Sportowy samochód - coupe

16 Cze 2010, 16:15

Kobiety i samochodu sie nie pożycza

16 Cze 2010, 17:36

Kakameo Hehe znam takich co to i to "pożyczają" xD

pafka spokojnie, nie ma się co stresować i tak nie mam kiedy dojechać xD Zobaczę czy w pobliskich komisach nie ma żadnej brery. pafka byłbym bardzo wdzięczny gdybyś miał kiedyś czas zrobić fotke brery na jakimś parkingu w pobliżu innych aut (to by mi bardzo naświetliło sprawę : )

Sądzę że Alfę trzeba obejrzeć na żywo, bo jest jak ładna dziewczyna która niestety robi głupią minę do każdego zdjęcia

ACSznycel sądzę tak samo, z wieloma samochodzikami tak jest (np, TT i 350z), a ja z nienacka do Ciebie przyjadę i zobaczę Hyundaia

16 Cze 2010, 18:31

ACSznycel napisał(a):Dzwięk silnika ma paskudny, jakbyś przecinał metalowy pręt diaxem. Co z tego że się chętnie wkręca na obroty jeśli jest przy tym epicko głośna, na tyle że nie idzie wytrzymać na dłuższą metę w środku (dodatkowo sprawę pogarsza fakt że to cabrio, więc z założenia gorzej tłumi hałas). Moc owszem i spora - ale tylko w górnym zakresie obrotów, a przy takim hałasie nikomu nie chce się takich utrzymywać podczas jazdy.

Cóż, to tylko 2-litrowy, wolnossący silnik. Trudno wymagać od niego mega wydajności i brutalnego klangu na poziomie doładowanych albo większych jednostek (bo przecież jak tylko pada słowo "silnik Hondy" to większość insynuuje porównania z V6, V8 albo innymi w tym doładowanymi hehe. Nie mówię, że tak jest w tym przypadku, ale często bywa.)

W kategoriach 2-litrowych jednostek, ten silnik (F20C) przez kilka lat otrzymywał nagrodę dla "najlepszego silnika".
Od 186 do 218 Nm w zakresie 3000 - 8500 rpm.
A moc, cóż, zaczyna się tam gdzie u innych 2-litrowych N/A prawie się kończy, aż do niemal 9000 rpm.

Jak dla mnie świetnie. Czego więcej można wymagać od wolnossącego, 2-litrowego silnika, w lekkim sportowym samochodzie. Do czasu załączenia się VTECa jest oszczędny, a później ogień.

Z tego co napisałeś, można wyciągnąć wnioski, że ten samochód od dnia premiery powinien być skazany na porażkę, w ogóle nie istnieć na rynku samochodów używanych itd.
A było i jest zupełnie na odwrót.
"Hałas"? Hmm, te wysokoobrotowe silniki mają niezliczoną ilość fanów i właścicieli, dla których wkręcanie na obroty i dźwięk VTECa to sama przyjemność i esencja.

No, ale w sumie można by rzec, że ze względu na silnik, nie jest to samochód dla każdego

ACSznycel napisał(a):To wady dla każdego.

Ludzie są różni, tak samo jak i gusta. Ty wyraziłeś swoją opinię, ja swoją

Na koniec taka ciekawostka, coroczny Brytyjski top 100 "raport zadowolenia z samochodu" wśród kierowców:

2006
http://www.autoexpress.co.uk/news/autoe ... eport.html (

jak to możliwe, że hałaśliwy, ciasny roadster z brzydko ryczącym silnikiem zajął pierwsze miejsce

)

2007
http://www.autoexpress.co.uk/carreviews ... 7/archive/

2008
http://www.autoexpress.co.uk/carreviews ... 8/archive/

2009
http://www.autoexpress.co.uk/carreviews ... 9/archive/

16 Cze 2010, 18:41

W pełni popieram Cię hardaway. Taki już urok tych samochodów. Jedni je kochają a inni nienawidzą.

17 Cze 2010, 12:12

Kupiłbym Honde jeśli szukałbym samochodu cabrio, więc dlatego wolałbym samochody ze stałym dachem.

17 Cze 2010, 13:01

Hardaway napisał(a):Na koniec taka ciekawostka, coroczny Brytyjski top 100 "raport zadowolenia z samochodu" wśród kierowców:

2006
http://www.autoexpress.co.uk/news/autoe ... eport.html ( jak to możliwe, że hałaśliwy, ciasny roadster z brzydko ryczącym silnikiem zajął pierwsze miejsce )

Wiesz, w tym konkursie i30 w obecnym roku zajęło I miejsce http://motortorque.askaprice.com/news/a ... le-car.asp - nie żeby mi się nim źle jeździło, jestem zadowolony nawet bardzo, ale sądzę że potrafiłym wymienić 5 innych samochodów które dałyby mi większą frajdę z użytkowania

Mówię to po to, żeby pokazać że ten konkurs nie jest obiektywny - każdy ma inne oczekiwania od samochodu i pod tym kątem je kupuje. Nie sądzę że osoba która poluje na S-klasę albo dużą terenówkę była zadowolona z lauretów takich jak i30, S2000 albo Octavia...

S2000 to świetny samochód z bardzo dobrym silnikiem, nie kłócę się że tak nie jest, ale to nie jest samochód "dla każdego", dla większości osób jest zbyt brutalny, przed czym tylko ostrzegłem bo Masziah poluje z tego co widzę na bardziej "delikatne" typu TT, Brerra, 350Z - zresztą mu się nie dziwię bo na dłuższą trasę taka Hondzina podejrzewam że jest męcząca

19 Cze 2010, 09:57

Witam wszystkich i dołączam do tematu!
Chciałbym zapytać użytkowników o opinie nt Nissana 350Z - wszystko, co powiecie, może być przydatne. Zaczynam się rozglądać za sportowym autem (raczej używanego od 2004r lub nowszego), nie tylko do jeżdżenia w weekend, ale również do dojazdów do pracy... Zdaję sobie sprawę ze spalania, ale czy prawdą jest, że przy niskich obrotach i w miarę ekonomicznej jeździe da się zejść do 9 l/100km poza miastem? Jak się ma awaryjność tego auta i ew. koszty eksploatacji (wymiana oleju, pasków, filtrów?). No i najważniejsze - czy można nim spokojnie jeżdzić w zimie poza miastem, czy jest to trudne (niskie zawieszenie?). Może jakieś podpowiedzi, na co zwrócić uwagę przy zakupie? Do wydania miłbym ok 65tyś zł.
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję

Pozdr!

19 Cze 2010, 19:09

A co jeszcze myślicie o opcji Evo IX lub X ?

07 Mar 2015, 23:38

Sądzę, że może to zainteresować osoby przeglądające temat. Tutaj jest ranking tanich samochodów sportowych: http://samochod-kupic.blogspot.com/2015/03/jaki-tani-samochod-sportowy-kupic.html . W sumie już za 15 tysięcy można coś fajnego kupić.