REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
No ale na służbowym samochodzie nie ma do Ciebie kontaktu więc po numerach trafią do firmy leasingowej a dalej do twojej firmy następnie to trafi do Ciebie. Taka będzie drogagamk napisał(a):Najgorsze jest to że to uderzyłem pojazdem służbowym i wolałbym nie angażować w tą sprawę mojego szefostwa.
Rokiko napisał(a):Moim zdaniem raczej nie masz co się przejmować skoro nic takiego się nie stało.
Rokiko napisał(a):nie masz co się przejmować skoro nic takiego się nie stało
Ale Wy jesteście niedobrzy obywatele . Namawiacie do bagatelizowania tzw drobnych stłuczek parkingowych . A gdyby Wam ktoś coś tam zahaczył , obtarł , przyrysował ? Pewnie byście chcieli aby sprawca okazał się obywatelską odpowiedzialnością . A i mnie się zdarzyło . Pod marketem żona wysiadała i silny wiatr wyrwał jej drzwi z rączki i przytarło się lusterko w sąsiednim aucie . Ona sobie poszła ja zostałem aby ktoś się pojawił . A się pojawiło młode małżeństwo . Przedstawiłem co i jak . Zaproponowałem naprawę / polerowanie / dokładne obejrzenie szkód . Dałem numer telefonu . Ta młoda kobieta bardzo dziękowała za reakcję z mojej strony .Miła atmosfera się zrobiła , przyjacielska rozmowa że postawi mi loda ....hehmmmm . Żartuje. Na lody czy ciastko chciała zaprosićyeti65 napisał(a):Też jestem tego samego zdania. Nie ma co robić z igły widły
Rokiko napisał(a):No ale na służbowym samochodzie nie ma do Ciebie kontaktu więc po numerach trafią do firmy leasingowej a dalej do twojej firmy następnie to trafi do Ciebie. Taka będzie droga
bonifacy napisał(a):Ale Wy jesteście niedobrzy obywatele . Namawiacie do bagatelizowania tzw drobnych stłuczek parkingowych .
gamk napisał(a):Wątpię żeby musieli się udawać do firmy leasingowej bo cały samochód jest oklejony nazwa firmy i numer telefonu również się tam znajduje
gamk napisał(a):Odjechałem z miejsca zdarzenia lecz po przejechaniu 2 km stwierdziłem że wrócę i spróbuje załatwić ta sprawę z właścicielem pojazdu. Nie minęło nawet z 5 min lecz pojazdu w który uderzyłem już nie było na miejscu zdarzenia.
gamk napisał(a):pojazdu w który uderzyłem już nie było na miejscu zdarzenia.