To, że auto przejechało więcej km nie znaczy, że jest w gorszym stanie, nie warto
generalizować. Różnica w zużyciu poszczególnych egzemplarzy może być kolosalna. Wszystko zależy od osoby, która tym jeździła i jak tym jeździła, a tego nigdy do końca nie wiesz. Kiedy odchodziłem z pracy to samochód "po mnie", z przebiegiem 120kkm wzięła laska, która w ciągu dwóch lat i przejechania 25kkm po mieście doprowadziła nowe auto (ten sam model) do stanu gorszego niż niejeden 15-latek.
Jeśli to auto byłoby dla mnie, to wziąłbym AR159 z silnikiem JTS mimo wszystkich jego wad, odżałowałbym kasę na czyszczenie głowicy ( w sumie zaoszczędziłbym na zakupie, problem nie jest też tak duży jak np. w FSI od vag'a) a cieszyłbym się jak dziecko za każdym wsiadając do tego auta.
Jednak jeśli szukasz bezproblemowego auta to pewnie wybierzesz coś innego. Masz Lagunę III, która jest bardzo udanym modelem, silnik pewnie 2.0 bo znalezienie 2.0T łatwe nie jest. Kolejna opcja to mondeo mk4. Jest mazda 6 II, chodzą słuchy, że zaczyna rdzewieć jak poprzedniczka, musiałbyś zweryfikować. Jest też volvo s60, które jest aktualnie moim głównym środkiem transportu, polecam z czystym sumieniem.