Sedan/coupe 30-50k BMW, Lexus, MB, Volvo

06 Lip 2021, 17:52

Cześć!
Będę przymierzał się na wiosnę do kupna nowego samochodu. Jeżdżę głównie po mieście, 5-10 tysięcy rocznie przebiegu. Obecnie mam typowy miejski samochód, ale zdarzają mi się co miesiąc dłuższe wyjazdy, a w okresie wakacyjnym jeszcze częściej. Jazda takim samochodem jest męcząca, 75 koni również nie pozwala na pewność przy wyprzedzaniu. Oprócz tego jestem młody i chciałbym się trochę pocieszyć samochodem :)
Budżet: między 30-50 tysięcy
Roczny przebieg: 5-10 tysięcy km - 70% miasto, 30% trasy
Zastanawiam się głównie nad jakimś sedanem w benzynie, od 180 koni wzwyż. Spalanie nie jest jakoś super istotne - istotna dla mnie jest względna bezawaryjność, oraz akceptowalne koszty serwisu. Tutaj jako przykład podam ostatni serwis mojego obecnego samochodu = klocki i tarcze przód, bębny tył - całość z robocizną wyszła mnie 1330 zł, filtry 90 zł.

Zastanawiam się nad:
- niestety sporo tego jest - ze względu na rozpiętość budżetu oraz setki opinii i komentarzy które przeczytałem - jedni chwalą samochód X, ganią Y, na innym forum na odwrót :angry:
- Lexus - IS 250 - można kupić już za 30 tysięcy z rocznika 2006. Widziałem też za 48 tysięcy z rocznika 2009 z dość niskim przebiegiem. Ogólnie z tego co wyczytałem to porządne auto, jedynie czasem problemy z nagarem - zestaw filtrów koło 120 zł - jakieś tarcze P+T z klockami firmy ATE 1000 zł
- Lexus IS350 - szukać takiego cuda po forach, może przez rok się coś trafi w moim budżecie zadbanego? Podobno serwis to jedno i to samo co IS250 jesli chodzi o koszta
- Lexus GS300 - tutaj np widziałem rocznik 2010 za 48 tysięcy (1 właściciel, ASO, 100 parę tysięcy przebiegu) - części podstawowe w cenie podobnej z tego co widzę do ISa - z drugiej strony czytałem że koszty są horrendalnie wysokie, jak to w końcu jest?
- Volvo S60/V60 i S80 - 2 generacja - jakakolwiek benzyna +200km
- Volvo C70 - 2 generacja - 2.4T - wiem że to kabriolet, lecz z podniesionym dachem miejsca w bagażniku jest sporo, 4 osoby też się zmieszczą, na pewno dużo większy samochód od mojego obecnego - na plus małe przebiegi - na minus - jak na 230 koni to słabo to jedzie i dużo pali. Martwi mnie też serwis samego dachu - czy takie coś jest drogie, częste?
- Mercedes Benz C klasa W204 - tutaj nie udało mi się za dużo znaleźć informacji - jedni piszą że z kompresorem lepsze, drugie że z turbo - no i piszą o wątpliwej bardzo jakości wykonania wnętrza - jak tutaj jest?
- BMW 3 E90/E92 - kusi mnie wersja coupe - silnik R6 (bez turbo) - z tym samochodem mam największy problem - wiele tematów jest na temat awaryjności silników N52, w N53 bardzo wysokie koszty naprawy/wymiany wtryskiwaczy, ale z drugiej strony na forach nie brakuje osób twierdzących, że BMW wcale tak się nie psuje plus przewyższa każdy z wymienionych wyżej samochodów osiągami i wrażeniami z jazdy
BMW 5 E60 - ta sama sytuacja co z E90

Wiem, że niektóre z wymienionych samochodów są dość duże jak na miasto - jestem tego świadomy. Wiem też, że moja wiedza nie jest za duża - nie będę ukrywać, że ciężko to ogarnąć czytając tylko fora. Stąd moja prośba o doradzenie w wyborze samochodu - co będzie w miarę bezawaryjne - jednocześnie najtańsze w naprawach. Jak mówiłem 2 litry spalania w tą czy w tą, aż takiej różnicy mi nie zrobi, ale samochody z V8 odrzucam, bo choćbym chciał to koszty zrobią się już duże.

Co do samego prowadzenia i przyspieszenia - aż takiej dużej różnicy mi to nie robi - mój obecny samochód ma 0-100 w 12 sekund - po prostu ma sprawnie wyprzedzać i dać jakąś frajdę z jazdy, myślę że wszystkie te samochody to oferują.

Zastanawiam się czy np też kupić lepiej nowszy model z górnej granicy mojego budżetu (jak np ten Lexus który na papierze wygląda idealnie), czy też tańszy, ale nie ukrywajmy że starszy i z większym przebiegiem - ale mieć te 5-10 tysięcy do napraw (w sensie, nie będę narzekać też, jak coś z tego budżetu zostanie)
Gość115576
 

06 Lip 2021, 18:56

HanSolo7 napisał(a):akceptowalne koszty serwisu. Tutaj jako przykład podam ostatni serwis mojego obecnego samochodu = klocki i tarcze przód, bębny tył - całość z robocizną wyszła mnie 1330 zł, filtry 90 zł.


Te "akceptowalne koszty serwisu" to są ile razy większe niż masz obecnie?
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2771
Przebieg/rok: >50tys. km

06 Lip 2021, 19:23

To nie jest łatwa odpowiedź - w moim obecnym samochodzie nic mi się za bardzo nie psuło (mam go 7 lat) , poza częściami eksploatacyjnymi - raz jedynie alternator, koszt 400 zł. Jak patrzyłem na zestawienie w dziale "koszty" to mój samochód tj Audi A2 1.4 to około tam 5500 (jest 1.6FSi który jest gorszym silnikiem, no ale liczę że podobnie). W częściach takich co się najczęściej wymienia w stylu klocki itp, 2x wartość przeżyje, ale i tak z tego co widziałem to jest dość podobnie na zamiennikach.
Gość115576
 

06 Lip 2021, 21:53

HanSolo7 napisał(a):nie brakuje osób twierdzących, że BMW wcale tak się nie psuje

No komuś muszą to auto potem sprzedać :D a tak na poważnie bmw jest to stan ducha. Generalnie panuje u właścicieli tych aut zadowolenie niezależne od kosztow i częstotliwości awari.
HanSolo7 napisał(a):części podstawowe w cenie podobnej z tego co widzę do ISa - z drugiej strony czytałem że koszty są horrendalnie wysokie, jak to w końcu jest?

Normalnie jest :D nie ma czego się lękać :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10996
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

06 Lip 2021, 22:21

Normalne w stosunku do Fiata Punto czy Mercedesa S klasy czy może 1:1 z ISem? :wink:

Ogólnie to domyślam się, że w pierwszej kolejności odrzucić BMW? A z pozostałych modeli? Podoba mi się np Mercedes W204 C250 w coupe - jakieś da się już znaleźć w tym budżecie, pytanie tylko czy to będzie lepsze niż Lexus czy Volvo. Muszę jakoś pogodzić emocje z rozsądkiem :cry:
Gość115576