Witam,
na wstępie chciałbym zaznaczyć, że czytałem podobne tematy, ale są już przedawnione i dziś za 60 tys. zł. można kupić już nowsze samochody.
Zaczynam powoli poszukiwania swojego nowego samochodu. Będzie to moje drugie auto w życiu, w tej chwili posiadam Clio 2 1.2 16v 2003...
Firma zaczęła działać, znalazłem juz stałe dobre zatrudnienie, zatem przyszedł czas na kilka wydatków dla siebie, zanim zmienią się priorytety (mam 23 lata). Poszukuję samochodu, który:
- wytrzyma ze mną dobrych kilka lat, być może nawet 5-6 lat, z kilku powodów; raz że będę go finansował (kredyt lub leasing), dwa że w przyszłości coraz bliższej pewnie pojawią się inne wydatki, typu dom, wesele, itp.
- robię rocznie 15000-20000 km i chociaż w przyszłości ta liczba może się zwiększyć, jednak nie przewiduję dobicia do 30k, nawet do 25k km, głównie trasa dom - praca/uczelnia, ok. 13 km, ze wsi na miasto,
- co za tym idzie potrzebuję silnika benzynowego, co do jego mocy nie mam jakiś wielkich wymagań, czasem trafi mi się dłuższa trasa, ale jest to raczej sporadyczne. Oczywiście po 4 letnim posiadaniu 75-konnego silnika człowiek potrzebuje już wyraźniejszego kopa, ale nie znaczy, że potrzebuję 3.6 V6 silnika pod maską. Takie ~150KM będzie dobre.
- skoro auto ma być na dobrych pare lat, chce żeby było jak najmniej awaryjne. Wiem że realia motoryzacji się zmieniły i często auta pow. 150 tys. km. przebiegu zaczynają generować więcej nerwów niż przyjemności, dlatego tego chce uniknąć. Oczywiście wiem, że zadbanie o auto i tak będzie mnie kosztowało, ale co innego dbanie o auto, a wymiana bloku ze względu na jego wadliwą konstrukcję,
- nadwozie typu sedan/kombi, w mojej działalności muszę często przewozić sprzęt muzyczny, oświetleniowy, itp. - nie znaczy to jednak, że poszukuję największego samochodu na świecie. Po prostu trochę miejsca się przyda, żeby to i owo się zmieściło,
- rodzaj skrzyni biegów jest mi obojętny, lubię "majtać" ręką, ale i automat i jego wygoda też mi się podoba (pod warunkiem że dobry),
- istotne dla mnie są wszelkiego rodzaju multimedia; tj. dobrej jakości audio, integracja z telefonem, itp.
- bajerki typu automatyczne parkowanie, podgrzewanie lewego kciuka, kluczyk połączony z mikrofalówką... miło jak będzie, ale nie jest to dla mnie priorytet, jedyne co serio mi się podoba to headup i może aktywny tempomat (przy automacie),
- istotny jest dla mnie również wygląd "środka", oczywiście wiem, że to kwestia gustu.
- spalanie, wiem że teraz benzynka tania, no ale... jeszcze 4 lata rządów obecnej władzy i zacznę rozglądać się za Teslą...
![Uśmiechnięty :)]()
Nie jestem dzieciaty, ale oczywiście w trakcie użytkowania auta może się to zmienić.
Jakie są moje typy?
Wizualnie (zewnętrznie) najbardziej mi się podoba VW CC, najlepiej z roczników już późniejszych, typu 2014-2016. Problem z CC polega na silnikach (o czym jeszcze dzisiaj wspomnę przy okazji innego samochodu z VAG). 1.4 TSI i 2.0 TSI to jedyne silniki dostępne z tych roczników i mimo że ich problemy zostały zdiagnozowane i teoretycznie poprawione jeszcze wcześniej, tak dalej słyszę informacje, że w CC montowano niepoprawiony typ silników - tego nie jestem w stanie jednak stwierdzić, mimo że długo szukałem. Wizualnie zewnętrznie auto mi się bardzo podoba, wewnętrznie czuć już starszą konstrukcję, ale nadal mi się podoba. Tylko tu się pojawia problem z.. "lekko" ryzykownymi silnikami.
Passat B8 mógłby każdemu przyjść do głowy, do wyboru sedan, kombi - piękna sprawa. Auto wizualnie mi się nawet podoba - albo może inaczej, jest poprawne, obojętne. Po prostu nudny do bólu - ale przecież po to Passat jest. Stąd też odnośnie Passata.. hmm no mam pewnego rodzaju "niechęć" do tego samochodu, ale jeśli się to okaże najrozsądniejsza opcja.. czemu nie.
Superb jest dla mnie bardzo fajną opcją, oczywiście mówię o generacji po 2015 r. I nad nim również się zastanawiam, boję się tylko tych benzyn od VAG. Wiem, że diesle robią bardzo dobre, ale o benzynach osłuchałem się wiele niedobrego.
I w sumie mój aktualny faworyt, Mazda 6, najlepiej po FL w 2015. Wizualnie zewnętrznie piękna, wnętrze po FL też piękne i podobno rewelacyjne motory benzynowe. To że wolnossące to dla mnie i dobre i niedobre, ale jakoś nikt się nie skarżył żeby te auto stało w miejscu.
Co myślicie?