pvlo2 napisał(a):oczywiście biorę jedynie wersje AWD, nie rozumiem po co się robi FWD
franccc napisał(a):Bo suv to nie jest auto w teren i niektórzy mają tego świadomość więc 4x4 im do niczego nie potrzebne
Ja jeszcze dodam, że niektórzy mogą chcieć większe auto, żeby lepiej im się wsiadało i wysiadało, i żeby nie paliło za dużo - auto z napędem na 4 pali więcej niż na 2. A jak komuś napęd 4x4 nie jest potrzebny, to po co takie kupować? A do tego z napędem na 2 jest tańsze.
franccc napisał(a):AT zimą jest delikatnie mówiąc słabe, w kopnym śniegu spoko ale na lodzie/mokrym dramat
Na lodzie każda opona, będzie dramatyczna. Nawet ta najlepsza. Na śniegu oczywiście najlepszą robotę tak czy inaczej będzie robiła opona zimowa. Są opinie, że AT dobrze sprawuje się też w śniegu. Ja mam inne doświadczenie z praktyki - At padła jak kaczka, natomiast MT jechała prawie jak zimówka. Piszę prawie, bo zimówka robiła lepszą robotę ( piszę tutaj z doświadczeń w terenie ) Do twojego auta z napędem na 4, musiałbyś mieć i AT i zimówki. Ja w Jeepie miałem zimówki Bridgestone i w śniegu robiły naprawdę dobrą robotę, a warunki nie były łatwe. Nie wiem jak teraz ta firma wypada. Wiadomo - najlepsze obecnie są Michelin-y, ale mają też swoją cenę. Jak masz pod górę, jest dużo świeżego śniegu, to powinieneś dać radę na zimówkach bez problemu. Ale jak śniegi będzie ujeżdżony, to warto też mieć łańcuchy. Wtedy nie ma siły, musi iść. Chyba, że będzie totalny lód, to wtedy wiadomo, że nic, oprócz kolców ( które u nas są zabronione ) nie pomoże.
pvlo2 napisał(a):to jakie auto polecisz które nie ma napedu 4x4 a poradzi sobie podczas wjazdu pod stromą górkę, podjazd, przejazd blotem, piachem aby sie nie zakopac? a ośce tracę bardzo często trakcje i kola mielą a nie chce terenówki
W twojej sytuacji lepszym wyborem będzie jednak auto z napędem na 4. Tutaj nie ma sie za bardzo nad czym zastanawiać.
franccc napisał(a):Ale ja nie napisałem, że 4x4 jest bez sensu tylko, że A/T w aucie, którym jeździsz na co dzień (i nie jest to stricte auto w teren) to idiotyzm.
Tutaj muszę powiedzieć, że błędna teoria. Opony AT będą dobrym rozwiązaniem. Mogły by być MT, ale nie bardzo jest chyba sens, jeżeli nie zamierzasz upalać w terenie.
Co do napędu na 4 koła, to warto poszukać auta, które ma prawdziwy napęd na 4. Czyli nie taki, że ma napęd na dwie ośki, ale na 4 koła. A to zasadnicza różnica. Jak jedno z dwóch kół na ośce straci przyczepność, to drugie dalej ciągnie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...