Wiem, że każde z tych aut będzie trochę odstawało od mojej buni. Zresztą większość nowych aut ma wygląd i jakość jednorazówek... niestety. Skończyła się era aut, które robiły spokojnie 300tyś bez większych usterek. Moje BMW ma już 14 lat, w moich rękach jest od lat 5 więc autko wysłużyło już swoje i powoli będzie trzeba coraz więcej dokładać... niestety. Turbo powoli kończy swój żywot, dwómasa daja o sobie znać i parę innych rzeczy. Po podliczeniu kosztów naprawy wyszło ok 4 tyś a autko warte jest ok. 9-10 tyś więc podjąłem decyzje o sprzedaży. Najlepiej kupiłbym kolejne BMW, ale e90 jak i e60 są poza moim budżetem. Z doświadczenia wiem, że aby zakup BMW się opłacił trzeba niestety kupić w 100% wiarygodny model. Wiadomo, że BMW to fajne auta, ale mają pecha do właścicieli... i lubią być zajeżdżane i mocno obtłuczone. Wracając do typów:
Alfa Romeo - Jak dla mnie bez wątpienia najładniejsza ze wszystkich aut w swojej klasie. Zarówno wewnątrz jak i zewnątrz. Silnik 1.9 JTD cieszy się dobrą solidnością lecz w opinii większości użytkowników jest trochę za słaby do tego auta i na dodatek jest bardzo wrażliwy na jakiekolwiek Chipy itp. Podobno siadają panewki i pęka wał. Podobno lakier jest bardzo cienki i opony zużywają się w zastraszającym tempie. Do tego dochodzą, z tego co się dowiedziałem, spore koszta eksploatacji... Drogie części i serwis.
Renault Laguna - W mojej opinie jest najbrzydsza i w zastraszającym tempie traci na wartości... za powiedzmy 5 lat nie sprzedam tego auta za nawet 20%... i to tyle z minusów. Podobno pod maską ma najsolidniejszego obecnie na rynku diesla ( w tym segmencie). Wygoda jest zadowalająca a silnika wcale nie słychać. Wygląd wnętrza to kwestia gustu ja jeździłem egzemplarzem z jasnym środkiem i skórą. Najbardziej nie podoba mi się ten patent z kartą zamiast kluczyka.... 175 konny motor dostarcza podobnych jak nawet nie lepszych wrażeń co moja 3l BeMka. Przy tym mało pali. Części są w miarę tani, a serwis należy chyba do najtańszych na rynku:) Po drugie mój znajomy ma salon Renault więc zawsze mogę liczyć na rabaty w warsztacie
Ford Mondeo - To autko jest chyba najbliżej mojego serca. Ładny z zewnątrz, ładny w środku. Ogólnie sprawia wrażenie solidnie wykonanego autka. 140 konny diesel wystarcza...choć brakuje mu tego pociągu co Renault ale nie ma co porównywać tych silników. Ten motor także ma opinię solidnego i mało awaryjnego, razem z Renault stoją na podium w swojej klasie. Świetnie się prowadzi, w moim odczuciu auto większe w środku niż Laguna, oraz bardziej komfortowe pod względem zawieszania, ale różnica jest nieznaczna. Na minus na pewno system audio... W Fordzie radio Sony brzmi jak jakiś tani chiński odtwarzacz w porównaniu do systemu Bose w Renault to Audio w fordzie jest na poziomie Poloneza
Sony w Fordzie to chyba tak jak i Bose w Renault jest opcją rozszerzoną... Po drugie Fordzik jest podatny na korozje... i to bardzo.
Toyota Avensis - Hmmm to auto nie wywarło na mnie żadnego wrażenia. Stonowane i nudne.... Trochę kiczowate w środku (japoński styl) Silnik Diesla daje radę, ale to auto nie ma zacięcia do szybkiej jazdy
Opinie odnośnie silnika są bardzo zrównoważone. Chyba tyle samo jest za co i przeciw. W Toyocie nie podoba mi się też pozycja za kierownicą... Mam wrażenie jakbym prowadził kompakt a nie limuzyne... takie moje wrażenie. Na plus na pewno to, że auto dobrze trzyma cenę i mimo tego że stylistyka jest nudna to na pewno nie wyjdzie szybko z mody i za parę lat auto będzie dalej dobrze wyglądać. Ludzie chwalili też, że jest dobrze zabezpieczona przed korozją. Mnie osobiście samochód nie przypadł do gustu. Podobno ciężko kupić dobry egzemplarz bo te autka podobnie jak Mondziak są używane jako auta firmowe. Wiadomo jak szanuje się auta firmowe.
Honda Accord - Autko generalnie super i przez dłuższy czas był to mój pierwszy wybór. No właśnie był dopóki nie przejechałem się innymi autami. Auto bardzo dobrze trzyma cenę za model z 2005 roku trzeba dać ok 28 - 30 tyś. Za takie pieniądze kupimy o wiele młodszą Lagunę. Z zewnątrz Autko prezentuje się drapieżnie i sportowo. Prowadzi się jak przyklejony do drogi. W moim odczuciu posiada najtwardsze i najbardziej sportowe zawieszenie. Miałem okazje przejechać się wersją Executiv z jasnym środkiem i dużą Navi. Jak dla mnie super! Dynamiczny montor, ale niestety skrzynia 5 biegowa.... i na trasie odczuwa się brak 6... Na pewno duży plus za kulturę pracy tego dieselka i solidność. W sumię nie wiem jak wygląda sprawa z częsciami do Hondy... Ale użytkownicy są raczej zgodni, że ten motor się zwyczajnie nie psuje