REKLAMA
Cześć,
mój problem zdaje się nietypowy, ponieważ nie znalazłem podobnego w sieci.
Skoda Octavia 1
1.9 TDI 110 KM
przebieg ok. 300 000 km
rok produkcji: 2003
Od dobrych kilku dni zauważyłem wyraźny spadek mocy. Auto ledwo przyśpiesza przy wciśniętym gazie do końca przy 60 km/h na 4 biegu. Pod górę nie ma mowy o przyśpieszaniu. Jest po prostu zamulony. Przy kolejnej takiej zamulonej jeździe, przypadkowo moc jakby się "odblokowała" i wróciła do normy. Przytrafiło się to przy włączaniu do ruchu na drodze ekspresowej, więc prawdopodobnie obroty mogły wynosić ok. 3000/min (nie przyglądałem się). Po ponownym odpaleniu silnika auto znów było zamulone, więc zrobiłem podobną próbę. Przy prędkości ok. 65 km/h i redukcji do 3ki (ok 3000 obr/min) po chwili (2-3 sekundy) auto jakby odzyskiwało moc i czuć było nagłe przyśpieszenie (gaz mocno wciśnięty). Taki "przeskok".
Identyczna sytuacja powtórzyła się kilkukrotnie. Po odpaleniu auto zamulone. Po opisanej próbie, normalna moc znów wracała.
Myślę o zakupie kabla diagnostycznego (KKL z allegro za kilkadziesiąt zł) i przeprowadzeniu testów. Warto w sytuacji, gdy jestem raczej motoryzacyjnym laikiem? LOGi z testów zawsze mógłbym komuś pokazać.
Będę bardzo wdzięczny za wszelkiego rodzaju sugestie i porady.