Dzięki za radę wczoraj znowu oddałem samochód do mechanika,dziwna była jego mina powiedział że to nie możliwe,i będą się głowić co to może być.Zastanawia mnie jedno że jak już miał rozebrany silnik to chyba sprawdził pierścienie
żeby wykluczyć czy one mają winę.A jak to będą pierścienie to znowu będzie musiał rozebrać silnik i planować głowice,i do tego nowa uszczelka.I kto za to zapłaci
.Z drugiej strony jak by to były pierścienie to by silnik nie równo pracował tak słyszałem.Dziwny jest ten mój problem bedę pisał co dalej bo sam jestem ciekaw i może to kiedyś komuś pomoże.