REKLAMA
Witam wszystkich Forumowiczów.
Postanowiłem się zarejestrować po przeczytaniu odpowiedzi na różne zadawane pytania-są wyczerpujące i konkretne.
Dwa miesiące temu kupiłem piękną Vitarkę-96r 2.0Td/70KM(120tyśkm) automatic(Mazda).Auto jest ogólnie bardzo fajne ale z tym automatem to przekombinowałem-jest głośno a auto nie chce zejśc poniżej 10l/100km.
Ostatnio kiedy mocno grzalo pojawil się problem z przeżucanim plynu do zbiorniczka i dalej na zewnątrz.Jak jadę spokojnie tzn.80-90km/h jest ok.Kiedy jednak przegonię troche autko, dzieje się to co opisałem powyżej -gubię płyn a zbiorniczek wyrówn.trzesie się jak oszalały.
Nie wiem czy to chłodnica jest przypchana czy wiskoza zle pracuje-brakuje mi pomysłow na te sytuację.Może ktoś z użytkowników miał podobny problem.Byłbym wdzięczny za informacje.
Pozdrawiam.
