Suzuki Baleno - pasek klinowy

10 Sty 2018, 19:28

Cześć, strasznie zaczął mi piszczeć pasek klinowy, przy odpalaniu, przy dodawaniu gazu przy lekkich obrotach iście piszczy i to wkurza.. Co z tym zrobić? Pasek wydaje się być napięty, psikałem po nim wd i po kole pasowym, po kole od alternatora i nic, nadal piszczy.. To wina napinacza, który znajduję się gdzie, czy z paskiem się coś dzieje? jak temu zaradzić? Myślę, jeszcze jutro spróbować smarnąć pasek klinowy smołą, tak jak smaruje się koła pasowe w krajzegach i zobaczyć czy choć na chwile pomoże..
gber44
 

10 Sty 2018, 19:56

gruber99 napisał(a):To wina napinacza, który znajduję się gdzie, czy z paskiem się coś dzieje?
Skoro pasek jest napięty to nie koniecznie musi być jego wina. Trzeba by było go zrzucić i sprawdzić wszystkie koła pasowe jak się kręcą do tego alternator, pompa wody jak jest na tym pasku i sprężarka klimatyzacji. Może być tak że któryś z tych elementów zaczyna się zacierać i pasek nie daje rady przez to ślizga się.
gruber99 napisał(a):Myślę, jeszcze jutro spróbować smarnąć pasek klinowy smołą, tak jak smaruje się koła pasowe w krajzegach i zobaczyć czy choć na chwile pomoże.
To nie jest rozwiązanie problemu ;/
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

10 Sty 2018, 20:01

Miałem problem kiedyś taki jak kupilem to auto, stało koło pasowe alternatora, wyciągnałem go, rozruszałem jakoś to koło i chodziło elegancko, kręciło się, altek ładował i wszystko było okej, od przewczoraj zaczęło mi tak piszczeć, ze masakra.. Może to właśnie to koło pasowe alternatora się zacina?
gber44
 

12 Sty 2018, 20:11

Podciągnąłem jeszcze trochę pasek poprzez przesunięcie alternatora i przestało piszczeć, dzięki. :D
gber44