16 Cze 2008, 13:03
Ja jeżdżę spinterem 2,9 tdi, kurde, jaki jestem zadowolony! co za kultura pracy! co za komfort! byłem u dwóch mechaniorów, z jakimiś głupotami: ręczny i wydech (z ręcznym u inego, z wydechem u jeszcze innego), lecz oni nie znając sie na wzajem (inne miejscowości) powiedzieli zgodnie to samo, jak zobaczylki silnik: najlepszy silnik w sprinteracch jaki tylko mógłbyć! nie zadne tam cdi, tylko właśnie ten. I faktycznie, sprint sprawdził się w warunkach alpejskich, pełen ludzi i szpeju, a zapas mocy był jeszcze pod nogą! Zatem ja stawiam na sprintera. Zaznaczam, że nie wypowiadam się negatywnie na temat VW, które bardzo mi sie podobają jesli chodzi o desing, jednak jako samochodziarz (również z wykształcenia) dla mnie istonte są bebechy. A awaryjność? na polskich drogach jest i będzie. A cena za części? myslę, ze jest współmierna do ichtrwałości.
fly fever paragliding forever