Stare sprzęgiełka- co z nimi zrobić?

28 Lis 2010, 17:44

Wymieniłem niedawno stare, automatyczne sprzęgiełka na manualne. Da się coś jeszcze wyrzeźbić z tych zużytych? Można je zregenerować albo przerobić?

28 Lis 2010, 18:39

jak masz te automaty z opcją lock/auto to da się zrobić z nich manuale jak tylko auto to nie

28 Lis 2010, 18:48

No niestety to zwykłe automaty bez żadnych dodatkowych opcji

Czyli mogę sobie z nich zrobić jedynie popielniczki z logo nissana

28 Lis 2010, 20:14

albo sprzedać na części,
jeszcze możesz przerobić na stałe zabieraki, używając do tego spawarki

28 Lis 2010, 21:18

pocieszny napisał(a):jeszcze możesz przerobić na stałe zabieraki, używając do tego spawarki

A będzie to robiło?

28 Lis 2010, 21:59

Będzie, i nie będziesz musiał wysiadać żeby je przełączyć jak manuale, nie będą też awaryjne jak automaty

28 Lis 2010, 22:00

na stałe spina półosie

najlepsze wyjście w... rajdówce

28 Lis 2010, 22:34

Eeeee...nie tylko... Jeśli auto używasz rekreacyjnie, tzn. 2 razy w tygodniu 10km asfaltem do lasu lub poligonu to też ujdzie takie rozwiązanie, jak szwędasz się z gieepsem po poligonach czy nawet dalsze wycieczki poza drogami to też dobry pomysł, bo pewnie jakby były manuale to by były cały czas przełączone w 4x4

28 Lis 2010, 23:06

u mnie w wyprawowym aucie są stałe zabieraki (oryginał) ale to z założenia że czego nie ma to się nie psuje

29 Lis 2010, 21:37

Takie automaty przerobione na stałe zabieraki mogły by się przydać no i miałbym awaryjne sprzęgiełka (małym kosztem) gdyby manualne AVMy zastrajkowały. Teraz pytanie; jak je zrobić (pospawać)?

29 Lis 2010, 22:31

tak, tylko trzeba wywalić zbędne elementy

09 Gru 2010, 19:40

No dobra panowie, jak to zrobić? Proszę o dokładniejsze instrukcje a najlepiej jakieś zdjęcie.
Pomożecie?

07 Lut 2011, 17:39

Witam wszystkich !

Chciałem poniekąd odświeżyć temat, ponieważ w mojej toyocie nie ma przedniego napędu i z tąd moje zapytanie dotyczące prawdopodobnie sprzęgiełek. Mianowicie wygląda to w ten sposób, że mam automatyczne sprzęgiełka( raczej zepsute

) i działa tył napęd, reduktor też działa ale tylko na tylnią oś. Czyli logicznie rozumując wszystko wskazuje na to że są to sprzęgiełka, lecz mogę się mylić i jak ktoś coś wie, to z chęcia przyswoję jego wiedzę

- a głownie interesuje mnie : czy to właśnie te sprzęgiełka sie posypały, czy tylko sie łudzę i może to być sto milionów innych ( i zdecydownie drozszych rzeczy ).

- czy ich wymiana jest skomplikowana

- czy potrzeba tylko tych sprzęgiełek manualnych czy wraz z nimi kupuje się coś jeszcze .

z góry wszystkim dziękuje za pomoc i pozdrawiam

07 Lut 2011, 17:54

Jeśli pierwszy raz to robisz to może sprawić trochę trudności.
Wystarczy kupić zestaw sprzęgiełek i nic więcej.

07 Lut 2011, 22:36

Jogi4x4 napisał(a):Jeśli pierwszy raz to robisz to może sprawić trochę trudności.

Oj tam oj tam

U mnie poszło całkiem łatwo. Już gdzieś tu pisałem; wystarczyły dwa imbusy, kleszcze do zdjęcia opaski na wieloklinie i nieco oleju przekładniowego do posmarowania (w instrukcji było napisane żeby nie stosować smaru).
Jak kupujesz sprzęgiełka AVM to w komplecie masz śruby, podkladki i uszczelki czyli wszystko co trzeba.

[ Dodano: 7 Luty 2011, 21:42 ]
No i sprzęgiełka oczywiście też są w komplecie

Stare sprzęgiełka- co z nimi zrobić?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

PATRONAT

Galeria off-road, 4x4

Praktyczne

Najnowsze dyskusje na forum