Zamiana silnika w samuraiu

13 Mar 2010, 12:25

Witam! Padł

mi silnik w mojej suzuce 413 87r i chcę zrobić przekładkę . Nie wiem na który się zdecydować (vitara czy swift) . Mosty mam orginalne i nie zamierzam nic zmieniać . Co poradzicie koledzy .

13 Mar 2010, 13:03

A nie lepiej zamontowac taki sam jak był przed padnieciem

13 Mar 2010, 13:58

Możesz kupić ze Jimny 1.3 16V Pasuje idealnie chyba bez żadnych przeróbek

A jest bardzo żwawy

13 Mar 2010, 14:06

Mówisz Jimmy No OK poszukam i zobaczę jaka dostępność co to kosztuje . Natomiast ja się skłaniam do swifta - cena !! 500 pln i jest tego sporo . Podobno to taki sam silnik jak w samurajku ale szukam na forum potwierdzenia .
Dzięki za info !!!

13 Mar 2010, 14:10

Ze Swifta jest spoko silniczek ale trzeba dużo przerabiać a po za tym nie będzie taki wytrzymał jak z Jimne "go

[ Dodano: Sob Mar 13, 2010 13:15 ]
P.S [link do oferty na Allegro wygasł]

13 Mar 2010, 17:32

silnik ze swifta jest identyczny jak w samuraiu.Trzeba tylko przerzucic do niego miske olejowa ze smokiem, pompe wody i ta rure co z tylu pompy wychodzi, aparat zaplonowy,kolektor ssacy i wydechowy, lapy silnika i ewentualnie walek rozrzadu jesli bedzie to silnik z wtryskowca.Wbrew pozorom nie jest to az tak duzo pracy ale pobawic sie trzeba

ja wyremontowalem swoj stary silnik i przynajmniej wiem co mam

pozdrawiam

13 Mar 2010, 17:37

evoart napisał(a):Witam! Padł mi silnik w mojej suzuce 413 87r i chcę zrobić przekładkę . Nie wiem na który się zdecydować (vitara czy swift) . Mosty mam orginalne i nie zamierzam nic zmieniać . Co poradzicie koledzy .

A tak zapomniałem spytać ty chcesz ten 1.3 GTi za Swifta

14 Mar 2010, 18:57

zwykly ze swifta pasuje jak ulal ale z Gti to trzeba sie wiecej pobawic

14 Mar 2010, 19:08

Właśnie myślałem na GTI

14 Mar 2010, 19:15

ostatnio taki u kumpla montowalismy ale silnik byl juz przystosowany do montazu w samuraiu wiec zajelo nam to 1 dzien i silnik chodzil trzeba bylo tylko lekko wgiac przegrode w komorze silnikowej

problem polegal tylko na tym ze nie byl w pelni kompatybilny z wtryskiem samuraia i ciagle na ssaniu chodzil

ale wkrecal sie ladnie i na dwojce mozna bylo bąki krecic

kumpel jednak doszedl do wniosku ze raczej pozostanie przy orginalnym silniku i nastepnego dnia juz bylo po przekladkach

14 Mar 2010, 19:38

A czemu nie chciał tego silnika

14 Mar 2010, 19:53

stwierdzil ze za mocny

zaraz zaczna puszczac inne elementy ukladu napedowego (krzyzaki, mechanizmy roznicowe i takie tam) wiec pociagnelo by to za soba kolejne koszta a kumpel nie moze za bardzo wyrzucac kasy w bloto bo ma rodzine i sam ja utrzymuje wiec odpuscil sobie

silnik lezy teraz u mnie i czeka az zaloze lpg i wowczas moze ja sie zdecyduje go wsadzic do swojego SJ-ta

14 Mar 2010, 19:58

A tam oryginalny wystarcza w zupełności

14 Mar 2010, 20:16

PITSJ413:) napisał(a):stwierdzil ze za mocny zaraz zaczna puszczac inne elementy ukladu napedowego (krzyzaki, mechanizmy roznicowe i takie tam) wiec pociagnelo by to za soba kolejne koszta a kumpel nie moze za bardzo wyrzucac kasy w bloto bo ma rodzine i sam ja utrzymuje wiec odpuscil sobie
silnik lezy teraz u mnie i czeka az zaloze lpg i wowczas moze ja sie zdecyduje go wsadzic do swojego SJ-ta

Wcale nie jest za mocny, M40 B18 z BMW czy Omega 2.0 ma więcej koni i wyższy moment obrotowy i SJ413 to wytrzymuje na kołach 31", ani krzyżaki, ani reduktor, nic nie siada, dyfry, blokada również ok, półosie wszystko całe a auto tylko w teren, więc nawet GTi ze Swifta nie powinno szkód narobić.

14 Mar 2010, 20:16

mi do zabawy tez wystarcza tylko czasem wkurza mnie ze na podjezdzie brakuje albo sily pedu (na jedynce) albo mocy (na dwojce) i kilka kucy by sie przydalo

choc teraz po zmianie gaznika silnik troche zywszy sie zrobil i chyba nawet mniej pali