Stuknięcie przy wrzunaniu wstecznego.

25 Gru 2010, 18:17

Siema chłopaki, tak jak w temacie, przy wrzucaniu wstecznego słychać takie pojedyncze stuknięcie gdzieś z tyłu auta. Kumpel który zna się tak jak ja (czyli wcale :wink: ) mówi, że to puszcza ręczny ale ja nie jestem przekonany. Mam się bać i coś wymieniać czy tak po prostu ma być? Pozdrawiam i Wesołych życzę wszystkim! :grin:
Fabutek
Początkujący
 
Posty: 72
Miejscowość: mazury

26 Gru 2010, 00:11

olej w skrzyni jest?
a może być też poducha skrzynie i podpora wału, tuleje wahaczy, luzy w układzie napędowym ;)
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

29 Gru 2010, 00:27

Fabutek napisał(a):Siema chłopaki, tak jak w temacie, przy wrzucaniu wstecznego słychać takie pojedyncze stuknięcie gdzieś z tyłu auta. Kumpel który zna się tak jak ja (czyli wcale :wink: ) mówi, że to puszcza ręczny ale ja nie jestem przekonany. Mam się bać i coś wymieniać czy tak po prostu ma być? Pozdrawiam i Wesołych życzę wszystkim! :grin:

Witam. Moim zdaniem to odgłos tylnego mostu. Powodem jest to, że w chwili włączania wstecznego następuje, szarpnięcie wał rusza w przeciwną stronę do oporu/występuje zapewne luz wału między ird i dyfrem/. Tego szarpnięcia w chwili wrzucania biegu nie powinno być. Być może nie wciskasz pedału sprzęgła do oporu, słaby wysprzęglik, lub układem lewarek - skrzynia. Pzdr
island
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: Dąbrowa B

29 Gru 2010, 11:50

witam,
bieg 1 i wsteczny lubią przy właczaniu zgrzytnąc we Frelku

jeśli poduszki dyfra w miare dobre , to sprawdzcie " przednie prawe" mocowanie tylnej kołyski /rama dyfra i wahaczy /- czy nie ma luzu do podłużnicy :mrgreen: -
to słaby punkt FReelandera I
ostrożnie z odkrecaniem -dokręcenie nie zdaje rezultatu - czesto konczy się spawaniem gniazda w podłużnicy :twisted:
niestety to rezultat mocno klejącej wiskozy :mrgreen: jak pisaliśmy gdzie indziej ... naprężenia reakcyjne powstają spore , a wzmocnienia i blachy sie poddają :evil:
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak lakierować samochód samemu. Plama na masce i dachu.
    Ostatnio mój samochód dostał obrażeń w postaci rozpuszczalnika na maskę i dach. Więc teraz mam parę plam bez farby zupełnie. Chcę zalakierować to sam ale nie będę miał warunków warsztatowych. Jak to zrobić ...
    Piesi po zmierzchu obowiązkowo z odblaskami
    Pieszy który będzie się poruszał po zmierzchu po drodze poza terenem zabudowanym, będzie miał obowiązek noszenia elementów odblaskowych tak zakłada nowelizacja Prawa o ruchu drogowym, która została podpisana ...