Simson S51 elejktronic

25 Maj 2009, 14:49

Witam! wiem ze to nie to forum ale mam pytanie bo są tu dobrzy specialiści. Posiadam simsona s51 z zapłonem elektronicznymst tam taki moduł. i teraz moje pytanie co sie dzieje? raz normalnie zapali a raz nie. a gdy sie jedzie wtedy tak go dławi i gaśnie obojętnie w którym momęcie jazdy. jest takie coś jakby wogóle w pół drogi przestał spalać paliwo , gaśnie i staje. co moze być przyczyną i jak mozzna to naprawić? z góry dziekuje i Pozdrawiam !

25 Maj 2009, 15:14

Moze byc swieca juz do wymiany. Zobacz jak zgasnie czy jest iskra. Tez zjadlem nerwow z simsonami motorynakmi MZ-etami.

25 Maj 2009, 15:19

Dokładnie - sprawdz świecę zapłonową,czy nie ma na niej nagaru.Jak zgaśnie,to sprawdz,czy jest sucha czy mokra i czy jest wogóle iskra.Posprawdzaj też oczywiście wszystkie kabelki,czy któryś nie jest gdzieś luźny lub naderwany.

27 Maj 2009, 23:41

wyczyść gażnik. Wydaje mi się że gaśnie z braku paliwa. szarpie a później gaśnie???
Zapłony elektroniczne w simsonach są praktycznie bezawaryjne, nie to co stykowe ehhhh
masakra. Ale świece także wymień może łapie węglika i du.. mokra.

28 Maj 2009, 00:22

Miałem znajomego który posiadał ten sam model i taki sam problem - on znowu twierdził że to moduł elektroniczny zapłonu ciągle mu nawalał i był zwolennikiem stykowego, w przeciwieństwie do poprzednika, no ale z wyjeżdżonymi Simsonami jest tak że każdy ma jakieś inne słabe miejsce. Podobno w tym module przestawiają się jakoś stany itd. nigdy tego nie badałem bo miałem 'normalny' zapłon. Gdybyś miał możliwość to sprawdź ten moduł ale na początek standardowo - świece, zapłon (kable), gaźnik, ew. regulacja gaźnika. Kiedy miałem ten wehikuł to zawsze woziłem komplet świec o różnym cieple, szczotkę i klucze do świec, śrubokręty itp. Bez tego nie ma jazdy

28 Maj 2009, 18:03

sprawdz zaworek paliwowy w gazniku pod pływakiem moze on sie zacina i paliwo nie idzie do gaznika. dobre motorki ale slabe silniki co roku nowe pierscienie

28 Maj 2009, 18:48

Co roku nowe pierścienie? Słabe silniki? O czym ty mówisz człowieku.. Mi od remontu 6lat temu chodzi elegancko, pali z pierwszego, trzyma sie na obrotach itp.. Nie oszczędzam go,a jednak technicznie bez zarzutu. Max ze dwa razy świece na sezon wymienie i to wszystko co w nim robie.. ;] ( S51 B4)

28 Maj 2009, 18:53

co wy porównujecie? pierścienie to nie olej że się starzeją, rok czy sześć lat to nie jest wykładnik zużycia!

28 Maj 2009, 18:54

No dokladnmie wytrzymale sprzety to sa jak wyremontowalem MZ-te to jezdzilem i nic sie dlugo nie dzialo.

28 Maj 2009, 19:07

Miałem Simsonka Enduro ,kupiłem go używanego w r 1985,zrobiłem nim 18 000 km bezawaryjnie(raz tylko swiecę mi zaspawało),brat mój wyłożył się nim na asfalcie i pogiął mi zbiornik,kupiłem używany i zacząłem mieć taki problem jak masz ty,korodował od środka i rdza przytykała mi ten zaworek pod zbiornikiem,gdy dmuchnąlem w zbiornik od strony wężyka to problem ustępował na jakiś czas,jesli to nie to to raczej moduł.

31 Maj 2009, 15:33

Rdza w zbiorniku? Hmm mam MZ która stała 6lat z paliwem nie jezdzona. Gdy odkręciłem korek paliwa to capiło jak z murzyńskiej chaty po obiedzie. Wylałem stare paliwo, zalałem nowego no i rura. 2 góra 3 km jazdy a później czyszczenie kranika gaźnika bo zapychała go rdza. Kilka płukań i MZ-ka chodzi jak szalona już 5rok po remoncie (łożyska, pierścienie, uszczelniacze) Niemieckie sprzęty są OK. No ale teraz ciężko bujnąć do 110km/h samemu. Kiedyś z pasażerem 120km/h bez problemowo. Kłaniają się pierścienie a najlepiej szlif i tłok R1

[ Dodano: Nie Maj 31, 2009 16:37 ]
więc mówie sprawdz układ paliwowy czy dobrze paliwko leci i się nie zatyka syfem. Do modułu ja bym nie zaglądał.

13 Cze 2009, 15:49

słuchajcie ;p juz wiem jakim to było wałem.. ; ) jeden kolega mial racje... to było kranikiem paliwa pod zbiornikiem... zatkał sie... ;D dzieki za rady

13 Cze 2009, 17:05

BANAN23 napisał(a):Rdza w zbiorniku? Hmm mam MZ która stała 6lat z paliwem nie jezdzona. Gdy odkręciłem korek paliwa to capiło jak z murzyńskiej chaty po obiedzie. Wylałem stare paliwo, zalałem nowego no i rura. 2 góra 3 km jazdy a później czyszczenie kranika gaźnika bo zapychała go rdza. Kilka płukań i MZ-ka chodzi jak szalona już 5rok po remoncie (łożyska, pierścienie, uszczelniacze) Niemieckie sprzęty są OK. No ale teraz ciężko bujnąć do 110km/h samemu. Kiedyś z pasażerem 120km/h bez problemowo. Kłaniają się pierścienie a najlepiej szlif i tłok R1

To prawda - ale MZ-ki było podobno produkowane również w Turcji, i siadały np. piasty na tylnym kole.

Simson S51 elejktronic

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum