Sienol napisał(a):Vectra z 2002 roku? LOL. Powiem Ci tak,nie po to zbieralem kilka lat pieniadze by kupic auto 2-3 lata mlodsze od obecnego. Juz wole dalej jezdzic Laguna niz wydac pieniadze na te Vectre,ktora podales. To nie jest zakup na rok czy 2 lecz na kilka lat. Jezeli za 20 tys nie dostane dobrego rocznika to rezygnuje z zakupu tych modeli.
Kolego, to może zróbmy tak. Kup swoje auto marzeń z 2008 roku, błyszczące, pachnące Chemical Guys New Car wewnątrz, z przebiegiem 80 tys. km.
Ale potem, niezależnie jaki model kupisz, proszę, nie pisz o nim nigdzie negatywnych recenzji. Bo to nie wina auta, że będzie się sypało. To będzie twoja wina, że dałeś się zrobić w balona i wykazałeś się standardowym, polskim cebulactwem. To nie wina handlarza, bo on się jedynie dostosował do twoich oderwanych od rzeczywistości wymagań.
Tutaj, na forum, dla większości rok nie ma znaczenia, no chyba, że chodzi o lifting i związane z nim poprawki, jak np. elektryka w 406 FL.
I tak wiemy, że koniec końców pojedziesz obejrzeć jakieś odpicowane na handel autko, nawet go nie sprawdzisz na stacji diag. albo ASO, przejedziesz się nim, uznasz, że wszystko OK bo koło nie odpadło i kierownica się nie urwała i je kupisz. Pół biedy, jeśli to będzie padło silnikowe. Gorzej, jeśli kupisz auto po dzwonie, ze spawaną podłużnicą i przy pierwszej stłuczce usłyszymy w wiadomościach "cała rodzina zginęła w tragicznym wypadku przy 50 km/h, auto zostało całkowicie zgniecione".