No i nie kupiłem... auto wyglądało dobrze, ale na postoju wchodził tylko 1,2 i wsteczny, 3,4,5 bez szans zeby wrzucic, jak ruszyłem zarzęziła 2, na dodatek (nie wiem czy to jest normalne w samuraiach, ale wg mnie nie) na 1,2 i wstecznych był taki odgłos jakby maluch cofał ;p wybaczcie za porówanie, ale tak mi się skojarzyło. Ogólnie po przejażdżce stwierdziłem że lepszym pomysłem na auto do wszystkiego będzie vitara. Autem chce dojechać i do pracy, ale tez w weekend pojechać sobie do lasu. Samurai może w przyszłości, gdy będzie mnie stać na dwa auta
![Wink ;)]()
fakt, jeśli w teren to tylko Sami, ale w miasto i w teren, może już Viertara? Co sądzicie?