REKLAMA
Witam wszystkich,
ostatnio pojawił mi się dość irytujący problem z odpaleniem auta na ciepłym silniku. Problem ten nie występuje zawsze.
Pacjent: Skoda Octavia 2 kombi FL, 1.6 MPI, rok 2010. Auto bez instalacji LPG.
Po przejechaniu kilku km, zostawienie auta na powiedzmy 10 min na wizytę w sklepie czy coś nie mogę go później odpalić. Muszę czekać aż się schłodzi od 30 min do godziny.
Żadne extra kontrolki się przy tym nie palą.
Byłem u mechanika, podpiął auto pod kompa i błędów nie znalazł.
Nie wiem na ile w tym prawdy, ale odłączał pojedyńczo czujniki wału i auto dalej odpalało. Komputer również przy odłączonych czujnikach nie pokazywał błędów. Ze 4 godziny auto sprawdzał i zawsze mu odpalało.
Wujek Google gdzieś doradzał, że może to być po prostu czujnik temperatury, ale zanim zlecę wymianę tego czujnika wolę się dopytać czy ktoś się spotkał z podobnym problemem.
Pozdrawiam