Seat Toledo czy Skoda Octavia??

02 Wrz 2016, 16:48

Ten temat to kopania beki :lol: autor miesza watki historyczno-polityczne z motoryzacja, i jeszcze stawia jakies fiaty, fordy czy toyoty obok niemieckich samochodow :mrgreen:
Malo ostatnio pisze, bo szkoda mi czasu na prostowanie tych bzdur, ale wiedzcie ze czytam i zawsze poprawiacie mi humor :)
Dzida i po co mu ta uturbiona laguna? Koszty napraw jak w dieslu, spalanie 2x wieksze i jeszcze w dodatku wolniejszy.
Trzeszczy w srodku tak samo jak honda, tylko pewnie moduly elektroniczne psuja sie 5x częściej. Dostrzegam jeden plus - chyba nie rdzewieje :D
Znajomy ujezdza sobie bravo t-jet, zrobil ledwo 30kkm wymienil dwumas + sprzeglo, uszczelke pod glowica(i tak mial farta, ze glowica nie byla peknieta), a turbo wlasnie niedawno zaczelo gwizdac, o jakichs pierdolach typu sondy cewki kable nie wspominam, to sie mnie pyta "i po co mi byla ta benzyna?" A jak palil 14l w mieście tak pali i to przy ledwo 120koniach :(
:naughty:
959
Aktywny
 
Posty: 289
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: E320 CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Automatyczna

02 Wrz 2016, 19:22

łysy30 napisał(a):A to dlaczego? :)

a bo zawsze mówiłeś, że im nie ufasz :)

łysy30 napisał(a):W serwisie mówili, że teraz najmniej awaryjne są auta....koreańskie :) Jedynie łożyska się sypią w skrzyniach, a tak to według nich wyjątkowo trwałe autka.

Trwałość tkwi w prostocie, a Ci producenci chyba są najbardziej oporni jeśli chodzi o nowinki

959 napisał(a):Dzida i po co mu ta uturbiona laguna? Koszty napraw jak w dieslu, spalanie 2x wieksze i jeszcze w dodatku wolniejszy.
Trzeszczy w srodku tak samo jak honda, tylko pewnie moduly elektroniczne psuja sie 5x częściej

Nie klekocze, lepiej jedzie i po przerobieniu na LPG będzie znacznie tańszy. W dodatku ma zapas wytrzymałości na moc (w RSie miały po 260KM) W 2,0dCi im więcej mocy tym większa podatność na ukręcenie panewki - brak zamków zabezpieczających.
Teraz mam na tapecie w zestawieniu Lagę III ale z dieslem i nie, nie jest tanio - dwumas ponad 2k (ociągam się z zestawieniem, bo kupa roboty i wesele jutro - nie moje)
Zresztą mój mechanik też ma swoje zdanie o silnikach benzynowych vs. diesle... Ma 3,0V6 w Pugu i żyje z napraw ON głównie.

O stereotypach odnośnie modułów nie chce mi się nawet odpowiadać Ci, bo dzięki takim tekstom te auta (Laga III i Megane III) są tanie i nie takie "psujackie" jak się okazuje.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

02 Wrz 2016, 20:29

noisy napisał(a):Oj tam w Polsce też się rozwija neonazistowski ONR za rządów Pisu wyjątkowo urośli w siłę

Robek86 napisał(a):ONR nie jest nazistowski to jest propaganda
Noisy właśnie nadepnąłeś na odcisk, jutro rano Twoje Passeratti będzie jedynie kupą popiołu :mrgreen:
Jak dla mnie decyzja co do kupna auta na podstawie sytuacji politycznej 70 lat temu jest idiotyczna...
No i nie wiem czy wiesz, ale w Seacie/Skodzie jest myśl techniczna, która jest wymyślona może i przez wnuków/prawnuków inżynierów od U-bota czy czołgu Tygrys :ok:
Inna sprawa, że obecnie globalizacja poszła tak daleko, że ten prawilny bełkot piszesz na komputerze japońskiej myśli technologicznej z amerykańskimi podzespołami wyprodukowanym w Chinach, popijając spolszczone piwo germańskiego koncernu :mrgreen:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14197
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

02 Wrz 2016, 21:57

Kto by ryzykował utylizować za pomocą podpalenia starego passata :naughty:
A co do off-topa jest takie Stowarzyszenie „NIGDY WIĘCEJ” i tam jest np brunatna księga i inne materiały dotyczące działalności m.in. ONR itp...
noisy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2615
Zdjęcia: 21
Miejscowość: Tomaszow
Prawo jazdy: 27 02 2003
Auto: Superb
Silnik: 1.8T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

03 Wrz 2016, 00:53

959 napisał(a):Malo ostatnio pisze,

No właśnie zauważyłem że się opuściłeś i to strasznie :D a ja lubię drukować Twoje posty i kolegom pokazywać :ok:
959 napisał(a):Znajomy ujezdza sobie bravo t-jet, zrobil ledwo 30kkm wymienil dwumas + sprzeglo, uszczelke pod glowica(i tak mial farta, ze glowica nie byla peknieta), a turbo wlasnie niedawno zaczelo gwizdac, o jakichs pierdolach typu sondy cewki kable nie wspominam, to sie mnie pyta "i po co mi byla ta benzyna?" A jak palil 14l w mieście tak pali i to przy ledwo 120koniach :(

Kurczę zobacz a moja żona ma Fiata to t-jeta (sprzedała poprzedniego też fiata ale 1,4 n/a) to powiedz jak Twój znajomy osiąga 14l tym Fiatem... może podczas snu go nie wyłącza... :P a może jak mu pali 14l to tak ma skrzynie 3biegową hmmm :naughty: . Patrz nawet ostatnio cały tydzień jeździłem tym fiaciorem i musiałem go zatankować, wyszło 9l (pod korek) a jechałem normalnie, byłem w centrum Warszawy, a potem sprawdzałem możliwości trybu sport bez przegięć no ale kurcze ... 14l :?: :?: :? może niech Twój znajomy pokaże do której dziury wkłada pistolet że tyle paliwa wchodzi????
Generalnie jak zawsze farmazon...

p.s.

Doszedłem swoim V8 do 17l ale nie przyznam się w jakim czasie pokonałem na autostradzie w de ponad 230km. :mrgreen: (Tankowanie pod korek)
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10947
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

03 Wrz 2016, 22:36

dzida napisał(a):Nie klekocze, lepiej jedzie i po przerobieniu na LPG będzie znacznie tańszy.

Z lpg lepiej jedzie? Ciekawe jak, bo juz w serii istnieje spora szansa ze diesel by uciekl, dodaj do tego wage instalacji i butli + spadek mocy na lpg. Druga sprawa, gaz dziala poprawnie w malo ktorym, prostym wolnossacym benzyniaku, a co dopiero we francuskiej turbo benzynie.
dzida napisał(a):W dodatku ma zapas wytrzymałości na moc (w RSie miały po 260KM) W 2,0dCi im więcej mocy tym większa podatność na ukręcenie panewki - brak zamków zabezpieczających.

Nie ma reguly co sie rozleci pierwsze, ba nawet postawie ze predzej benzyna ze wzgledu na sam charakter pracy silnika,
dzida napisał(a):Teraz mam na tapecie w zestawieniu Lagę III ale z dieslem i nie, nie jest tanio - dwumas ponad 2k (ociągam się z zestawieniem, bo kupa roboty i wesele jutro - nie moje)

Sie uczepiliscie tego dwumasu :naughty: Czy kupujac samochod za 30-40tysiecy ludzi naprawde nie stac na naprawe za 2-3k?
dzida napisał(a):Zresztą mój mechanik też ma swoje zdanie o silnikach benzynowych vs. diesle... Ma 3,0V6 w Pugu i żyje z napraw ON głównie.

Pewnie dlatego, ze na jedna benzyne przypadaja 3 diesle :D

szybki napisał(a):No właśnie zauważyłem że się opuściłeś i to strasznie a ja lubię drukować Twoje posty i kolegom pokazywać

Jesli nie szkoda Ci papieru :D
szybki napisał(a):Kurczę zobacz a moja żona ma Fiata to t-jeta (sprzedała poprzedniego też fiata ale 1,4 n/a) to powiedz jak Twój znajomy osiąga 14l tym Fiatem... może podczas snu go nie wyłącza... a może jak mu pali 14l to tak ma skrzynie 3biegową hmmm . Patrz nawet ostatnio cały tydzień jeździłem tym fiaciorem i musiałem go zatankować, wyszło 9l (pod korek) a jechałem normalnie, byłem w centrum Warszawy, a potem sprawdzałem możliwości trybu sport bez przegięć no ale kurcze ... 14l może niech Twój znajomy pokaże do której dziury wkłada pistolet że tyle paliwa wchodzi????
Generalnie jak zawsze farmazon...

Ja to sie zastanawiam jakim cudem ~700kg lzejszy, z ponad 3x mniejsza polemnoscia i o 4cylindry chudszy fiacik moze palic tylko 2 litry mniej niz Twoj lexus 8)
Gdzies tu jest gwalt na logice, tym bardziej ze jazda w Warszawie czesto wyglada tak, ze przejezdza sie 700metrowy odcinek w godzine...
Naprawde uwazasz, ze spalanie 14litrow dla turbo benzyny to jest cos nadzwyczajnego? Tyle pala nawet wolnossace civici, o ile sie nie myle lysy30, pisal ze 12litrow to nic nadzwyczajnego w ponoc slynacej z oszczednosci hondzie(swoja droga pozdrawiam uzytkownika, bo jest jednym z tych rozsadniejszych :) )
I naprawde szybki to, ze Ty sobie gdzies tam latasz po wioskach miedzy miastami 80kmh na tempomacie ma niewiele wspolnego z rzeczywistoscia, bo jak ktos jezdzi po 5km w duzym miescie to spalanie benzyny robi sie absurdalne szczegolnie zima i nawet lpg tego nie rekompensuje.
I nie wciskaj mi znowu, ze lexus jest jakis cudowny z tym spalaniem, bo albo nie wiesz co to znaczy jazda miejska ze on pali 11litrow, albo sciemniasz. Mam znajomych z v8kami w 2tonowych furach i usrednic mozna tak ze za 100zl robi sie 100km. Poza tym umowmy sie, nikt nie kupuje 300konnego samochodu, zeby zamulac go na prawym pasie.
:naughty:
959
Aktywny
 
Posty: 289
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: E320 CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Automatyczna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    BMW X2 Edition GoldPlay - ekskluzywne i sportowe
    Nowa edycja specjalna kompaktowego Sports Activity Coupé łączy wyraźnie dynamiczny wygląd z ekstrawertycznymi akcentami zewnętrznymi i wnętrzem zaprojektowanym z myślą o maksymalnej radości z jazdy. Od marca 2022 r. ...

03 Wrz 2016, 23:45

959 napisał(a):Ja to sie zastanawiam jakim cudem ~700kg lzejszy, z ponad 3x mniejsza polemnoscia i o 4cylindry chudszy fiacik moze palic tylko 2 litry mniej niz Twoj lexus 8)
Gdzies tu jest gwalt na logice, tym bardziej ze jazda w Warszawie czesto wyglada tak, ze przejezdza sie 700metrowy odcinek w godzine...
Naprawde uwazasz, ze spalanie 14litrow dla turbo benzyny to jest cos nadzwyczajnego? Tyle pala nawet wolnossace civici, o ile sie nie myle lysy30, pisal ze 12litrow to nic nadzwyczajnego w ponoc slynacej z oszczednosci hondzie(swoja droga pozdrawiam uzytkownika, bo jest jednym z tych rozsadniejszych :) )
I naprawde szybki to, ze Ty sobie gdzies tam latasz po wioskach miedzy miastami 80kmh na tempomacie ma niewiele wspolnego z rzeczywistoscia, bo jak ktos jezdzi po 5km w duzym miescie to spalanie benzyny robi sie absurdalne szczegolnie zima i nawet lpg tego nie rekompensuje.
I nie wciskaj mi znowu, ze lexus jest jakis cudowny z tym spalaniem, bo albo nie wiesz co to znaczy jazda miejska ze on pali 11litrow, albo sciemniasz. Mam znajomych z v8kami w 2tonowych furach i usrednic mozna tak ze za 100zl robi sie 100km. Poza tym umowmy sie, nikt nie kupuje 300konnego samochodu, zeby zamulac go na prawym pasie.


Ale mam prośbę nie rób z ludzi idiotów... więc przestań mówić że komuś coś gdzieś albo że słyszałeś... powtarzam Ci jak chłop krowie na miedzy... tankuje auta do pełna, za KAżDYM razem kasuje licznik dziennego przebiegu i zawsze wychodzi tak samo więc o co Ci chodzi co mam więcej zrobić żeby stwierdzić "taaak Twoje głupoty mają sens"...
Co ciekawe jechałem w trasę na dwa auta LS V8 i GS V8 więc ja się myliłem, kolega się myli wszyscy się mylą a Ty jeden nie... Wyszło 17l u mnie a u kolegi troszku mniej tankowane pod korek i tylko autostrada w DE a z licznika nie schodziło poniżej 2ki z przodu ... nawet sprawdziłem że mam odcinkę... :twisted: A co do miasta to bez korków 12-13l zwykłej jazdy... Podaje Ci wyniki na kołach 17kach.

Co do Fiacika 1,4t wcześniej wspomnianego pali 8-9l bez duszenia na bardzo krótkich odcinkach i TYLKO w mieście 40tyś.mieszkańców lub w stolicy...

Co do łysy30 też była polemika o odcinkach i spalaniu avena1 2,0 oraz innych aut więc aktualnie mój brat sprowadził avena1 2,0 w automacie takim z epoki kamienia łupanego i pali zawsze 9-10l (czyli około 1,5l więcej od manuala) w mieście mierzone przez osobę która nie patrzy żeby było oszczędnie czy ekologicznie więc o co co chodzi wszyscy się mylą... :?: :lol:

Więc powtórzę Ci 959: piszę o autach którymi jeżdżę i które tankuje pod korek...
Potrafię jeździć wartko i oszczędnie a do tego są zazwyczaj w perfekcyjnym stanie technicznym.

No i co do tych 14l bo turbo benzyna itp. a więc dla Twojej ciekawości mojego turbo wariata (ostrego wariata) mam wystrojonego na 100ce z shella więc muszę pilnować spalania żeby zawsze dojechać do shella których w trasie z vpowerem100 jest mało... No i trasa Warszawa-Garwolin-Ułęż (w Ułężu jazda tor + 1/4m) wyszło 17l-18l a jak jadę spokojnie w trasie to 13-14l a w mieście 15-16l i MUSZĘ tego pilnować...
Dokładnie ta sytuacja tyczyła się mojego colta czt na torze przy mocy 220km spalił około 12l liczmy nawet 13l to sobie przemyśl czy Fiacik 1,4t Twojego kolegi palący 14l jest sprawny albo czy kolega myśli podczas jazdy... :)


Proszę Cię nie powtarzaj głupot jak ich nie sprawdziłeś a do tego pamiętaj nie każda V8ka nie każda R4ka i V6ka jest taka sama i tu masa auta nie jest jedynym wyznacznikiem spalania...
Do zauważania pewnych niuansów trzeba troszku doświadczenia a nie powielania mitów.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10947
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

04 Wrz 2016, 09:25

dzida napisał(a):a bo zawsze mówiłeś, że im nie ufasz :)


Szczerze? Teraz to już nie ufam żadnej marce. Nowoczesne samochody to jednorazówki i tyle - niezależnie od znaczka na masce. Co rozmawiam z jakimś mechanikiem to słyszę - "Toyota zeszła na psy", "to już nie ta Honda co kiedyś, to obecnie samochody bardzo wrażliwe na styl jazdy kierowcy", "nie kupuj Panie BMW, bo będziesz z mechanikami na Ty" itd. Jakość obecnie produkowanych samochodów strasznie zeszła na psy (widzę to też po autach znajomych - a to komuś pęknie głowica w Suberbie, a to padnie skrzynia biegów w 308ce, a to trzeba wymienić silnik na gwarancji w Dacii Duster...), nikomu nie opłaca się tworzenie długowiecznych aut. Można sobie oczywiście wmawiać, że jak się kupi używanego, wolnossącego Japońca to będzie spokój, a potem płacić więcej za naprawy (które będą w każdym aucie - samochód to nie tylko silnik) niż w przypadku europejskiej czy koreańskiej konkurencji. Starsze auta były odporniejsze na zaniedbania serwisowe czy brutalne traktowanie, obecne są bardzo delikatne i strach jest kupować jakąś używkę - nawet z udokumentowanym serwisem, bo nigdy nie wiesz czy Twój poprzednik nie był katem.
Dlatego też po okresie amortyzacji Hondy wezmę sobie coś nowego w leasing i zdecydowanie nie będę się kierował znaczkiem na masce - bo teraz nie ma on żadnego znaczenia.

szybki napisał(a):aktualnie mój brat sprowadził avena1 2,0 w automacie takim z epoki kamienia łupanego i pali zawsze 9-10l (czyli około 1,5l więcej od manuala) w mieście mierzone przez osobę która nie patrzy żeby było oszczędnie czy ekologicznie


Chodzi o "jazdę po mieście" w powszechnym rozumieniu tego słowa (krótkie odcinki, zimny silnik, korki, średnia prędkość 10 km/h) czy w Twoim rozumieniu (przedmieścia, brak świateł i korków, jazda na rozgrzanym silniku bez zatrzymywania się)? Jeśli to drugie to Ci wierzę, jeśli pierwsze - zwyczajnie bredzisz :ok:
Dwulitrowy Aven1 nie może palić w trakcie jazdy po mieście (w powszechnym rozumieniu tego słowa) 7,5 l./100km - nawet jednolitrowy Yaris weźmie w takich warunkach więcej :wink:
No i czekam na test spalania GS-a 430 w utraciężkich warunkach (5km odcinki na zimnym silniku w korkach) - tak jak pisałem już jakiś czas temu jeśli zejdziesz poniżej 20 litrów masz flaszkę :ok:

959 napisał(a):12litrow to nic nadzwyczajnego w ponoc slynacej z oszczednosci hondzie


Gdyby ją przycisnąć to pewnie jest to osiągalne. Mi na bardzo krótkich odcinkach w korkach (4km do pracy i z powrotem) z łatwością wciąga 11 litrów, nie da się zejść niżej. No ale trzeba jej oddać, że w trasie jest już bardzo oszczędna.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

04 Wrz 2016, 10:07

łysy30 napisał(a):Chodzi o "jazdę po mieście" w powszechnym rozumieniu tego słowa (krótkie odcinki, zimny silnik, korki, średnia prędkość 10 km/h) czy w Twoim rozumieniu (przedmieścia, brak świateł i korków, jazda na rozgrzanym silniku bez zatrzymywania się)? Jeśli to drugie to Ci wierzę, jeśli pierwsze - zwyczajnie bredzisz :ok:
Dwulitrowy Aven1 nie może palić w trakcie jazdy po mieście (w powszechnym rozumieniu tego słowa) 7,5 l./100km - nawet jednolitrowy Yaris weźmie w takich warunkach więcej :wink:
No i czekam na test spalania GS-a 430 w utraciężkich warunkach (5km odcinki na zimnym silniku w korkach) - tak jak pisałem już jakiś czas temu jeśli zejdziesz poniżej 20 litrów masz flaszkę :ok:

Łysy30 ok. sprawdzę jak tylko zbiorę się psychicznie żeby podmieniać auta... teraz będzie łatwiej bo zaczyna się szkoła.

Co do ogółu to nie wierzę w pewne tematy ponieważ ludzie nie potrafią jeździć a auta często są w kiepskim stanie. Więc w klocku V8 3uzfe nawet zwaloną zbieżnością możesz dołożyć 1l-2l spalania. Ciężkie koła w jednym rozmiarze większe to spokojnie 1-2l więcej i to właśnie w mieście gdzie się zwalnia i przyśpiesza.
Do tego mam proste przykłady moja mama 90% przebiegu robi na bardzo krótkich odcinkach (4km) i jak nie puścił w jej yarisie tylny zacisk hebla to praktycznie od razu zorientowała się że na kompie podskoczyło spalanie... a inny kierownik powiedziałby że to norma.

Dla odmiany mój znajomy ma yarisa 1,0 i nie schodził poniżej 10l w mieście, oczywiście mechanik powiedział że tak musi być... wytłumaczyłem mu żeby sprawdził wszystkie sondy i czujniki... efekt :?: teraz spalanko 6l :ok:

Łysy30 po prostu nie wierze w głupoty że ktoś normalnie jeździł bravo 1,4t i wychodziło mu 14l... bo ma turbo :D gdyż sam jeżdżę autem z turbo i to zabawowo więc parametry bravo 1,4t mam w jednym kole i nie wychodzą takie wariacje w spalaniu w stosunku do parametrów auta.
I uważam możliwe do zrealizowania 17l na odcinkach 4ero kilometrowych w gs v8 niż w normalny, zdrowiutkim t-jetku 14l :)

No i zwróć uwagę że zawsze podkreślam bez korków albo trasa albo coś tam :)

I według mnie łysy30 z tymi korkami i spalaniem to o tyle jest kiepskie podawanie spalania bo jak piszesz jechałem bez korka i zatrzymywałem się na światłach to wiadomo c co chodzi a "stałem" w korku to co to znaczy??? Możesz stać 5minut i 50minut a w stwierdzeniu "stałem" nie ma różnicy tylko w spalaniu może być x2...
Może to zabrzmi głupio ale podawaj czas w motogodzinach będzie łatwiej sobie wyobrazić o czym piszesz.

łysy30 napisał(a):Szczerze? Teraz to już nie ufam żadnej marce. Nowoczesne samochody to jednorazówki i tyle - niezależnie od znaczka na masce.

Dokładnie mam takie same odczucia ale trzeba czymś jeździć więc sprawdzam i myślę... :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10947
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

04 Wrz 2016, 11:24

Idiotyczne teorie 959 aby nikt nie przegapił:
- benzyniak rozlatuje się po 200k i pęka w nim głowica, tłoki, wszystko
- osprzęt taki jak turbo, dwumas w benzyniakach sypie się na potęgę, a w dieslu jest bardzo trwały
- każdy diesel jest szybszy
- samochód na LPG nie jedzie bo ma ciężką butlę, a diesel z ciężkim silnikiem jedzie
- diesle się nie psują, a naprawy to grosze
- spalanie jest najważniejsze w eksploatacji
- każdy diesel pali 6-7l niezależnie jak ciśniesz i jak mało jeździsz
- diesel ładnie mruczy, a benzyniak wyje
- LPG nie da się ustawić praktycznie w żadnym benzyniaku
- kilkunastoletnie diesle mają po 200k przebiegu i są zadbane
- ma pełno znajomych co mają każde auto i każdemu benzyniak się psuje i nie jedzie, a diesel to szał i pogromca ćwiartek
Pominąłem coś? :sly: :D
Podsumowując: Wg 959 my jesteśmy śmieszni, a on najwięcej wie.
(nie chce mi się już szukać cytatów na potwierdzenie)


łysy30 napisał(a):Dlatego też po okresie amortyzacji Hondy wezmę sobie coś nowego w leasing i zdecydowanie nie będę się kierował znaczkiem na masce - bo teraz nie ma on żadnego znaczenia.

W sumie bierze się to co się podoba nawet z tymi TSI, które całkiem fajnie jeżdżą. Doszliśmy do momentu, że można kupować oczyma głównie.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

04 Wrz 2016, 11:33

szybki napisał(a):I według mnie łysy30 z tymi korkami i spalaniem to o tyle jest kiepskie podawanie spalania bo jak piszesz jechałem bez korka i zatrzymywałem się na światłach to wiadomo c co chodzi a "stałem" w korku to co to znaczy??? Możesz stać 5minut i 50minut a w stwierdzeniu "stałem" nie ma różnicy tylko w spalaniu może być x2...


W sumie też prawda, bo różne są korki i siłą rzeczy spalanie będzie się różnić w zależności od wielkości tego korka. Dlatego też według mnie zarówno 14 l. w przypadku t-jeta, jak i 12 l. w przypadku GS-a 430 jest możliwe - wszystko kwestia tego jak kto postrzega jazdę po mieście.
Ja mogę napisać tylko tyle - przejechanie 4km do pracy w okresie szkolnym zajmuje mi średnio 25 minut i jeśli na danym baku robię tylko takie odcinki (w takich warunkach) to średnie spalanie oscyluje w granicach 11 litrów, nigdy mniej.

dzida napisał(a):W sumie bierze się to co się podoba nawet z tymi TSI, które całkiem fajnie jeżdżą. Doszliśmy do momentu, że można kupować oczyma głównie.


Dokładnie tak, bo i tak trzeba się tego pozbyć po gwarancji i brać następne. Teraz ważniejsze od znaczka są warunki gwarancji (jej długość, wykluczenia, obostrzenia, czyli to, co zwykle napisane jest małym drukiem), bo 2-letnia rękojmia to mało - Ci, którzy mało jeżdżą nie zdążą nawet dotrzeć silnika, a już trzeba się pozbywać złomu :D
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

04 Wrz 2016, 12:06

dzida napisał(a):Idiotyczne teorie 959 aby nikt nie przegapił:
- benzyniak rozlatuje się po 200k i pęka w nim głowica, tłoki, wszystko
- osprzęt taki jak turbo, dwumas w benzyniakach sypie się na potęgę, a w dieslu jest bardzo trwały
- każdy diesel jest szybszy
- samochód na LPG nie jedzie bo ma ciężką butlę, a diesel z ciężkim silnikiem jedzie
- diesle się nie psują, a naprawy to grosze
- spalanie jest najważniejsze w eksploatacji
- każdy diesel pali 6-7l niezależnie jak ciśniesz i jak mało jeździsz
- diesel ładnie mruczy, a benzyniak wyje
- LPG nie da się ustawić praktycznie w żadnym benzyniaku
- kilkunastoletnie diesle mają po 200k przebiegu i są zadbane
- ma pełno znajomych co mają każde auto i każdemu benzyniak się psuje i nie jedzie, a diesel to szał i pogromca ćwiartek
Pominąłem coś? :sly: :D
Podsumowując: Wg 959 my jesteśmy śmieszni, a on najwięcej wie.
(nie chce mi się już szukać cytatów na potwierdzenie)


To jest totalny brak doświadczenia i wiedzy a do tego przeświadczenie że po co mi wiedza i doświadczenie jak już wiem wszystko najlepiej... :?

łysy30 napisał(a):W sumie też prawda, bo różne są korki i siłą rzeczy spalanie będzie się różnić w zależności od wielkości tego korka. Dlatego też według mnie zarówno 14 l. w przypadku t-jeta, jak i 12 l. w przypadku GS-a 430 jest możliwe - wszystko kwestia tego jak kto postrzega jazdę po mieście.
Ja mogę napisać tylko tyle - przejechanie 4km do pracy w okresie szkolnym zajmuje mi średnio 25 minut i jeśli na danym baku robię tylko takie odcinki (w takich warunkach) to średnie spalanie oscyluje w granicach 11 litrów, nigdy mniej.

No widzisz i tu zaraz dojdziemy do sedna sprawy bo Ty nie mówisz o jeździe tylko o staniu w miejscu z uruchomionym silnikiem... więc nie ważne co pozostawisz a i tak będzie palić... tu nie ma co podawać w kilometrach spalania tylko w motogodzinach.

Więc dalej nie wierze w to że jadąc nawet powoli bravo 1,4t mogło spalić 14l będąc sprawne... oczywiście 959 wie wszystko najlepiej no ale sedno sprawy jest w szczegółach...

łysy30 hybryda uratuje Twoje spalanie :D

łysy30 napisał(a):Dokładnie tak, bo i tak trzeba się tego pozbyć po gwarancji i brać następne. Teraz ważniejsze od znaczka są warunki gwarancji (jej długość, wykluczenia, obostrzenia, czyli to, co zwykle napisane jest małym drukiem), bo 2-letnia rękojmia to mało - Ci, którzy mało jeżdżą nie zdążą nawet dotrzeć silnika, a już trzeba się pozbywać złomu :D


Nie popadajmy w paranoje... no bo są auta lepsze i gorsze :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10947
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

04 Wrz 2016, 12:12

szybki napisał(a):łysy30 hybryda uratuje Twoje spalanie :D


Ale ono mi nie przeszkadza :wink: Tak tylko piszę jak jest.

szybki napisał(a):Nie popadajmy w paranoje... no bo są auta lepsze i gorsze :ok:


Serio? Oświeć mnie w takim razie :)
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

04 Wrz 2016, 19:30

dzida napisał(a):Pominąłem coś?
owszem :D
- "na potwierdzenie mojej teorii masz tu link z yt/autocentrum/forum marki x/onetu"
- komplet wtrysków do diesla 6 cylindrowego 300zł
- benzyna turbo pali tryliard ( 10 ^21 ) na setkę, moim 320 CDI zszedłem ostatnio do -10L, a stopa cały w podłodze (dobrze, że nie jechałeś W210, bo stopa by była na asfalcie przyp. mój)
- Mercedes ML jest tani w utrzymaniu
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14197
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

05 Wrz 2016, 20:16

łysy30 napisał(a):Serio? Oświeć mnie w takim razie :)

Nie będę wbijał kija w mrowisko... obserwuje i sprawdzam... :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10947
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe