REKLAMA
Witam. Poszukuję samochodu jak w temacie, budżetowy sedan albo liftback z dużym kufrem (min.400 l, pakowny - ma pomieścić dużo okołodzieciowych klamotów razem z wózkiem). Czyli ma to być samochód rodzinny, ale nie chcę kombi (ma też wyglądać). No i w związku z problemem ze zgromadzeniem kasy na raz - nowy (kredyt 3x33 albo 4x25). Wyposażenie - raczej "fajniejsze", sama klima nie wystarczy, radio z usb to minimum, lakier metalik. Moje typy:
CHEVY AVEO 1.4 LT+ - ok 50 tys.
KIA RIO L - ok 53 tys.
SKODA RAPID - ale tu już chyba tylko "golas".
inne propozycje?
Generalnie jestem za AVEO, głównie z uwagi na stylistykę, wyposażenie i pojemność bagażnika, martwi mnie tylko spalanie i utrata wartości (???)
Kia Rio - ogólnie bardziej polecana opcja ale mniejszy bagażnik.
Rapid - może da się wyrwać taniej wersję Ambition? Podobno w Skodzie można nieźle wytargować... Czy warto się w ogóle pakować w Rapida - są głosy że lecą na opinii i autko miejscami gorsze od Fabii + silniki TSI awaryjne.
Dodatkowo - jeżdżę głownie po mieście, ok 25 km dziennie + weekendowe wypady ok 50 km poza miasto, raz w miesiącu dłuższa trasa - 400 - 700 km, rocznie 20 tys. Dlatego też nie chcę najsłabszego silnika, musi być w stanie bezpiecznie wyprzedzić.
Bardzo byłbym wdzięczny za rady jakiekolwiek (poza zwyczajowymi - dołóż 10k - 20k i kup octavie / astrę - mój max budżet to 17k rocznie).