19 Lut 2014, 00:31
Freelander to chyba najgorszy możliwy wybór: awaryjność na poziomie Laguny II, cieknące mosty, wszechobecna korozja, większość egzemplarzy zajechanych lub katowanych w terenie, do czego się nie za bardzo nadają.. Nawet ładne to to nie jest. Innymi słowy: gra nie warta przysłowiowej świeczki.
Od siebie polecę Jeepa Cheerokie XJ (tylko trzymaj się z daleka od 2.5 TD), jakieś Isuzu Trooper, może wspomniana Honda HR-V (tylko uwaga na rdzę).