Skandaliczne zachowania kierowców tirów.

Czy denerwuje was jazda tirów??

Tak
94
63%
NIe
56
37%
Razem głosów : 150

16 Wrz 2007, 23:01

Różne sa przypadki na drodze czesto jest tak że tirowcy specialnie utrudniaja życie innym kierowcą, blisko siebie sie trzymaja wiec trzeba sie ciagnać za nimi zazwyczaj chociaż maja miejsce to nie zjerzdzaja tylko jak najblizej środka jada przez miasta zapierniczaja i to zdrowo. Ale też są tacy co nie uprzykrzaja życia innym zjedzie do prawej strony jezdni albo też mrugnie prawym kierunkowskazem że wolna z przeciwka, przepuści na krzyżuwce wiec zalezy na jakiego sie trafi.
mirklok
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: chodzież

17 Wrz 2007, 21:16

Z tym miganiem to roznie bywa, juz raz tak mialem, niewiele brakowalo, w ostatniej chwili sie schowalem, motocyklisci jada tak szybko ze czasem to wyglada ze pojawiaja sie z nikad gdy chcem wyprzedzac inne auto, dzieki tirowcom mam mniej mandatow. Nie wiem moze poprostu to kwestia rejonow, ale rzadko widze tira pirata, a naprawde duzo jezdze, przedstawiciele sa zdecydowanie bardziej nieprzyjazni taki to nie da sie wyprzedzic bedzie przyspieszal do maxa, a sie nie da, pozatym jazda 120km/h we wsi gdzie jest ograniczenie do 40km/h to u nich normalka,choc tir do mniej niz 80km/h tez nie zwalnia.
djtomix
Nowicjusz
 
Posty: 3

18 Wrz 2007, 14:57

witam
kiedys jechalem za starem z przyczepa f-rmy łowicz,chyba z 50 km.
co chcialem dziada wyprzedzic to przyspieszal ,a ze wtedy mialem starego malucha...
niedawno na naszej najnowszej autostradzie :)
2 tiry z ukrainy (badz ten sam , bo bylo to 2 razy na przestrzeni kilkudziesieciu km)
wladowaly mi sie tuz przed mache bo akurat wyprzedzaly sie z innymi.
trwalo to nieeeeskonczenie dlugo.
traf chcial ,ze jakis tydzien pozniej znowu na tej samej autostradzie ,znowu tir z ukrainy ,znowu zrobil tak samo :)
moda taka ?
przeciez nie ma na naszych autostradach takiego ruchu, zeby nie mogli znalezc miejsca na wyprzedzanie bez zajezdzania drogi innym?
zdarzylo mi sie tez kilkukrotnie ,ze ciezarowa jechala 80kmh tuz przy osi ,mimo ze pas byl szeroki i mogl zjechac na prawo.
.to oczywiscie nie ulatwia wyprzedzania
pozdrawiam
pango
Nowicjusz
 
Posty: 6

18 Wrz 2007, 15:59

Ja wychowałem się przy TIR'ach, bo w mojej okolicy zawsze były, bo mieszkam w Górze Kalwarii, przez którą przechodzi droga nr.50 łącząca wschodnią granicę z zachodem i południem Polski. Moje spostrzeżenia to to, iż TIR'owcy jeżdżą dość przewidywalnie i sprawią dużo mniejsze zagrożenie, a niżeli wcześniej wspomniany "kongres", który w firmowym aucie zapierd... aż miło ładując się gdzie popadnie.
damczer
Początkujący
 
Posty: 78

19 Wrz 2007, 22:56

Ja to dla przykładu mieszkam w okolicy Grudziądza(krajowa 55) 50 m od fotoradaru
Z górki rozpędzają się do 100-120 a pod domem mi hamują bo widzą karmnik.
A ci co wiedzą że jest to hamują trochę szybciej.
A z przeciwnego kierunku to wyprzedzają wszystko co się da!
Od rowerów po inne tiry na drodze która jest tylko dostosowana do minimalnej urzędowej szerokości czyli baaaaardzo wąska!


Nie wspomnę jak wyjadę na krajową jedynkę to dopiero jest wolna amerykanka. Na łuku w okolicy Grupy wyprzedzają się 2 T.I.R.-y na ograniczeniu do 40 z prędkością 80h/km z przyśpieszeniem żółwia co baaaardzo długo trwa
Audi B4 1.9 TDI 90KM "1Z"
Audi B3 1.6 LPG 71KM "PP"
Audi_power
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 10
Zdjęcia: 32
Miejscowość: Grudziądz

17 Paź 2007, 08:52

naszym kierowcom tirów niewiele zarzucam ale Litwini to niech ich ch...a wezmie.ten to nie patrzy aby tylko luke znalazł to w gaz i wyprzedza.miasto czy wioska to cała naprzód
chicken19
Zaawansowany
 
Posty: 554
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Najpopularniejsze auta terenowe z USA - co warto importować?
    Samochody terenowe z USA cieszą się niesłabnącą popularnością na całym świecie, a ich import do Europy, w tym Polski, stale rośnie. Miłośnicy motoryzacji doceniają ich niezawodność, wytrzymałość oraz niepowtarzalny styl. ...

18 Paź 2007, 07:06

Jeżdżę osobowym autem :) i widzę niekiedy jak sie zachowują osobówki TIRA nie puści na pas lewy czy tez prawy wyobraźcie sobie jak on ma zebrać 24 tony ze skrzyżowania jak nie będzie sie rył na chama to go nikt nie puści taka już kultura jazdy kierowców osobówek zaznaczam niektórych osobówek

niech przynajmniej co 2 który narzeka na TIRA Niech sie przesiądzie na 24 tonowca i pokaże klasę eleganckiej jazdy a to ze kobietę jakaś chcieli przestraszyć jeżdżąc po całych dniach miesiącach za kółkiem tez jakiejś odskoczni potrzebują tu błąd TIRA bo trafili na kobietę bo facet nie dał by sie tak załatwić

wiec troszeczkę wyrozumiałości da nich nie ukrywam ze nie którzy przesadzają ale to tez zdarza sie nawet kierowcą samochodów osobowych a w szczególności przedstawicielom handlowym no ale cóż tak tez bywa.

Pozdrawiam
bartekkk
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 32
Miejscowość: Ten smród ?

18 Paź 2007, 09:31

przejechałem całą Polske w szerz i wzdłuż i jedyne co mam do zarzucenia kierowcą tirów to wyprzedzanie na autostradach no i faktycznie przeginają z prędkością w wioskach
często zdarza mi się w mieści wpuścić tira przed siebie, jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby nie podziękował

najgorsi kierowcy i największe chamy to przedstawiciele w nie swoich autach

pozdrawiam
bori79
Nowicjusz
 
Posty: 1

07 Lis 2007, 18:27

Przeczytanie tych wszystkich postów skłania do takiej refleksji... Kierowcy samochodów osobowych są bardzo nerwowi. Nawet najdrobniejszą rzecz traktują jak zamach na siebie albo swój samochód. W przeciwieństwie do większości tutaj piszących, nie mam nic do zarzucenia kierowcom ciężarówek, a szczególnie TIRów. Nie jest ich winą, że mają wolniejsze pojazdy albo większe ograniczenia prędkości, a jeszcze potrafią odpowiednio i dżentelmeńsko" zachować się na drodze. Kierowcy tzw. stuningowanych pseudosportowych aut albo busów, to dopiero dzicz i rasowe chamstwo! Brak przestrzegania jakichkolwiek ograniczeń prędkości czy zakazów wyprzedzania! Dla nich jazda to jak jakaś chora rywalizacja czy walka na śmierć czy życie! Myślę, że narzekania na TIRy spowodowane są bezsilnością w stosunku do nich, bo są większe i wzbudzają respekt, a wystarczy spojrzeć na zachowanie kierowców względem motocyklistów, kiedy na porządku dziennym jest wymuszanie pierwszeństwa przejazdu, zajeżdżanie drogi czy lekceważenie w czasie wykonywania manewrów na drodze. Proszę więc, zanim zacznie się narzekać, przemyśleć swoje zachowanie na drodze, czy aby sami nie jesteśmy też powodem do narzekań innych. Pozdrawiam wszystkich w kółka zakręconych.
Shipp
Nowicjusz
 
Posty: 21
Miejscowość: lubuskie

07 Lis 2007, 18:34

Witam,
Moim zdaniem kierowców mozna podzielic na dwie grupy, UPRZEJMYCH i WKURZAJACYCH.

Kierowcy Tirów nie należa tylko do grupy kierowców "wkurzajacych" ale i także do uprzejmych. wiec nie mowmy ze wszyscy Kierowcy Tirów sa wkurzajacy bo duzy procent tych kierowcow jest bardzo uprzejma.
Wielokrotnie spotkalem sie z uprzejmoscią kierowców tirów, chociazby przy wyprzedzaniu.
Ale oczywiscie tez trafilem na strasznych hamow..niestety...wiec sadze ze nie ma reguly.

np. mnie wkurzają jeszcze niektorzy Przedstawiciele..ci w duzym procencie jeżdżą jak "Wariaci". wiec jak widzicie nie nalezy naskakiwac na kierowcow jednej kategori...a spojrzcie tez na kierowcow ktorzy prowadza inne pojazdy.

Pozdrawiam
===RAVER===
Raver
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 94
Miejscowość: Olsztyn

30 Lis 2007, 10:13

endrju napisał(a):(...) znowu mnie wyprzedzał i jak zobaczyłem go w lusterku to przyspieszyłem...
Wstydź się! Kierujący pojazdem wyprzedzanym nie ma prawa przyspieszać! A jeśli wymaga tego sytuacja ma OBOWIĄZEK zwolnić! Gdybyś zaczął przyspieszać (będąc wyprzedzanym) obok mnie - gwarantuję Ci, że lecisz do rowu! I to jest Twoja wina i Ty pokrywasz ze swojego OC moje zdrapki na blacharce.
Przyspieszanie podczas wyprzedzania to już nie jest nieznajomość przepisów. Nie jest to nieuprzejme zachowanie. To nawet nie jest chamstwo! To czyste, skur*****syństwo!

BTW - jest już orzecznictwo Sądowe - w takiej sytuacji to zepchnięty do rowu jest WINNY!




_________________________________
stasiów napisał(a):(...) Jak marny musi być poziom kierowcy, który jest do tego zmuszany ...
A skąd wiesz jaki jest poziom tego kierowcy, jeśli nie wiesz dlaczego pracuje tutaj, a nie gdzie indziej?
Jesteś chyba młodym człowiekiem i wydaje mi się, że jeszcze nigdy nie byłeś "zmuszony" do pracy...





_________________________________
Naitsabe napisał(a):(...) Jest tam taka długa prosta droga maksymalnie można jechać 90km/h Idiota tirem jechał jakieś ok 80% z naprzeciwka ani jednego samochodu, tak samo z tyłu a że się śpieszyłem zacząłem wyprzedzać. W połowie nagle skręcił w moją stronę i mało nie strącił z drogi, przez spory kawałek przejechałem po trawie...
A pewny jesteś, że poboczem nie jechał rowerzysta, którego musiał ominąć?
A może w rowie spał sobie pijaczek i miał głowę na asfalcie (sam kiedyś omal takiemu głowy nie spłaszczyłem kołami)?

Naitsabe napisał(a):(...) warto czasami sięgnąć po telefon...
A masz zestaw HF? Bo jeśli nie, to Ty też powinieneś dostać "działe"...




_________________________________
jwlalek napisał(a):DJTOMIX napisał o przedstawicielach handlowych, którzy mają do dyspozycji służbowe auta. W większości przypadków wciskają gaz do dechy, zawsze im się spieszy. Według mnie są to cwaniaczki przeważnie w służbówkach na warszawskich numerach, oni nie płacą za paliwo więc rura, a jak coś nawet uszkodzą to firma naprawi...
A byłeś kiedyś PH? Jeździłeś służbówką? Podpisywałeś aneks o odpowiedzialności majątkowej za mienie powierzone?...

jwlalek napisał(a):(...) W kierowcach w dużych ciężarówkach denerwuje mnie za szybka prędkość do tej, jaka jest na danym odcinku drogi.
Świętoszek?


___________________________________
A to do wszystkich narzekających:

"(...) Kto z Was jest bez grzechu, niechaj pierwszy rzuci kamieniem..." To z Biblii. Jeden z najmądrzejszych cytatów...
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

30 Lis 2007, 13:13

Forup,muszę się w kilku sprawach z tobą niezgodzić.
1.Post Endrju - napisał on,że jak zobaczył kierowcę tira,który łamał przepisy o prędkości i wyprzedzał kogo popadło,to przyspieszył,żeby ten go nie wyprzedził.A on również przśpieszył i wyprzedzał na skrzyżowaniu i na przejściu.Moim zdaniem nie zrozumiałeś tego postu.Endrju przyśpieszył nie podczas wyprzedzania go przez kierowcę tira,tylko jak ten tir był jeszcze za nim.A że zbliżali się obaj do skrzyzowania,to kierowca tira miał obowiązek jechać za nim,a nie brać się do wyprzedzania.Czyż nie?
2.Post Stasiów - A jaki może być poziom kierowcy,który kładzie na szalę bezpieczeństwo pieszego i innych użytkowników dróg nad pieniądze i nad pracę?Dla mnie taki kierowca jest zerem.Nikt nikogo nie może zmusić do pracy takiej czy innej.A taki kierowca,zatrudniając się w takiej firmie,która zmusza go do łamania przepisów,bo kierownika nie obchodzi jak on towar dowiezie,tylko ma go dowieźć,w odpowiednim czasie,to poprostu jest nawet mniej niż zerem.Bo jak normalny człowiek może zgodzić się na coś takiego?Kogoś posadzić na całe życie na wózku lub nawet zabić,żeby tylko dojechac na czas?I taki kierowca jest zerem i ta firma też jest zerem.I wstyd,że takie firmy są na rynku.Gonią za pieniądzem,nie zważając na zycie ludzkie.Nie rozumiem,kogo ty bronisz - potencjalnych morderców?
3.Post Naitsabe - zastanowiłeś się,jakie głupoty wypisujesz?Ten tir chyba nie jechał wiejską drogą bez poboczy,że mogłaby zaistnieć taka sytuacja,że jakiś pijaczek miał łeb na drodze i ten by mu na niego najechał.Jakby ktoś leżał na drodze,to kierowca tira napewno nie zauważyłby go w ostatnim momencie,tylko widział by go już z jakiejś odległosci i mógłby chamowac.A jakby jeszcze jechał z przepisowa prędkościa...Ciekawe,że akurat zauważył tego pijaczka w tym samym czasie,jak kolega go wyprzedzał...Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz.Poza tym,jak policja zatrzymała tego tira i wlepiła mu taki mandat i tyle punktów,to jest chyba oczywiste czyja to była wina,a my wszyscy,znając chamskie zachowanie kierowców tirów możemy się domyślać,dlaczego ten nie chciał dać się wyprzedzić.
4.Post Jwlalek - o przedstawicielach handlowych pisał już nie będę,bo to odnosi się do postu Stasiów - ta sama sytuacja - zerowy poziom inteligencji kierowcy,który zatrudnia się jako morderca w takiej firmie.Sam osobiście wolałbym żebrać o chleb,niż kogoś posadzić na wózku lub wsadzić do trumny.
Co do prędkości - nie wolno jej przekraczać nikomu,ani kierowcaom tirów,ani kierowcom osobówek.Ale jezeli juz taka sytuacja ma miesjce,to kto jest bardziej niebezpieczny - kierowca takiego kolosa,czy kierowca np. Fiata?Który z nich będzie miał dłuższą drogę hamowania i kto zrobi wieksze straty?
Tak więc czytając twoje posty,mogę wnioskować,że chyba jeździsz tirem i zachowujesz się tak jak ci wszyscy kierowcy tirów,których opisali forumowicze.
A co do cytatu z biblii - bardzo się mylisz - są jeszcze kierowcy,którzy przestrzegają przepisów.Tyle tylko,że ci co jadą prawidłowo,sa bardziej zgrożeni niż ci,którzy szarżują - przez nich właśnie.Ja sam,nie chwaląc się,jeżdże przepisowo.Tyle tylko,że jak jadę 50km/h przez miasto,gdzie są po dwa pasy w jednym kierunku,to ci co jada za mną i nie maja możliwości mnie wyprzezić lewym pasem,to siedzą mi praktycznie w bagażnku,a co poniektórzy to nawt migają światłami i trąbią.To jest dopiero skur.......wo.Dlaczego ci,co jezdżą przepisowao są poganiani przez innych?Kiedyś się nawet zatrzymałem,po tym jak mnie jeden taki poganiał i zapytałem go o co mu chodzi?Ptrzecież jedziemy przez miasto,jest duży ruch,na drodze jest ślisko,ja jadę prawie 50km/h.To powiedział mi,że mam obowiązek jechać tak,jak jadą inni,czyli jak inni jadą przez miasto 70,to ja też muszę!!!!A jak chcę jeździć 50,to mam se kupić motorek i jeździć po chodniku!!!Na szczęście innego zdania był policjant,który jechał nieoznakowanym samochodem za tym kierowca i zainteresowany,dlaczego się zatrzymałem(a był tam akurat znak zakaz postoju do 1 minuty) i słyszał,to co kierowca,który mnie poganiał mówił i oboje podjechali na komisariat.Dowalili mu Sąd Grodzki i zapłacił 800 zł grzywny,za próbę zmuszania innych uczastników ruchu do łamania przepisów.
Naprawdę nie rozumiem twojego podejścia do tej sprawy...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

30 Lis 2007, 17:01

MotoAlbercik napisał(a):Forup,muszę się w kilku sprawach z tobą niezgodzić.
1.Post Endrju - napisał on,że jak zobaczył kierowcę tira,który łamał przepisy o prędkości i wyprzedzał kogo popadło,to przyspieszył,żeby ten go nie wyprzedził.A on również przśpieszył i wyprzedzał na skrzyżowaniu i na przejściu.Moim zdaniem nie zrozumiałeś tego postu.Endrju przyśpieszył nie podczas wyprzedzania go przez kierowcę tira,tylko jak ten tir był jeszcze za nim.A że zbliżali się obaj do skrzyzowania,to kierowca tira miał obowiązek jechać za nim,a nie brać się do wyprzedzania.Czyż nie?


tak tir był za mną, ostatnio jak wracałem z Piły to też takich kierowców spodkałem.
Endrju
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3011
Zdjęcia: 449
Miejscowość: Poznań

30 Lis 2007, 19:48

Specjaliści z Unii Transportu Drogowego w Genewie szczegółowo przeanalizowali 624 wypadki w Europie z udziałem samochodów ciężarowych. Na miejscu wypadków badano ślady na drodze, sprawdzano wraki pojazdów, dwukrotnie przesłuchiwano kierowców i na podstawie analizy zebranych materiałów dokonywano rekonstrukcji zdarzeń. Podstawowy wniosek był taki, że w ponad 85% przypadków zawiódł człowiek. Niesprawności pojazdów przypisano 5,3% wypadków, kiepskie warunki na drodze doprowadziły do 5,1% wypadków, a niesprzyjająca pogoda przyczyniła się do powstania 4,4% zdarzeń. Stwierdzono też, że zmęczenie kierowców było główną przyczyną zaledwie 6% wypadków z udziałem ciężarówek, co obala tezę o pracy ponad siły i ciągłej pogoni w transporcie. Z badania wyszło też, jakie okresy w ciągu doby są newralgiczne z punktu widzenia wydolności fizycznej kierowców. Okazało się, że do wypadków dochodzi najczęściej między godz. 2 a 3 oraz 15 a 16.

Polskie drogi
Ciekawa jest lektura zestawień statystycznych polskich policjantów. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w latach 2001-2005 udział ciężkich pojazdów (samochodów ciężarowych i autobusów) w całkowitej liczbie wypadków drogowych w Polsce wynosił od 11,49% do 12,39%, co należy zestawić z ich udziałem w ruchu na drogach krajowych, który zbliża się do 30%. Wynika z tego, że kierowcy ciężkich pojazdów stanowią na drogach znacznie mniejsze zagrożenie niż kierujący autami osobowymi i piesi. W tych zestawieniach autobusy wypadają wręcz rewelacyjnie – na przestrzeni analizowanych pięciu lat ich udział w wypadkach wynosił zaledwie 1,18-2,4%. Oto szczegóły z 2006 roku, gdy policjanci odnotowali 46.876 wypadków drogowych, w których zginęły 5243 osoby, a 59.123 zostały ranne. Osoby kierujące pojazdami spowodowały 37.129 wypadków. W tej grupie kierowcy ciężarówek i autobusów byli sprawcami 4.021 wypadków (tj. 10,8% spowodowanych przez kierujących), zginęło w nich 496 osób (13,3%), a rannych zostało 5435 osób (10,9%). W porównaniu z 2005 r. kierowcy zatrudnieni w transporcie ciężkim okazali się uważniejszymi uczestnikami ruchu drogowego – z ich winy odnotowano 193 wypadki mniej (4,6%). Pierwsze półrocze 2007 r. było dla kierowców ciężkich pojazdów jeszcze bardziej pomyślne. Wydarzyły się w tym czasie 22.834 wypadki drogowe, w których zginęło 2420 osób, a 29.193 zostały ranne. Z winy osób kierujących pojazdami powstały 17.623 wypadki, a „ciężarowcy” byli sprawcami 1539 z nich (8,7% spowodowanych przez kierujących). W wypadkach z winy kierowców ciężarówek zginęło 155 osób (9,6% wszystkich), a ranne zostały 2124 osoby (8,9%).

Przyczyny zdarzeń
Policjanci od lat wymieniają jako główne przyczyny wypadków spowodowanych przez kierowców wszelkich pojazdów: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (około jednej trzeciej wypadków zawinionych przez kierujących), nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu (ok. 25%), nieprawidłowe wykonywanie manewrów takich jak wyprzedzanie, omijanie, wymijanie, skręcanie, cofanie czy zatrzymanie (ok. 18%), nieprawidłowe przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych (ok. 9%), brak bezpiecznej odległości między pojazdami (ok. 5%). Kierowcy pojazdów ciężarowych nie odbiegają w statystykach od średniej – ich głównym grzechem, według policjantów, jest także niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, a drugim w kolejności błędem nie udzielanie pierwszeństwa przejazdu. Czarnym dniem tygodnia dla kierowców ciężarówek jest piątek – w 2006 r. odnotowano tego dnia 766 wypadków z ich winy (19% ogółu).
Najmniej wypadków ma miejsce w niedziele. Krytycznymi porami dnia dla kierowców zatrudnionych w transporcie są na polskich drogach godziny 7-8 oraz 11-13.
A oto link do orginalnego artykułu: http://www.etransport.pl/wiadomosc5359.html
Jacek
jaceknie
Początkujący
 
Posty: 56
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.

30 Lis 2007, 19:50

Tak oto kierowcy Titów są całym złem :lol:
Jacek
jaceknie
Początkujący
 
Posty: 56
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.