Stłuczka, kogo wina ?

05 Lis 2012, 18:02

Witam wszystkich jestem nowych użytkownikiem także jak dodałem temat w złym dziale to z góry przepraszam :) . Mam pytanie co do stłuczki, załączam obrazek aby było prościej :
Zdjęcie
1- W prawo nie można skręcić ponieważ wcześniej na skrzyżowaniu jest znak zakaz skrętu w prawo.
2- Przejście dla pieszych
3-Budynek który bardzo ograniczał widoczność
4- miejsce zatrzymania/wycofania
Tam gdzie stoi stare auto stałem ja, lecz to nie było auto osobowe tylko ładowarka z widocznym, działającym i uruchomionym kogutem. Po zatrzymaniu się na znaku STOP postanowiłem skręcić w lewo. Ruszyłem i wjechałem na skrzyżowanie lecz kiedy zobaczyłem nadjeżdżające pojazdy postanowiłem cofnąć (ze strefy 4 ) się o 30 cm do tyłu aby umożliwić przejazd nadjeżdżając pojazdom i kiedy cofałem pojazd za mną wjechał mi w tył auta. Moje pytanie brzmi kto zawinił w tej sytuacji ?
Ostatnio edytowany przez Stoki, 05 Lis 2012, 19:00, edytowano w sumie 1 raz
Stoki
Nowicjusz
 
Posty: 2
Auto: Fiat Panda

05 Lis 2012, 18:34

Stoki napisał(a):Moje pytanie brzmi kto zawinił w tej sytuacji ?

Nie da się ukryć że niestety ale ty zawiniłeś.
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

05 Lis 2012, 19:01

A, czy mógłbym prosić o uzasadnienie ?
Stoki
Nowicjusz
 
Posty: 2
Auto: Fiat Panda

06 Lis 2012, 07:11

Stoki napisał(a):mógłbym prosić o uzasadnienie ?


Oczywiście..
Cofając, nie zachowałeś szczególnej ostrożności..
Cofając musisz ustąpić pierwszeństwa wszystkim innym uczestnikom ruchu ..
Ten z tyłu miał prawo nie spodziewać się takiego manewru z Twojej strony ..
Po co cofałeś ?? Było się zatrzymać i poczekać - mniejsze zło by było ..
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

06 Lis 2012, 12:08

Stoki napisał(a): Ruszyłem i wjechałem na skrzyżowanie

Nie możesz wjechać na skrzyżowanie jak nie jesteś pewny że możesz wjechać.Nie widzisz nie jedziesz.
Stoki napisał(a):lecz kiedy zobaczyłem nadjeżdżające pojazdy postanowiłem cofnąć (ze strefy 4 ) się o 30 cm do tyłu aby umożliwić przejazd nadjeżdżając pojazdom i kiedy cofałem pojazd za mną wjechał mi w tył auta.

Cofałeś na skrzyżowaniu :o i ktoś ci wjechał w tył.Chyba raczej ty wjechałeś komuś w przód.Nie widzisz nie jedziesz czy to do przodu czy do tyłu.
Policja na pewno ci to wytłumaczyła.
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota Avalon testowana przez robota
    Toyota zwiększyła wydajność i bezpieczeństwo testów trwałości nowych modeli, zatrudniając do nich robota własnej produkcji. Robot wykorzystuje zaawansowane technologie zautomatyzowanej jazdy, w tym bardzo precyzyjny ...