Witam!
Jestem młodym kierowcą i, jak to zwykle u młodych kierowców bywa, chciałbym przydepnąć trochę gaz tudzież zmierzyć się na prostej ze znajomymi. Niemniej, totalnie nie widzi mi się grzanie ponad bańkę spod świateł w mieście, bo wszyscy wiemy jak to się może skończyć
![Wink ;)]()
. Czy jest jakieś miejsce, mając na myśli jakiś opuszczony pas startowy czy większy plac, na którym bez większego stresu dałoby się przycisnąć gaz? O chorzowskim autodromie słyszałem, ale z tego co wiem nie da się już tam wjechać, z resztą i tak z tego co widziałem w fatalnym stanie jest jego nawierzchnia. Najchętniej w okolicach Katowic, ja konkretnie jestem z Zabrza
![Wink ;)]()
Pozdrawiam!