Seat Toledo I 1.9TD - wymiana pompy wody

11 Maj 2011, 12:36

Po nagrzaniu silnika nie ma obiegu w układzie chłodzenia. Dokładny opis: do mniej więcej 1/3 wskaźnika temp. pompa pracuje prawidłowo. Podczas gdy wskaźnik zbliża się do połowy zauważalny jest brak obiegu płynu chłodzenia (przy otwartym zbiorniku wyrównującym widać jak zaczyna się on wypełniać). Dowiedziałem się od znajomego mechanika (który niestety mieszka 130km ode mnie), że to wina `śmigiełka` które jest wewnątrz pompy, które po nagrzaniu się rozszerza i może się gdzieś blokować.
Moje pytanie brzmi. Jak ściągnąć tę pompę?? Z tego co patrzyłem to musiałbym alternator wyciągnąć i odkręcić obudowę od rozrządu.- To masa roboty i jak znam życie pewnie będą problem z odkręceniem pewnych śrub - I oczywiście przed tym wszystkim spuścić płyn chłodniczy.
Dodam jeszcze, że taniej jest wymienić tylko tę część z kołem pasowym. Ale czy nie lepiej wymienić całą pompę?
sever321
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 70
Miejscowość: Kwidzyn/Bydgoszcz/Czersk
Prawo jazdy: 18 11 2004
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Toyota Avensis T22
Silnik: D-4D 2.0
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

13 Maj 2011, 07:36

Śruby w takich miejscach raczej nie bywają zapieczone,to nie zawieszenie,tak oczywiście,wymień całą pompę,nie baw się w półśrodki,nie kupuj tylko chińszczyzny,pompy porządnych firm nie są tak tanie,ale za to nie musisz ich wymieniać zawsze z paskiem rozrządu(co drugi raz),taka pompa nie ma prawa się rozlecieć nagle.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8577
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

23 Maj 2011, 17:39

PhantomASA1 napisał(a):Śruby w takich miejscach raczej nie bywają zapieczone,to nie zawieszenie,tak oczywiście,wymień całą pompę,nie baw się w półśrodki,nie kupuj tylko chińszczyzny,pompy porządnych firm nie są tak tanie,ale za to nie musisz ich wymieniać zawsze z paskiem rozrządu(co drugi raz),taka pompa nie ma prawa się rozlecieć nagle.

Szczerze mówiąc mało pomocna wypowiedź. Liczyłem na wypowiedź kogoś kto się zna na mechanice a przynajmniej na tym rodzaju silnika, a Ty kolego mówisz o pompie, która jest na pasku rozrządu tutaj jest na pasku klinowym. Może źle coś ująłem ale nie jestem specjalistą w mechanice - co zresztą widać po pytaniu :). Jeżeli chodzi o pompę nie chodziło mi o chińskie podróby ale czy trzeba wymieniać z korpusem (który jest przykręcony do bloku silnika), o tuż nie trzeba.
Pompę wymieniłem na razie nie mam czasu opisać jak to się robi ale na pewno to zrobię.
sever321
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 70
Miejscowość: Kwidzyn/Bydgoszcz/Czersk
Prawo jazdy: 18 11 2004
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Toyota Avensis T22
Silnik: D-4D 2.0
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

29 Maj 2011, 18:05

Nie rozumiem,dla mnie, czy pompa jest na pasku takim czy takim,to bez różnicy,oczywiście,że łatwiej jest wymienić tę,która nie jest na pasku rozrządu,mniej jest roboty,różne auta mają różne rozwiązania,wystarczy tylko spuścić płyn i odkręcać śruby po kolei,wyjąć pompę i przykręcić nową,to prosta robota,śruby puszczają od razu,bez najmniejszego problemu :!:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8577
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

29 Maj 2011, 18:53

PhantomASA1 napisał(a):Nie rozumiem,dla mnie, czy pompa jest na pasku takim czy takim,to bez różnicy,oczywiście,że łatwiej jest wymienić tę,która nie jest na pasku rozrządu,mniej jest roboty,różne auta mają różne rozwiązania,wystarczy tylko spuścić płyn i odkręcać śruby po kolei,wyjąć pompę i przykręcić nową,to prosta robota,śruby puszczają od razu,bez najmniejszego problemu :!:

Pięknie nic prostszego w książkach serwisowych jest to samo napisane tak jakby silnik był na wierzchu - ale tak nie jest. Gorzej jak się okazuje, że nie można odkręcić kół pasowych bo są zapieczone ( i właśnie o to mi chodzi że jednak z odkręceniem czegoś jest problem).
Druga sprawa w przypadku tego samochodu niestety jedno z kół (rolkę prowadzącą ) trzeba było ściągnąć. I tu się zaczynają problemy bo jak ktoś nie mam pojęcia o rozrządzie to ma nie lada problem jak to później poskładać.
sever321
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 70
Miejscowość: Kwidzyn/Bydgoszcz/Czersk
Prawo jazdy: 18 11 2004
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Toyota Avensis T22
Silnik: D-4D 2.0
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

29 Maj 2011, 20:17

Taka rolka jeśli jest ściągana to powinna być na klinie,faktem jest natomiast,że w takim starym Mercedesie W115,rolka była na wcisk(na oś pompy),natomiast w 190 jest odkręcana wraz z pompą,kilka śrub wokół, na korpusie silnika.Trzeba tylko zobaczyć.Przecież pompa musi być przykręcona :!:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8577
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Oślepiające zimowe słońce
    Zimą jesteśmy przygotowani na trudne warunki atmosferyczne – oblodzoną i mokrą nawierzchnię, opady śniegu, niskie temperatury. Często przyczyną kolizji nie jest jednak żadna z tych rzeczy. Wielu kierowców zapomina, ...
    Top Safety Pick+ 2013 dla Mitsubishi ASX 2013
    Północnoamerykański oddział MMC – firma Mitsubishi Motors North America (MMNA) z prawdziwą satysfakcją poinformowała, że najpopularniejszy model w ofercie firmy – kompaktowy crossover Mitsubishi ASX 2013 ...

29 Maj 2011, 23:14

No niestety aby wymienić pompę trzeba pościągać koła i obudowę rozrząd.
Problemem niekiedy jest naciąg paska , jeżeli masz napinacz automatyczny, często wyrabia się dźwignia i pasek nie jest naprężony, przez co ślizga się po kole pompy.
Masz 75KM czyli zwykły TD więc chyba pasek masz napinany alternatorem.
Co do odkręcenia kół to trzeba niestety mieć dobre narzędzia (imbus ) i zablokować koła .
Piszesz że pompa działa do pewnej temperatury a później wypełnia płyn w zbiorniczku.
Czy jak termostat się otworzy to chłodnica robi się gorąca na całej powierzchni czy tylko na górze przy przewodzie? Może układ jest zapchany i nie ma dobrego obiegu a pompa pracuje normalnie, lub przycina sie termostat.
Niesprawna pompa objawia się również brakiem ogrzewania.
arciasty
Stały forumowicz
 
Posty: 1012
Miejscowość: koluszki