Skoda Felicia 1.3 MPI - opinie

09 Lut 2015, 19:20

Hej, mam takie dość ogólnikowe pytanie.

Mam opcję zakupu Skody Felicii 1.3 MPI za 1,5 tys (rocznik 2000, przebieg ponad 200 tys.).

Wczoraj odbyłem już jazdę próbną i nie jest źle - chociaż ma to być mój pierwszy samochód

Dla formalności miałem jeszcze pojechać na kanał do mechanika, jednak odradził mi on z miejsca Felicię, jako awaryjną, rdzewiejącą itd. i doradził, żebym szukał Seicento.

Jakie są Wasze opinie? Ma to być samochód do jazdy codziennej, jako coś do - nie oszukujmy się - nauki jazdy po zdanym prawku.

Faktycznie lepiej szukać Seicento? :>

09 Lut 2015, 20:49

Rdzewieje fakt to prawda ale awaryjne? Jak będziesz dbał to będzie ok choć sądząc po cenie szału nie będzie z tą Felicją.

09 Lut 2015, 21:08

Cena taka, bo to od znajomego.

No właśnie sam teraz nie wiem, czy czegoś szukać czy próbować. Bo mechanik mi mowil, ze części i naprawa droższa, ale nie wiem, czy do 2 tys Seicento bedzie faktycznie lepszym wyborem.

09 Lut 2015, 21:09

Miałem i Felicie tyle że kombi i Seicento więc mogę coś doradzić

. Co do Felicji to sprawdź w dowodzie moc silnika bo wychodziły dwie 58 koni i 68. Ten 58 konny zbiera się podobnie jak Seicento 900 a więc w ogóle, jeśli chodzi o 68 to w kombi szału nie było, ale miałem okazje przejechać się hatchbackem i nie jest najgorzej. Co do Felicii oczywiście największy minus to korozja, ona może być wszędzie, głównie klapa, drzwi i progi. Silnik ten 1.3 na łańcuszku ale żywotność łańcucha jest dość krótka 50-60tys i zaczyna hałasować ale trzeba pamiętać że ten silnik konstrukcyjnie ma z 50 lat. Części chyba najtańsze jakie mogą być. Uwaga zimą na odmę w której zamarza olej i jest brak ciśnienia. Co do Seicento to 900 jest ekonomiczna pali około 5-6 litrów średnio pb ale kompletnie nie jedzie, nie ma mowy o sprawnym wyprzedzaniu, silniczek również na łańcuszku, uwaga na wycieki z silnika bo dość często się pojawiają, szczególnie spod klawiatury - jednostka także dość archaiczna ale jeśli chodzi o awaryjność to nic szczególnego nagminnie się tam nie psuje. Jednostka 1.1 dzięki niskiej masie Seicenta jest żwawa, główne minusy to problemy z głowicą ale to jednostkowe przypadki. Jeśli chodzi o korozję na pewno lepiej to wygląda niż w Skodzie, ale za to komfort jazdy i bezpieczeństwo na plus dla Felicii. Trzeba pamiętać o tym że Seicento z silnikiem 0,9 to tak na prawdę Cinquecento w nowszej budzie a Felicia to Favoritka.

09 Lut 2015, 21:10

A masz jakieś zdjęcia tego auta?
Seicento za 2k to będzie padaka,jak już to CC 900/1100.

09 Lut 2015, 21:11

Lepsza będzie skoda ze względu na to, że większa i wcale nie jest mocno awaryjna a jak auto pewne i mocno nie zardzewiałe to warto się zainteresować

09 Lut 2015, 21:41

Zdjeć w tej chwili nie mam, ale korozja standard - oba nadkola delikatnie i klapa bagażnika.

Ten 1.3 mpi podobno jest na pasku, wczoraj miałem jazde próbna i pytałem.

O korozji oczywiście wiem, ale odstraszył mnie mechanik korozja podwozia - i to mnie martwi, czy bedzie to bezpieczne.

Ogólnie jeździło mi sie dobrze, ale jak mowię - nie bardzo mam porównanie.

Dla mnie ta skodzianka jest ok, jezeli Sejak to myślałem o 1.1 bez gazu, ale kusi mnie to 1 500zl i ze od znajomego - mogę podjechać na kanał i zobaczyć spod co i jak - tyle, ze nie wiem na co miałbym patrzeć.

a mechanik moze po prostu uprzedzony.

10 Lut 2015, 06:09

Klape można wymienić,nadkola jak delikatnie to też są do zrobienia tylko spód trzeba zobaczyć. Jak też delikatnie rdza wychodzi to jest to jeszcze do uratowania.

10 Lut 2015, 11:56

OK - nie powiem, bo szukam auta na rok, maks dwa (jeżeli będzie dobre i nie wymagało ciągłego wkładu finansowego) dlatego się tą Felicią zainteresowałem.

Problem mam taki, że nie bardzo się znam i wiem, na co patrzeć - progi od spodu, czy silnik suchy i nic nie cieknie, wydech - podpowiecie mi na co zwracać uwagę?

10 Lut 2015, 14:36

Felicia z paskiem rozrządu występuje tylko w silnik 1.6 i 1.9d. Każde 1.3 jest na łańcuszku rozrządu bez różnicy która wersja i który rocznik

. Także sprzedający nie wie co mówi, znam ten samochód na wylot i wymieniałem rozrząd.

10 Lut 2015, 14:50

Felicja która zamierzasz kupić ,to od ciebie pojedzie już tylko na złom. Musisz miec tego świadomość. Inwestowanie w nią i reanimowanie blachy jest wyrzucaniem w błoto pieniędzy. Mozna wziąc samemu gumówkę ,oczyścić trochę,podszpachlować,oszlifować i polakierowac lakierem w sprayu. Tak doraźnie ,żeby przeszła przegląd.

Na pierwsze auto się nada ale...spalanie to będzie w ruchu miejskim około 10 l benzyny. Jesteś na to gotowy..?
Najlepszą opcją dla ciebie w tej kasie to byłoby (jak napisał barol) Cinquecento 1,1. Tyle że znalezienie niezajechanego graniczy z cudem.
Jak dla mnie dobrym autem dla ciebie na 1 samochód jest Astra I. Z 1,4 pali mniej od Felicji i czasem można dostać do 2k z założonym gazem.

Poza tym jak się kupi taką w której ktoś kiedyś porobił tylne reperaturki nadkoli i progi,to spokojnie pojeździ 2 lata i blacha nie spadnie. Takiego auta bym na twoim miejscu szukał (unikając tylko białych kolorów gdzie rdza atakuje je bardziej niż inne kolory).

10 Lut 2015, 17:03

artur73 napisał(a):Mozna wziąc samemu gumówkę ,oczyścić trochę,podszpachlować,oszlifować i polakierowac lakierem w sprayu.

Taak,

poszefcować nie mając wiedzy ani sprzętu (np pistoletu lakierniczego) Sprajem to sobie wiesz możesz np... graffiti strzelić.
I tak poza tym przegląd techniczny nie dotyczy stanu lakieru

artur73 napisał(a):unikając tylko białych kolorów gdzie rdza atakuje je bardziej niż inne kolory

Kolejną bujdę chłopcze piszesz

Pigment w lakierze nie ma nic do jakości zabezpieczenia antykorozyjnego. Twój błąd myślenia wynika z tego iż na jasnych kolorach bardziej widać rdze lub jej działanie np przebarwienia wynikające ze spływającej wody spod uszczelek, rantów, klamek itp miejsc

artur73 napisał(a):Najlepszą opcją dla ciebie w tej kasie to byłoby (jak napisał barol) Cinquecento 1,1. Tyle że znalezienie niezajechanego graniczy z cudem.

I znowu "ręka rękę myje" Jeden moder poleca a drugi przytakuje.

Jaki sens szukać auta którego znalezienie w przyzwoitym stanie graniczy z cudem i które ma gorsze właściwości jezdne od wspomnianej Felicji?

Barol napisał(a):Seicento za 2k to będzie padaka,jak już to CC 900/1100.

Sądzisz że leciwe i mocno wyeksploatowane już CC będzie lepsze ?

10 Lut 2015, 17:56

Słuchaj Krikus...Jak chcesz recenzować moje wypowiedzi w poszczególnych tematach to sobie odpuść. Poza tym słowo 'chłopcze" w stosunku do mnie jest raczej nie na miejscu i sobie tego nie życzę.Zrozumiałeś to..? No chyba że piszesz po kielichu jak sam się nam przyznałeś..? Ja się tam z tobą w kurtuazję nie będę bawił i Twoje uwagi co do popierania się moderatorów w wypowiedziach są twoją subiektywna oceną. Czasem się zgadzamy,a czasem nie.
Co do twoich wypowiedzi to nawet nie skomentuję...Pamiętaj tylko,że Felicją nie przejdziesz tak zakrętu jak CC Sporting,a dziurawe nadwozie to może podbije tobie kumpel na stacji SKP,bo normalnie może zatrzymać tobie dowód. Poza tym kolor biały w Astrze nic nie ma wspólnego z pigmentem i że na nim lepiej widać rdzę. W Oplach z tamtych lat, lakier metalik miał inna technologię kładzenia i składał się z większej ilości warstw,przez co był twardszy i rdza nie właziła tak jak na miękkim zwykłym białym.Stąd rdza w białych egzemplarzach,które jak są nowszymi z Gliwickiej taśmy,to mają nawet dachy zardzewiałe.

10 Lut 2015, 19:01

No dobra - czyli znów mam mętlik.

Muszę jeszcze ogarnąć firmę, u której ubezpieczenie będzie na mnie najtaniej ale po prostu pojadę z tą skodą na kanał i zobaczy się ten dół - a nóż nie jest tak źle

I tak zakładam, że pojeżdżę i zezłomuję - byleby właśnie ten przegląd mi przeszła.

Jeżeli chodzi o spalanie to z rozmowy i raportów spalania pokazuje mi około 7l - i na to się nastawiałem.

10 Lut 2015, 19:28

Z tą 7-ka byłbym ostrożny...

Skoda Felicia 1.3 MPI - opinie

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria SKODA

Dane techniczne SKODA

Najnowsze dyskusje na forum