Widzę, że rozpoczęła się nie lada dyskusja więc ja też dorzucę moje trzy grosze.
Jestem posiadaczem Forda Pumy 1.4 90KM od przeszło półtora roku i nie rozumiem wpisów niektórych ludzi. Puma słaba? Puma dla kobiet? Wolne żarty nie każdy musi lubić to czym jeździliście w nfs...te wasze eclipse
Zgadzam się, puma to nie jest wypas sportowa bryka, a raczej pseudo-sportowa ale nie jednego potrafi zagiąć jak się jej dobrze depnie, a do tego świetnie wchodzi w zakręty (trzyma się jak przyklejona).
Co do tematu kupna:
Moje doświadczenia z Pumą są pozytywne aczkolwiek chce podkreślić, że są to już wysłużone auta i często może się w nich przytrafiać jakaś awaria - elektryka, mechanika, zawieszenie (może trafiłem na kiepską sztukę). Przygotuj się na to, bo ja niestety do mojej regularnie dopłacam.. ale przynajmniej nie jest paliwożerna i zadowala się max 7l/100km w mieście, litr mniej w trasie.
A wyprzedzanie na 2-3 biegu zawsze daje nie lada frajdę..
Co trzeba dodać to to, że seryjnie puma waży około 1050kg a więc jak na 90KM daje bardzo fajne uczucia z jazdy!
Polecam pumę 1.4 (szukaj zadbanego egzemplarzu) ze względu na to, że w 1.7 jak i 1.6 są wyższe koszty (paliwo, części, paliwo) a przecież nie kupujesz samochodu na wyścigi - a jeżeli tak to lepiej pozbieraj jeszcze kasę, dużo większą kasę.
Puma 1.4 po mieście świetnie się sprawdza a i na trasie nie narzekam.
Nie przejmuj się negatywnymi opiniami tych, którym jest przykro, że spotykają pumy na swojej drodze i nie podoba im się jakie niektóre pumy są piękne i zadbane..
I jeszcze jedno zastanów się - lepiej spalać mniej i częściej pozwolić sobie depnąć czy spalać więcej i martwić się ile jeszcze przejadę km na rezerwie
"Haters gotta hate" !