02 Paź 2023, 19:14
Witajcie ponownie… powiem szczerze ze już mi brak pomysłu (wcześniej szukałem/pytałem o suva do lpg, nie stety ciężko coś znaleść, jest jeden jedyny egzemplarz- trudno dostępny RAV4 2.0)
Do sedna… po przeliczeniu i przemyśleniu większości wydatków wyszło mi, ze różnica między oszczędnym diselem (co spali w trasie 6l/100km) a LPG (co spali 10-11l gazu) z grubsza różnica w rocznym zestawieniu wyniosła 1300zl (na korzyść LPG)
Problem z tym, ze nowsze auta (po 2010r) to raczej już Diesel i tu jest podstawowe pytanie- którego byście polecili?
Trasa dzienna Ok.100km (trasa/miasto 60/40) myślałem o:
- tiguanie 2.0 140km
- qashqai 1.6dci
- yeti 2.0 140km
- hiundai ix35 (pytanie jaki silnik)
Raczej z uwagi na miejsce „parkingowe” raczej to musi być „mniejszy suv” jak wyżej.
Napiszcie mi proszę jak wyglada eksploatacja takich diesel’ow (przez ostatnie 10 lat miałem lpg wiec nie wiem za bardzo jak teraz to wyglada)
Czy te silniki są „odporne” na większe przebiegi ( chciałbym zrobić nim Ok 150tys, a w sprzedaży są auta pod 200tys wiec trochę już by miał nalotu)
- jak wyglada sprawa z DPF-em? I innymi newralgicznym podzespolami?
W skrócie- podajcie mi wady i zalety doślą na dłuższe trasy autem po 2010r