Mi właśnie TT bardziej się kojarzy z autem dla kobiety - przez sam swój wygląd i to że nimi jeżdżą głównie panie
![Smile :)]()
Ale czy samochód męski/kobiecy to rzecz bardziej umowna, lepiej chyba kupić dobry i "damski" niż gorszy ale "męski" :]
Nie wiem jak SSangYoung, ale KIA, Hyundai i Fiat (chociaż Fiatami nie jeździłem za dużo więc głowy nie dam) są często lepiej wykonane niż uznane europejskie i japońskie marki (Mitsubishi, Toyota, Opel, Ford, Skoda, Peugeot - z tego co udało mi się organoleptycznie ocenić). Przed i30 miałem Corollę z 2005 roku (więc jakaś upiornie stara nie była) i Hyundai jest lepszy w zasadzie pod każdym możliwym względem, szczególnie wykonania, jakości wnętrza i wyposażenia, również awaryjności chociaż mam go trochę za krótko żeby się rzetelnie wypowiedzieć o awariach - zobaczymy za kilka lat. Zrobisz jak chcesz, ale co ci szkodzi udać się na jazdę próbną tym Genesisem Coupe niż potem żałować? Za tą samą kasę będziesz miał samochód sporo nowszy a więc z bardziej nowoczesnymi rozwiązaniami i mniej awaryjny niż 350Z albo Z4 - to owszem, świetne auta, ale niedługą będą miały konstrukcyjnie 10 lat, a to jednak jest różnica czy 10-letni 350Z czy 3-letni Genesis, marka nie marka, ale Nissan będzie już trochę wyeksploatowany.
Jeśli odpada Boxter, to fatycznie 911 albo Caymana w podanym przedziale wiekowym nie kupisz, albo kupisz w opłakanym stanie...
Ja bym brał pod rozwagę Nissana (bo ma wszystko co potrzeba), TT (bo ma silnik z turbo), Z4 (bo o ile nie weźmisz z podstawowym 2.0 150KM też ma wszystko co potrzeba oprócz miejsca na tylnej kanapie) albo jeśli się przekonasz to i Genesisa Coupe, zbiera bardzo dobre opinie chociaż faktycznie w Polsce jest nieznany
[link do AutoGaleria wygasł] niestety trochę jest w tym winy Hyundaia że wprowadził go tylko na rynek USA.