21 Lut 2009, 10:35
Witam.
Od wczoraj mam problem z moją polówką.
Otóż wszystkie światła stopu po wyłączeniu silnika nie gasną. Zostawiłem samochód wczoraj przed sklepem, wracam a tu choinka ( wszystko się świeci ). Jadąc do domu inne auta sygnalizowały mi światłami, że coś chyba jest nie tak z moim pojazdem. Wróciłem do domu,wyłączyłem autko i wszystko ok ( światła się nie świeciły ) a za około pół godziny znów to samo.
Rozłączyłem baterie, żeby mi nie padła przez noc. dziś rano podłączam i bez zmian. Dodam że auto zapala i jeździ bez zarzutów. Jest weekend i nie ukrywam, że zależy mi na autku i zanim ostatecznością będzie wizyta w warsztacie mam nadzieje, że tutejszy feeback okaże się pomocny.
Z niecierpliwością czekam na jakieś podpowiedzi.
Z góry dziękuje i pozdrawiam