Jeśli w zaspie czyha wredny betonowy śmietnik to napewno blacharz będzie miał co robić
![Mr. Green :mrgreen:]()
A jeśli to tylko śnieg to najwyżej bez łopaty się nie obejdzie
PascalTurbo napisał(a):pokazywał jak on to potrafi
Na parkingu to nie trzeba być Hołowczycem, żeby pojeździć bokiem. To żadna sztuka ale warto sobie potrenować, żeby zobaczyć jak samochód zachowuje się w poślizgu i co ważniejsze jak z tego poślizgu wyjść. Na drodze jest znacznie trudniej opanować poślizg ale już będziesz miał jakieś pojęcie co robić, żeby nie skończyć w rowie.
Jak widzisz śmiganie po śniegu to takie przyjemne z pożytecznym które ja osobiście uwielbiam
![Mr. Green :mrgreen:]()
nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem...
![Wink ;)]()