REKLAMA
Witam.
Jestem początkującym kierowcą i mam pewne wątpliwości dotyczące skrętu w lewo na krzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Dojeżdżam do skrzyżowania i mam zamiar skręcić w lewo. Mam zielone światło, ale na środku skrzyżowania stoi samochód, który też chce skręcić w lewo i czeka, bo musi puścić samochody, które jadą z naprzeciwka. Czy w tej sytuacji mogę wjechać za sygnalizator, ustawić się za nim i oczekiwać na możliwość opuszczenia skrzyżowania, czy też mam stanąć przed sygnalizatorem i czekać, aż pojazd poprzedzający opuści skrzyżowanie? Jest taki przepis, że jeżeli nie ma możliwości kontynuowania jazdy po wjeździe na skrzyżowanie, to mimo zielonego, nie wolno wjechać na nie. Ma to zastosowanie tutaj? Dozwolone jest robienie takiego sznurka, kiedy ktoś skręca w lewo i czeka, a wszyscy stoją za nim? Czy też, należy stanąć przed światłem i czekać, aż pojedzie ten co skręca w lewo? Nie będę wtedy zamulał? Co mogło by się stać, gdybym stał w takim sznurku i nagle zmieniły się światła?