17 Paź 2009, 16:16
Mam problem ze skoda felicją, zawsze spalała w mieście ok 7l paliwa, kolega niedawno miał nią wypadek dostał z od strony kierowcy z przodu. na początku misiąca zatankował ją do pełna przejecheł niecałe 130km i znów zatankował, weszło ponad 17l. Sprawdziłem sonde lambda i modół sterujący wszystko wporządku, silnik raczej nie jest rozszczelniony bo było by to widać po spoalinach (byłyby niebieskie) może ktoś wie o co chodzi???
"Człowiek pragnie pokoju lecz nie potrafi żyć bez wojny"