje, że pewnie niedługo znów nie odpali, więc wtedy napiszę, obym się jednak mylił :)
magik22
Początkujący
 
Posty: 96
Miejscowość: Gdańsk
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9 TDI
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

15 Wrz 2014, 17:41

magik22 napisał(a):Auto jak na razie chłopaki przez te 2 tygodnie odpala

Niech już tak pozostanie najlepiej :)
Ale jak coś to pisz ;) Będziemy się starali pomóc :)
Escort Mk5 -> Pony -> Cinquecento -> Astra F -> Passat 3B -> Focus Mk1 -> i40 -> XF -> Kona -> Poszukiwania trwają...
kkamykk
Stały forumowicz
 
Posty: 1202
Miejscowość: Frankfurt am Main
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Hyundai Kona
Silnik: 1.0 T-GDI 120KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

04 Lip 2015, 17:00

Po 8 miesiącach spokoju dziś znów nieprzyjemne rozczarowanie... Były bardzo duże upały i auto stało na słońcu kilka dobrych godzin. Gdy chciałem je odpalić nadal nic... Ładowałem akumulator szukając rozwiązań i dalej nic było słychać, że auto chce odpalić, ale z jakiegoś względu nie może... Gdy ustały trochę upały przed godziną 17 auto odpaliło. Na komputerze pokazuje tylko błąd z czujnikiem temperatury, ale czytałem , że to nie może być powodem. Macie jakieś rozwiązania? Może ktoś przeszedł to kiedyś? Ogólnie stało mi się to już 5 raz w 3-4 latach. Pierwsze trzy razy nie odpalał tak 15-30 minut a ostatnie dwa już pół dnia.
magik22
Początkujący
 
Posty: 96
Miejscowość: Gdańsk
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9 TDI
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000