15 Mar 2010, 21:24
Witam kolegów i koleżanki!!!
Mam problem z odpaleniem mojego Seata. Kilka dni temu padł mi rozrusznik i wymieniłem go na nowy ale zaczęły się inne problemy. Na samym początku auto po odpaleniu zaczęło się dławić i gasło na wolnych obrotach. Z tym problemem sobie poradziłem ale dzisiaj zauważyłem że coś mi nie miłosiernie "żre" prąd z akumulatora. To znaczy auto zachowuje się podczas odpalania tak jakby miało rozładowany akumulator. Dzisiaj po pracy chciałem wrócić do domu ale Seat mi nie odpalił. Kolega mnie popchną i wystarczyło kilka metrów auto odpaliło, dojechałem do domu, odłączyłem aku i podłączyłem pod prostownik a tutaj się okazało, że bateryjka jest w jak najlepszej formie (tylko troszkę rozładowana).
Jaka może być przyczyna? Czy to może alternator?
Proszę o pomoc
VW Passat B4 1,6 b+g
Seat Toledo 1.6 benzyna
VW T5 Multivan 2.5 TDI
moje maleństwa