13 Lis 2012, 19:21
To sorry, zapomniałem, że to Astra.
Do tego, aby przewód powrotny był naprawdę gorący potrzebny jest dobry przepływ przez nagrzewnicę. Typowym objawem zatkanej nagrzewnicy jest jeden przewód gorący, drugi letni. Tak czy tak na pewno nie zaszkodziłoby zdjęcie przewodów z nagrzewnicy, z dobrymi kombinerkami nastawnymi to raz dwa. Podłączyć choćby szlauch ogrodowy, raz do jednego króćca, raz do drugiego. Nie pomoże, to zainteresować się, czy nagrzewnica faktycznie jest gorąca, oraz czy działa sterowanie nawiewami.
Diagnoza właściwa jest potrzebna o tyle, ze w wielu autach wymiana nagrzewnicy to powazna i czasochłonna operacja. u mnie w mondeo to bylo dobre kilka godzin roboty i rozebrane pół środka, do tego kiepski dostęp do przewodów z kanału.
Jeśli w astrze to jest szybsze i prostsze, nie zastanawiać się.
Jakie jest, zapytać google