Stłuczka z mojej winy

28 Maj 2008, 10:00

Dzisiaj miałam stłuczke-wyjezdzajac tylem z parkingu uderzylam w inne auto. Jemu nic sie nie stalo i odjechal bez zadnych problemow-ja mam porysowany tyl i troche wgnieciony (ta czesc pod tylna szyba) i stluczona tylna lampe :-( Ile taka naprawa moze mnie kosztowac? Mam wszystkie ubezpieczenia-w Hestii. Najgorzej, ze jest to wszystko porejestrowane na mojego tate i auto jest w leasingu i straci przeze mnie znizki. Nie wiem dokladnie jak to jest, bo pierwsze auto ma ubezpieczone w PZU, drugie w Hestii i czy te znizki straci tylko w Hestii? Czy macie jakies inne dobre rady co do tej stluczki, bo to moja pierwsza stluczka w zyciu :-(
pixi
Nowicjusz
 
Posty: 3

28 Maj 2008, 11:12

Zacznijmy od tego, że wcale nie trzeba wzywać żadnego ubezpieczyciela.
Miałaś stłuczkę, której byłaś sprawcą, sama sobie wyrządziłaś szkodę i masz szczęście, że poszkodowany nie ma pretensji. Jeżeli koleś w którego przywaliłaś po prostu stwierdził, że nic się nie stało, to praktycznie nie ma sprawy.

Auto trzeba jednak wyklepać. Porysowane pewnie masz zderzaki, wgięta klapę i zbite światła. Światła wymienić nie problem, podobnie ze zderzakiem. Gorzej z tylną klapą - chociaż na upartego ją też można w całości wymienić. Aha, co to za auto jest w ogóle?

Za naprawę auta można zapłacić z własnej kieszeni. Najlepiej pojechać do warsztatu niech zrobią wstępną wycenę i skontaktować się z ubezpieczycielem ile w takim przypadku zabiorą zniżek (pewnie 10%) i sobie policzyć co opłaca się bardziej.

Czy PZU uwzględni zmniejszone zniżki w Hestii? Telefon do PZU i wszystko jasne. 8)
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

28 Maj 2008, 11:28

To jest Opel Zafira

Podejrzewam, ze naprawa musialaby byc zrobiona w ASO, wiec sprawa bylaby kosztowna jesli nie pojdzie to z AC? Zbite jest jedne swiatlo (prawe i zaryzowana ta czesc pod sama szyba tylnia)
pixi
Nowicjusz
 
Posty: 3

31 Maj 2008, 17:57

Nie musi być naprawiane w żadnym ASO bo nikt nie musi wiedzieć że miałeś wypadek Wiesz co kilka tygodni temu kumpel miał wypadek w sumie to nic nie było do wymiany ale pól auta do lakierowania facet roztrzęsiony jak w takiej sytuacji , chciał dzwonić do firmy leasingowej ale odradziłem mu zrobił swoje zapłacił z własnej kieszeni i nie stracił 60% zniżek.Także weź znajdź dobry i tani warsztat niech go zrobią i po kłopocie.
astro007
Aktywny
 
Posty: 253
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus RX L - siedmioosobowa wersja modelu RX
    Zaprezentowana w 2018 roku, siedmioosobowa wersja modelu RX jest SUV-em z elektrycznie składanym i rozkładanym trzecim rzędem siedzeń, dysponującym osobnym panelem klimatyzacji. Jest wyższa i dłuższa od standardowego modelu, ...