Spadek mocy - skok obrotów

17 Lis 2016, 13:04

walcze z duzym spadkieem mocy w mojej amerykanskiej toyocie w automacie benzyna bez gazu .Czuc z 170 koni mocy jakies polowe tego im wiecej gazu daje tym gorzej zbiera sie pomaga odejmowanie gazu badz powolne wciskanie jak dam za duzo szybko wchodzi na wysokie obroty i troszke wyje i powoli sie rozpedza musze wtedy odjac gaz i dodac ponownie z wyczuciem .Tzw kickdown tez jest dramatyczny slabo odczuwalny a przed wystapieniem problemu samochod latal i ciagnał praktycznie od delikatnego musniecia pedalu gazu ,rozpedzal sie cichutko praktycznie nie slyszac silnika i nie trzeba bylo go krecic na wyzsze obroty by rozpedzic .Swiece zmieniane filtr powietrza ,czyszczona przepustnica i przeplywomierz pracuje rowno pali na wolnych normalnie ,sprawdzone nieszczelnosci przetrzepane wszystko brak jakichkolwiek bledow .Wszystko zaczelo sie nagle z roznica taka ze czasmi cos go budzi i super jedzie ale nie na dlugo zalezy od dnia i pory .
Jest jeszcze problem z obrotami przy zatrzymywaniu kiedy nastepuje redukcja z 2 na 1 po zatrzymaniu obroty nie stoja tylko robia podwojny podskok po czym stoja .Przepustnica elektroniczna wydaje mi sie ze zaczely sie problemy sie po jej czyszczeniu. CZY ONA MOZE MIEC ZWIAZEK Z TA MOCA I OBROTAMI BO NIE MA DO CZEGO SIE PRZYCZEPIC ??????
johnyvvti
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 06 1984
Auto: toyota

17 Lis 2016, 13:33

Czytając twój opis wnioskuję że masz automatyczną skrzynię biegów, tak?

Samochód na wolnych obrotach pracuje prawidłowo, a jak dodajesz gazu bez problemu wchodzi na wyższe obroty? (oczywiście na postoju bez obciążenia)

johnyvvti napisał(a):Przepustnica elektroniczna wydaje mi sie ze zaczely sie problemy sie po jej czyszczeniu.
Może, po czyszczeniu przepustnicy powinno się zrobić jej adaptację.
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

17 Lis 2016, 16:42

Tak to automat 4 biegowy proboje powiazac ze soba jakos te usterki i caly czas mysle nad zakupem uzywanej przepustnicy podobno ta przepustnica zastepuje krokowca ktorego nie ma w tym silniku i sterowanie odbywa sie za posrednictwem komputera.Jeden istotny motyw ktory pojawil sie w raz z tymi obrotami przy zatrzymywaniu to taki ze silnik przestal reagowac na odlacze ie akumulatora czyli tzw. Reset ecu ,czyli mowic prosto nie uczy sie jazdy przez pierwsze kilometry .Wczesniej jak w kazdym aucie tego typu po resecie ecu wystepowaly problemy niskie obroty przygasanie do momentu adaptacji ,u mnie nie dzieje sie nic jezdzi tak jakbym nie resetowal .Natomiast cala inna elektryka resetuje sie calkowicie .I tu pytanie czy za to rzeczywiscie moze odpowiadac ta przepustnica i czy spadek mocy tem ma cos wspolnego ,dodam ze przepustnica dziala i otwiera sie normalnie lecz charczy skrzypi i trzeszczy .W kazdym automacie po puszczeniu gazu i zatrzymaniu sie samochodu obroty spadaja i stoja u mnie spadaja i podnosza sie do 1200 i opadaja i potem juz stoja ale trzeba czekac az opadna zanim sie ruszy bo w przeciwnym wypadku i wyrywa do przodu.
Odnosnie pytania ...Tak normalnie wkreca sie na obroty na postoju i nie ma zadnych wahan .Zaobserowalem tez ze czesto czuc lekkie szarpniecie przy zdejmowanie nogi z gazu i obroty nie opadaja dosc szybko tylko z lekkim opoznieniem . Jezdze z tym juz kupe czasu i nikt nie jest wstanie okreslic przyczyny bez popadania w koszty a nie chce wymieniac pol samochodu ciagle mysle nad wymina przepustnicy i potencjometru w pedale gazu
johnyvvti
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 06 1984
Auto: toyota

17 Lis 2016, 19:19

johnyvvti napisał(a):silnik przestal reagowac na odlacze ie akumulatora czyli tzw. Reset ecu ,czyli mowic prosto nie uczy sie jazdy przez pierwsze kilometry
Na długo odłączasz akumulator?

Odłącz też samą przepustnicę i sprawdź połączenia na stykach. Toyota też tak ma, że po resecie ma niskie obroty i najlepiej adaptację robić na wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu bez dodawania gazu aż do włączenia wentylatora. Dopiero później rundka autem.

johnyvvti napisał(a):przepustnica dziala i otwiera sie normalnie lecz charczy skrzypi i trzeszczy
Nie powinno być takich dźwięków i powinna otwierać się i zamykać bez wyczuwalnych przeskoków (można to wyczuć palcami) ten ruch powinien być płynny i niczym nie zakłócony.

johnyvvti napisał(a):Zaobserowalem tez ze czesto czuc lekkie szarpniecie przy zdejmowanie nogi z gazu i obroty nie opadaja dosc szybko tylko z lekkim opoznieniem
A jak jedziesz około 90km/h (jedziesz na czwórce) i zdejmiesz nogę z gazu to na obrotomierzu wskazówka stoi w miejscu czy lekko faluje?

johnyvvti napisał(a): Jezdze z tym juz kupe czasu i nikt nie jest wstanie okreslic przyczyny bez popadania w koszty a nie chce wymieniac pol samochodu ciagle mysle nad wymina przepustnicy i potencjometru w pedale gazu
Czy podłączałeś samochód pod komputer? Były jakieś błędy?
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

17 Lis 2016, 19:50

Odlaczalem czesto akumulator nie raz stal bez akumulatora kilka dni i po podlaczeniu tez zadnej roznicy a doskonale wiem ze w kazdym aucie po kazdym odlaczeniu adaptacja zachodzi az do zalaczenia wentylatora automatycznie podczas jazdy co trwa pare km .Jak go kupilem to mial super przyspieszenie strzelał jak z procy przy starcie wystarczylo lekko musnac pedał i płynal od niskich obrotow .Teraz rozpedza sie jakby ciagnal przyczepe trzeba lekko z wyczuciem i stopniowo dodawac gaz bo jak dasz za mocno to rwie i owszem przy pierwszej fazie staru ale traci przyczepnosc i trzeba odjac gazu bo potem juz nie czuc przyspieszenia .Wyglada to tak chce ruszyc gwaltownie dodaje gaz i zaraz odejmuje i dodaje ponownie stopniowo ,poprostu nie przyspiesz rownomiernie z wciskaniem gazu .Ten silnik jest z camry 2.4 moze nie jest rakieta ale ma to do siebie wlasnie ze duza pojemnosc i nie duzo koni powoduje iz nie trzeba go cisnac by rozpedzic .Podlaczany byl wielokrotnie komputer nic nie wykazuje nigdy zadna kontrolka sie nie zapalila zwiazna z silnikiem
johnyvvti
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 06 1984
Auto: toyota

17 Lis 2016, 19:57

nie wskazowka nie faluje podczas jazdy i nje ma z tym problemu efekt towazyszy tylko i wylacznie na pierwszym biegu gdy redukuje do jedynki po calkowitym zatrzymaniu samochodu .Wyglada tak jakby cos pobijalo obroty na 2 sekundy po zatrzymaniu zamiast blokowac .Z moich obserwacji wynika tez ze gdy gwaltowie zahamuje stawiajac przysłowiowo dęba na sztywno to efekt zanika ,ale zreguly hamuje sie stopniowo ,jak jade np w korkach na jedynce to tez tego nie ma .
johnyvvti
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 06 1984
Auto: toyota
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    BMW Vision EfficientDynamics 2009
    BMW Vision EfficientDynamics łączy w sobie futurystyczny, aerodynamiczny design nadwozia z wysoką wydajnością paliwową i ekologiczną. We wnętrzu konceptu po raz pierwszy zastosowano technikę warstwową. Dzięki wykorzystaniu ...

17 Lis 2016, 20:12

Przepustnica jest wyczyszczona na błysk ale nie pokoji mnje bo trzeszczy i skrzypi na zaplonie chodz powinno byc slychac tylko dzwiek impulsowy bez dodatkow .Rozbieralem ja jakis czas temu dostajac sie do mechanizmu zdejmujac plastikowa obudowe bo cos w niej latalo .Okazalo sie ze wszystko jest na swoim miejscu tylko koło zebate siedzace na trzpieniu bylo luzne i lekko podskakiwalo ale nie wygladalo by to wplyw jais mialo na prace zebatka byla wysoka i nawet jak sie uniosla ja lekko do gory to i tak opieralo sie na silniczku .Te odglosy z przepustnicy musza dochodzic z silniczka bo nic tam nie ma prawa halasowac jest czysciutko ,natomiast silniczek jest zabudowany na głucho .Wiem jedno ze chyba zaczelo sie po czyszczeniu przepustnicy ,czyscilem ja recznie i recznie uchylalem chodz z tego co widzialem kazdy to robil i nie da sie jej uszkodzic...?............. wtyczka od przepustnicy jest 6 pinowa nie jestem elektrykiem tylko wizualnie sprawdzalem wszystkie wtyczki pod maska jakie sa
johnyvvti
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 06 1984
Auto: toyota

18 Lis 2016, 00:06

johnyvvti napisał(a): jak dam za duzo szybko wchodzi na wysokie obroty i troszke wyje i powoli sie rozpedza

Wygląda mi to na problem z samą skrzynią. W automacie po wciśnięciu gazu, obroty muszą rosnąć wraz z prędkością. A jak obroty rosną, silnik wyje, a prędkość nie wzrasta, to w aucie z manualem jest to wina sprzęgła. A w automacie problem ze "sprzegłem", które jest w skrzyni.
Kiedy wymieniałeś olej w ASB?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

18 Lis 2016, 00:25

Nie no przyspiesza tylko nie najlepiej ,obroty rosna i predkosc tez ale nie ma tego kopa cos go blokuje to nie manual automaty maja inaczej .Zreszta automatyczne skrzynie biegow sterowane sa komputerem i kazda usterka wywala blad albo przechodzi w tryb awaryjny
johnyvvti
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 06 1984
Auto: toyota

18 Lis 2016, 10:03

MotoAlbercik napisał(a):Wygląda mi to na problem z samą skrzynią.
Też o tym myślałem i stąd moje pytania o falowanie obrotów. Wygląda jednak na to że problem może być faktycznie w samej przepustnicy. Zastanawiam się czy np. nie przycina się czasem i stąd problemy. Rozumiem, że wszystkie wężyki podpięte są do niej prawidłowo po zdejmowaniu do czyszczenia i nie łapie gdzieś lewego powietrza na oringach?
Najprościej było by znaleźć taką przepustnicę (widzę że jest i trochę na allegro) i ją podmienić sprawdzając czy wskazane problemy ustąpią. Podjechać do osoby która ją sprzedaje i podmienić, jak będzie ok to kupić. Przy braku błędów w komputerze można celować na przepustnicę po czyszczeniu której pojawił się ów problem.

johnyvvti napisał(a):Zreszta automatyczne skrzynie biegow sterowane sa komputerem i kazda usterka wywala blad albo przechodzi w tryb awaryjny
Zależy jak usterka, słaby konwerter nie koniecznie będzie sygnalizował usterkę. Wcześniej pojawią się problemy typu słabe ruszanie po puszczeniu hamulca, falowanie obrotów po puszczeniu gazu, twarde redukcje, przygasanie po zatrzymaniu na światłach itp. Dopóki takie rzeczy nie przekroczą wartości krytycznej na jaką zaprogramowany jest komputer problem nie pojawi się w postaci usterki i skrzynia nie przejdzie w tryb awaryjny.
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

18 Lis 2016, 11:27

Staram sie szczegolowo opisywac wszelkie odczucia z jazdy by bylo latwiej objawy ktore wystepuja troszke gryza sie ze soba i ciezko ustalic .Cos niedomaga bez watpienia i napewno nie umarło bo jazda w kazdy dzien jest inna jak wspomnialem zalezna od dnia pory ,czasami w cieple dni w ciagu dnia ma muła a wieczorem wsiadam gdy sie robi ciemno wciska w fotel i potem znowu muł.Czasami samochod sam sie budzi jakby cos sie odblokowywalo i jest to odczowalne od razu po odpaleniu czuła i zrywna reakcja na pedał gazu podczas ruszania jak i podczas jazdy .Gdy moc wraca czuc to nawet po puszczeniu hamulca ze silniej rusza bez gazu ...........takie rzeczy jak nieszczelnosci wezyki itp to podstawa sprawdzane setki razy . WYMIENILEM TEZ PRZY OKAZJI ZAWOREK PCV ODPOWIETRZANIA SKRZYNI KORBOWEJ .A powiedzcie mi czy za nauke jazdy adaptacje po resecie ecu odpowiada przepustnica elektroniczna czy cos jeszcze i czy potenjometr pedalu gazu moze odpowiadac za takie problemy mimo ze przepustnica otwiera sie w calym zakresie na zaplonie ?
--------
-----------
Z podmiana bedzie ciezko , ale kupie uzywke pasuje od Rav 4 ,camry i solary
johnyvvti
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 06 1984
Auto: toyota

21 Lis 2016, 15:24

Panowie nie wiem czy to ma jakis wplyw ale zauwazylem przewod paliwowy idacy z listwy ktory łaczy sie kostka na wcisk z drugim przewodem calosc zabezpieczona plastikowa osłonka ktora ma to trzymac niby na sztywno .Natomiast przewod rusza sie w tym gniezdzie jakies pol cm do dolu i do gory ,nie siedzi sztywno a wydaje mi sie ze przewod paliwowy na takich laczeniach powinien byc sztywny .Wyciekow nie zauwazylem jest sucho .chyba ze sie myle i te laczenie ma takie byc z lekkim luzem ??
johnyvvti
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 06 1984
Auto: toyota

21 Lis 2016, 19:45

Jak silnik wkręca się na obroty na postoju? Ja też myślę,że to wina skrzyni biegów.Pierwsze,kiedy olej był wymieniany wraz z filtrem,sprawdż stan oleju,w moim aucie już brak szklanki oleju był odczuwalny w osiągach.Zacznij od stanu oleju,sprawdzasz go na bagnecie na pracującym gorącym silniku .Od tego zacznij,olej to podstawa,tzn.fluid.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8547
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

21 Lis 2016, 20:00

:? Kolego ale mowisz o skrzyni w zwiazku z przyspieszeniem czy podbijaniem obrotow przy zatrzymywaniu ...Wkreca sie na obroty normalnie na postoju jak i pracuje rowno na postoju ..olej sprawdzany byl co prawda kwalifikuje sie do wymiany bo kolor szarawy ale fachowiec od automatow powiedzial ze nie ma oznak opilkow ani nie jest przepalony i stan jest nawet lekko ponad .Nie ma problemow ze zmiana przelozen ani ze zmiana biegu .
johnyvvti
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 06 1984
Auto: toyota

21 Lis 2016, 20:20

gdyby samochod jezdzil caly czas tak samo mułowato to by ograniczylo obszar poszukiwan.Natomiast raz jedzie dobrze raz zle czyli cos niedomaga ,cos odblokowuje sie nagle i daje mu zycie .I ciezko okreslic czy to wina temperatury czy wilgotnosci .Skoro samochod nie przeprowadza adaptacji stylu jazdy po resecie Ecu to juz swiadczy o czyms .
johnyvvti
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 06 1984
Auto: toyota