REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Koniu napisał(a):Ale na Twoim miejscu wziąłbym zadbanego W124 z klimą...
Ossy napisał(a):Ja nie wiem na jakie A4 trafiłeś, może poprzedni właściciele o to auto w ogóle nie dbali
buc napisał(a):Koniu napisał(a):Ale na Twoim miejscu wziąłbym zadbanego W124 z klimą...
Pare lat temu wziąłem właśnie zielone A4 za które znajomy blacharz i mechanik dawali sobie prawie rękę uciąć że jest igła - i wiecie co...
Ja bym im te ręce...(żartuje).
Jak na złość zawieszenie na zero - ideał mimo ~320tys na liczniku.
Z klimą ja sie poddałem - bardzo dobry(podobno) mechanik(ale już nie ten znajomy) powiedział, że za taka robotę sie nie bierze - olałem -to mi nie przeszkadza - na upartego można wydać 400zł na silniczek - ale mi to niepotrzebne.
Nadkola do roboty bo rdza buszuje - nie jest źle ale pasuje zrobić.
Silnik kilku próbowało uszczelnić - w ostateczności sie udało.
Maglownica - jechałem za nią ~100km bo podobno dobrze robią zregenerowana - wytrzymała ~30-40tyskm i już leje.
Skrzynia była robiona 3 razy(2 razy w ciągu ostaniego pół roku).
To wszystko powyższe jest do roboty/było zrobione w ciągu 7-mcy(nie licząc klimy).
:
pkc napisał(a):Jak dla mnie, to tutaj problemem nie jest samochód, tylko nieudolni mechanicy, którzy naprawiają Ci samochód metodą prób i błędów.
pkc napisał(a):Jak dla mnie, to tutaj problemem nie jest samochód, tylko nieudolni mechanicy, którzy naprawiają Ci samochód metodą prób i błędów.
Co masz w tej klimie konkretnie do zrobienia? Chodzi Ci o silniczek klap nawiewu? Nie wiem co to za amatorzy, wzięli się za rozbieranie deski dwa razy i jeszcze nie zrobili tego co trzeba. Sprawdzili chociaż błędy z klimatyzacji, czy na ślepo rozbierali?
Skrzynie biegów, to już w ogóle jakiś totalny amator Ci robił. Na ile Ci już okroili za robienie skrzyni?
Z maglownicą podobnie, ktoś się nie popisał. Nie masz na to żadnej gwarancji?.
Nadkola(błotnik) z przodu Ci rdza wcina?
Kupując inny(starszy) samochód, nie licz, ze nic nie będzie robić. Może się skończyć bardzo podobnie, a jak dalej będziesz i takich świetnych mechaników auta naprawiał, to dalej będziesz wściekły. W dodatku w większości przypadków, będziesz musiał porządnie zabezpieczyć te auta antykorozyjnie i zrobić jakieś poprawki blacharskie. Stare Japończyki( z drobnymi wyjątkami) mają bardzo słabą blachę, Mercedes W124 też wypada średnio pod tym względem. Chyba, ze kupisz wychuchany egzemplarz, ale one maja chore ceny, jak dla przeciętnego kowalskiego, który chce tani w utrzymaniu samochód.
Podsumowując, możesz się wkopać w dużo większe problemy, szukając bezawaryjności, niż masz teraz, a z tymi twoimi mechanikami, tak czy siak daleko nie zajdziesz.
buc napisał(a):Jakiś czas temu słyszałem o nowej A4 której to właściciel w ciągu 2 lat był chyba 16razy w serwisie - on to dopiero musiał mieć nerwy.
kirin88 napisał(a):Eta to tzw. benzynowy diesel