Seat Leon 5f wyrzuca płyn chłodniczy

04 Paź 2020, 10:56

Jeszcze powiedzial mi gosciu z aso ze jak przyszly lata temu do nich testy na co2, z ciekawosci wykonali je na kilku nowych samochodach i w dwoch wyszly spalin takze dla nich te testy nie sa wiarygodne.. patos

04 Paź 2020, 11:24

Haha... albo już te auta miały nie sprawny układ

Nie wiem wykonałem sporo testów nawet tych najtańszych i nie spotkałem się z testem pozytywnym przy w pełni sprawnym układzie chłodzenia. Być może nie potrafili ich prawidłowo wykonać lub dostali jakieś lipne testy.

Ja generalnie nie przepadam za ASO bo gdzie nie słyszę to zawsze klient ma problemy żeby wywalczyć to co mu się należy nie mówiąc już o jakiś dodatkowych rzeczach. Wszystko jest fajnie przed zakupem auta latają, dzwonią, proponują, a później zaczyna się jazda ni tylko nowym samochodem

04 Paź 2020, 16:35

Witajcie.
U mnie problem zniknął po wymianie korka zbiorniczka. Jednak uważam, że to tylko kwestia czasu i problem może powrócić.. może.
W układzie chłodzenia są trzy pompy, a raczej jedna napędzana z paska i dwie elektryczne( u mnie dwie sztuki przy misce olejowej) i jakie zadanie mają?
Grzanie jest, choć powinno być lepsze jak na diesla. w starszy Fiacie po ok 1,5-2km już wieje ciepłym powietrzem, a tu tak trochę słabo. Piszę o grzaniu w związku z zamieszczonymi wpisami i jak widać co auto to podobny, ale nie taki sam objaw.
Znajomy pracujący w VW na Hot teście wytłumaczył mi, że uszczelki w tych silnikach były i są montowane stalowe po to aby uniknąć serwisowania w okresie gwarancji itd. Co do chłodzenia egr to jest szansa na niewielką nieszczelność i tu zdarzają się usterki. U mnie test tak naprawdę zmienił odczynnik na jaśniejszy niebieski kolor i tyle, bomblowanie jednak jest, stąd przypuszczenie o możliwym powrocie problemu. Przewody chłodzenia nie są twarde i płynu nie wyrzuca. po przejechaniu ok 1 tyś km dolałem ok 100 ml płynu i tak utrzymuje się do dziś( zalałem do górnej kreski nadrukowanej na zbiorniczku) czyli następne tyś km. i spokój.
Co do grzania: jestem przed wymianą rozrządu, znajomy pokazywał mi uszkodzoną pompę wody, która nie działała poprawnie( jeżeli wiecie jak wygląda jej budowa) - cewka, która na zimnym silniku prostu sprawia, że wirnik pracuje w osłonie, płyn nie jest tłoczony, a jak czujnik dostanie sygnał to przesłona chowa się i zaczyna tłoczyć pompa płyn.. takie tam pierdoły, i tu właśnie dochodzi do zatarcia powodująć, że przesłona nie chowa się jak powinna. Płyn ma obieg, ale nieprawidłowy itd...
Może coś podpowiedziałem, ja skorzystałem z jednej porady, kupiłem korek i czekam.
Pozdrawiam. :

11 Paź 2020, 12:20

Ja nie rozumiem jednego,podobno gdy przewody płynu chłodniczego są twarde jak beton,to zle,gdy są miękkie ,to dobrze,ja się pytam,jakim prawem mają być miękkie przy rozgrzanym układzie,jeśli panuje tam ciśnienie dosyć spore?!Gdy w kazdym z moich aut stwierdzałem,że przewody są miękkie a miewałem problemy z układem chłodzenia(np.zbyt wysoka temp) wiedziałem,że układ jest zapowietrzony i jest zbyt mało płynu,i zawsze tak było.Przy całkowicie sprawnym układzie chłodzenia,szczelnym,ze sprawną pompą ,szczelnym korkiem,przewody na gorącym silniku muszą być twarde,wystarczy tylko odkręcić korek (tego nie polecam,poparzenie) by przekonać się dlaczego muszą być twarde,Rydzyk byłby skłonny zinteresować się tym gejzerem gorącego płynu,natomiast przy uszkodzonej głowicy ,uszczelce,ciśnienie jest jeszcze większe,ponad normę i dlatego rozwala przewody lub przecieka przez korek wlewu.

11 Paź 2020, 12:44

PhantomASA1 napisał(a):Ja nie rozumiem jednego,podobno gdy przewody płynu chłodniczego są twarde jak beton,to zle,gdy są miękkie ,to dobrze,ja się pytam,jakim prawem mają być miękkie przy rozgrzanym układzie,jeśli panuje tam ciśnienie dosyć spore?!

Nie jest to aż tak wielkie ciśnienie, że węże muszą być twarde. Powinny być gorące, ale zawsze się da je ścisnąć, bo i ciśnienie i płyn podczas ściskania cofają się do zbiorniczka. Oczywiście gorące węże są twardsze niż zimne. Ale na pewno nie mogą być twarde tak, że nie da się ich ścisnąć. W układzie chłodzenia jest ciśnienie robocze wynosi około 1,5 bara. Jak jest wyższe otwiera się zawór w korku i je upuszcza.

11 Cze 2024, 07:13

Witam wiadomo co było przyczyna mam ten sam objaw też leon 2.0 tdi 184

15 Mar 2025, 01:47

No i jest przyczyna, Po 6 latach jazdy i dolewaniu hektolitrów płynu udało mi się ustalić w koncu zródło problemów. Ale od początku plyn zaczęło wyrzucac jakie 2 lata od momentu jak kupiłem seata oczywiście pierwsza diagnoza: uszczelka - wszyscy zapewniali ze to na 100% UPG albo pęknięta głowica lub może nawet blok silnika. Uszczelka wymieniona koszt kilka tysięcy i dalej to samo. Dalej mechanicy rozkładali ręce to wymieniali korki to chłodnice i dalej nic. Test na obecność spalin nie wiele wykazywał chociaż z moich obserwacji wychodziło że plyn wyrzuca przy dopalaniu DPF. W końcu trafiłem do mechanika z ASO który mocno rozgrzał samochód powtórzył test obecności spalin i stwierdził że spaliny są zatem na 100%pęknięty blok lub głowica - zaznaczył że koszt naprawy ok 12tys zł albo od razu abym kupił nowy silnik. Na szczęście sie nie zdecydowałem. I tak jeździłem 2 lata dolewając plyn później wymieniałem jeszcze nagrzewnice bo zupełnie nie grzała podobno w Leonach to standard że się zapycha i po wymianie było znacznie lepiej ale plyn dalej uciekał i wyrzuciło chociaż już trochę mniej. Jeździłem dalej. Kolejne dwa lata później sprawdzałem szczelność EGR i dalej nic nie pomogło wymieniłem oczyszczanie chłodnice pompę wody i dalej to samo
Aż przy okazji czyszczenia DPF bo był już zawalony popiołem pewien mechanik doradził mi że przy okazji może mi sprawdzić sczelność chłodnicy spalin i BINGO okazało się że jest nieszczelna. Wymiana 700zl i co się okazało że to było powodem wyrzucania płynu. A wyrzucało właśnie gdy się dopalał dpf wtedy tez rosło ciśnienie na filtrze i aż spaliny wbijało do układu chłodzenia
Dlatego tez przy testach spalin nie wiele wychodziło. Gdyby to była UPG lub blok to byłoby spalinami e układzie chłodzenia cały czas a tutaj właśnie pojawiało się tylko przy dopalaniu.. Teraz po wymianie zrobiłem juzb4 tys km i nic nie wyrzuca w końcu spokój. Jakby kto potrzebował mam nawet filmik z testu szczelności Pozndrawiam mam nadzieję że komuś to pomoże zanim bezsensownie wyda kilka tysięcy na rozbieranie silnika i wymiane uszczelki, głowicy lub całego bloku silnika