14 Sty 2007, 14:58
Potrafi podglądać i podsłuchiwać. Mimo sporych rozmiarów może pozostać niezauważony przez tych, których obserwuje. Takie umiejętności ma Mercedes Sprinter, nowy samochód poznańskiej policji.
Auto kosztowało 700 tys. zł, ale większość tej kwoty pochłonęło ufundowane przez Urząd Miasta wyposażenie. Wnętrze wozu wypełnione jest monitorami, na których można oglądać obraz z 12 kamer. Dwie z nich znajdują się na wyciąganych sześciometrowych masztach. Wspomagają je urządzenia bezprzewodowe. Uzupełnieniem kamer są mikrofony kierunkowe.
Mobilny podglądacz może też zostać podłączony do działającego już w mieście systemu monitoringu: wtedy siedzący w nim funkcjonariusze zobaczą obraz ze wszystkich 104 kamer stacjonarnych: od ronda Kaponiera, poprzez trasę PST, po Wildę i Stary Rynek.
[źródło gazeta.pl]
Pozdro. Kacper