07 Kwi 2017, 11:36
Policja przesłucha Cię na okoliczność zdarzenia, będzie chciała ustalić okoliczności faktyczne, jak doszło do szkody, no i oczywiście sprawcę tego zdarzenia. Opisz wszystko dokładnie jak było i już. Jeżeli nie czujesz się winny, nie złamałeś przepisów ruchu drogowego to powiedz to na policji. To postępowanie ma na celu ustalenie sprawcy zdarzenia. Jeśli policja jakimś cudem uzna Cię winnym, wlepi Ci mandat. Jeśli Pani będzie chciała pieniądze za naprawę samochodu, najpierw musi wykazać na drodze postępowania cywilnego, że doszło do szkody z Twojej winy, co oznacza, że musiałaby wnieść sprawę do sądu i w drodze postępowania cywilnego udowodnić Twoją winę. Myślę, że jak na tak małą stłuczkę, za dużo zachodu...