Subaru Impreza, Audi A3 czy coś innego?

09 Paź 2016, 23:41

Witam

Poszukuje auta w granicach 30-40 tys nie więcej. Interesuje mnie aby przyspieszenie do 100 km/h było poniżej 10s (im mniej tym lepiej), wygląd to kwestia gustu więc powiem tyle, że auto w hatchbacku wyglądające chodź trochę agresywnie/sportowo, z 4/5 drzwiami. Wolałbym aby nie było starsze niż 2007 rok.
Może coś o mnie, bo część może doradzać biorąc pod uwagę moje doświadczenie i styl jazdy. Mam 2 lata doświadczenia za kółkiem. Jednak w moim ocenie jest to bardziej 2 lata zaznajamiania się z autem, jego wyczuwaniem i tylko troche doświadczenia w niektórych sytuacjach drogowych, gdyż moja jazda ogranicza się do jazdy do szkoły (10 km) i okazjonalnymi dłuższymi wyjazdami.

Moją uwagę przykuło Subaru Impreza GH 2.0 Benzyna 150km, Jednakże mało jest ofert sprzedaży i mało popularny jest ten samochód. Za to jest bardzo dużo mitów.
Drugim autem jest Audi A3, które jest dużo bardziej popularne, i które podsunął mi mój Tata z którego decyzją też przy wyborze muszę się liczyć. Nie wiem jednak na jaki silnik zdecydować się do tego auta.

Które z powyższych aut polecali byście bardziej i dlaczego. Z jakimi kosztami muszę się liczyć (szacunkowo) i czy np. w przypadku subaru opłaca się jeździć po całej Polsce i szukać auta? Lubie czasem przycisnąć gaz i poczuć to co jest pod maską. Preferuje głównie dynamiczną, ale zgodną z przepisami jazdę.
Może polecacie jakieś inne marki? Chętnie zwrócę na nie uwagę.

Z góry Dzięki za odpowiedzi.
ignis545
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: Nie mam

10 Paź 2016, 10:00

Co powiesz na Hondę Civic VIII 1.8? W swoim budżecie możesz polować na dopracowanego polifta z niedużym przebiegiem i pewną historią serwisową.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

10 Paź 2016, 15:23

Patrzyłem ale zraziłem się trochę przez opinie dotyczące karoserii, elektryki i zawieszenia. Ładnie wygląda, ale chciałbym auto, które wytrzyma dziurawe drogi, bo niestety jestem nimi otoczony :P
ignis545
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: Nie mam

10 Paź 2016, 17:20

Przynajmniej w Hondzie mamy nie taki kupowaty silnik jak w Audi i nie tak drogi w serwisie jak w Subaru.

Z innych Opel Astra 1,4T, Fiat Bravo 1,4T-Jet, Mazda 3 2,0 i Renault Megane III 1,4 TCe i 2,0 TCe
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

10 Paź 2016, 18:42

Ja od siebie polecę BMW E87. 118i lub 120i minimum 2007 rok, po liftingu. Ten silnik nie ma już problemu z napinaczem.
No i napęd na tył daje dużo frajdy, zimą przy niewielkiej prędkości jest zabawa. Jeśli przeszkadza to należy powrzucać trochę gratów do bagażnika by dociążyć tył.
Minusy napęd na tył zajmuje więcej miejsca na tylnej osi i jeśli masz zamiar kogoś wozić z tyłu to wiedz, że pasażerowie nie będą mieli łatwo. Bagażnik też niezbyt duży. Więcej miejsca w obu przypadkach miałbyś w Golfie.
Za około 35tyś, na pewno dostaniesz dobry egzemplarz z rocznika 07-09 i nie będzie to golas.

Kolejną propozycją ode mnie też byłaby Honda Civic VIII 1.8, ale widzę, że ją skreśliłeś. Silnik wolnossący, taki silnik to pożyje, zastanów się.
Audi A3 odpuść, bo to silniki TFSI, a one nawet po 100tyś. przebiegu mają problemy.
maxatos
Początkujący
 
Posty: 96
Prawo jazdy: 05 08 2006
Auto: Seat Arona
Silnik: 1.0
Paliwo: Benzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

10 Paź 2016, 20:16

maxatos napisał(a):Ja od siebie polecę BMW E87. 118i lub 120i minimum 2007 rok, po liftingu. Ten silnik nie ma już problemu z napinaczem.

za to problem z wtryskami
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Peugeot 208 1,2 PureTech o mocy 110 KM
    Samochód ten wyposażony jest standardowo w silnik generujący 110 KM. Jest to jednostka benzynowa o pojemności 1,2 litra, umożliwia ona przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 10,7 sekundy, s średnie spalanie według ...

10 Paź 2016, 20:42

Co do BMW to fajna propozycja. Widzę że masz, w Dieselu. Lepsze będzie w benzynie? Ten problem z napinaczem i wtryskami to jakiś poważny?

Co do Hondy muszę się zastanowić. Boję się, że silnik będzie ok, ale będę musiał kłaść pieniądze w karoserie i zawieszenie. Nie daj Boże żeby się coś z komputerem zepsuło. Przesadzam czy mam trochę racji? Podoba mi się ale obawiam się o koszty. Był jakiś lift tego auta?
ignis545
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: Nie mam

10 Paź 2016, 21:14

Powiem tak benzyna będzie tańsza w utrzymaniu. Do 35 tysięcy jest w czym wybierać w modelu po liftingu. Diesel ma większe problemy. Choć odpukać auto mnie nigdy nie zawiodło, nie stałem na poboczu.
W Twoim przypadku dojazd 10km diesel mija się z celem, zimą nawet nie zdąży się nagrzać. DPF'u nigdy nie wypalisz, poza tym przy zakupie może się okazać już cały zawalony.
Model po liftingu to bezpośredni wtrysk i rzeczywiście nie jest długowieczny jak przy wtrysku wielopunktowym. Nie dramatyzujmy, żeby kupić dobrą sztukę warto zwrócić uwagę na:

-spadki mocy,
-czy auto się nie dławi na niskich obrotach
-wsłuchać się w silnik czy stając na światłach na luzie, czy silnik nie zaczyna głośniej pracować, skoki obrotów itp.

Takie rzeczy pomogą w zidentyfikowaniu ew. problemu. Zawsze możesz też dać sprawdzić auto komuś z komputerem. Wydatek 100-200zł przy zakupie auta za 30-40tyś. to nie dużo. Przede wszystkim unikaj handlarzy i szukaj raczej auta polskiego pochodzenia. Zawsze też możesz sprawdzić przebieg w ASO. W BMW Bydgoszcz i myślę, że w całej Polsce robią to za darmo jeśli jesteś właścicielem pojazdu.

Co do Hondy to miała chyba nawet 2 liftingi. Nie znam jednak dat, wystarczy pewnie pogooglować. Co mi się w niej jeszcze podoba to twardsze zawieszenie (nietypowe zresztą jak na Civica), uwielbiam niemieckie zawieszenie. Powinno być też trwalsze niż w autach francuskich czy Alfie. Widzę jednak, że wspominasz o obawach związanych z zawieszeniem. Może koledzy mnie poprawią i jest inaczej. Ja tylko mogę powiedzieć, że w BMW na nic nie narzekam, nic nie stuka, nic nie puka i z pewnością zawieszenie należy do tych trwalszych.
maxatos
Początkujący
 
Posty: 96
Prawo jazdy: 05 08 2006
Auto: Seat Arona
Silnik: 1.0
Paliwo: Benzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

10 Paź 2016, 21:26

Tylko pytanie czy nie lepiej kupić lepsze e90 (większe, prowadzeniem wykończenie) w podobnej cenie?
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

10 Paź 2016, 21:41

Tak albo E90, technologicznie to samo co E89, ale większe. Praktycznie te same wady techniczne, bo to te same silniki. Jednak pewnie z 200kg więcej masy i tu chyba minimum 320i.
325i, 330i ale to już większy litraż.
maxatos
Początkujący
 
Posty: 96
Prawo jazdy: 05 08 2006
Auto: Seat Arona
Silnik: 1.0
Paliwo: Benzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

10 Paź 2016, 23:32

Dobra teraz muszę przemyśleć wszystko jeszcze raz, ale Civic przypadł mi do gustu. BMW też fajne ale boje się, że mogę nie opanować tylnego napędu zimą :(

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Jeśli ktoś chce coś dodać to chętnie poczytam.
ignis545
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: Nie mam