Kiedyś szukałem górnych wahaczy do Okularnika,okazało się,że te szanujących się firm kosztują ok.350 zł za sztukę,myślę sobie tyle nie dam,spróbuję tanich zamienników(80 zł szt).Naturalnie sprzedawca chciał mi je wybić z głowy,twierdził,że wytrzymają najwyżej 5 tyś km i będą stukać,mimo to kupiłem.Żaden mechanik nie chciał się podjąć ich wymiany,nie wiedziałem dlaczego,dopiero zrozumiałem gdy sam się za to zabrałem.Lewa strona poszła gładko,ale prawa?Szkoda gadać
Zacząłem żałować,że nie kupiłem tych drogich,gdyż dostęp do śruby prawej strony,jest taki,że
Wszystko zabudowane pojemnikiem na komputer.Nic to,zrobiłem w końcu.Kiedy zaczęły obydwa stukać?Po ok.15 tyś km.Stare wahacze schowałem sobie,i dobrze,gdyż w międzyczasie dowiedziałem się,że jest w moim mieście facet(jest profesorem),który regeneruje wahacze i sworznie nawet aluminiowych zawieszeń.Pojechałem do niego.Za komplet chciał 140 zł(dwa wahacze)Wytłumaczył mi,dlaczego zamienniki są niskiej jakości.Nie,nie chodzi tutaj o materiał niskiej jakości,wręcz przeciwnie,ale o słabą precyzję spasowania kulki w panewce,sworznie łatwo jest ruszać,tak było w z tymi podróbami.Sam wykonał urządzenie do regeneracji(jest niewielkie),dno sworzni można odkręcić,twierdzi,że gwint jest mocniejszy niż spaw,zresztą przy następnej regeneracji łatwiej i szybciej będzie można dokonać powtórnej,jest miejsce na specjalny klucz a brzegi zostały punktowo spawnięte,by dna się nie odkręcały.Stosuje plastikowe wkładki z lepszego materiału niż te stosowane przez najlepszych producentów.Gdy się go zapytałem,czy sworznie wytrzymaja 100 tyś km to się śmiał
Opinie tych,którzy przede mną dokonali regeneracji,są takie,że jego sworznie wytrzymują zdecydowanie dłużej jak FAGI,Bilsteiny czy Lemfórdery.Nie jest w stanie dokonać regeneracji tylko jednego wahacza do Mercedesa S klasy,gdyż twierdzi,że konstrukcja odwrotna to uniemożliwia,gdyż cała siła nie jest skierowana ku dnu sworznia,tylko w kierunku kołnierza.Poza tym regeneruje wszystkie sworznie i wahacze,nawet aluminiowe.Niestety jego moce przerobowe są takie,że trzeba czekać w kolejce.Jeśli będziecie kupować sworznie,czy wahacze,to próbujcie ruszyć w prawo i lewo,tych sworzni w wahaczach po regeneracji nie mogę ruszyć za żadne skarby,i tutaj tkwi tajemnica trwałości.Im ciaśniej spasowana kulka w panewce,tym lepiej.Poza tym, on stosuje bardzo drogiego i specjalnego smaru.Tak mi to zostało wytłumaczone.Kiedyś kupiłem sworznie do Clio f-my TEKNOROT,nie mogłem ich ruszyć korzystając z użycia całej swej siły,i fakt,sworznie okazują się bardzo trwałe.Te w zamiennikach do Mercedesa latały jak przysłowiowe .....
Ale wtedy jeszcze nie wiedziałem na co zwracać uwagę przy kupnie wahaczy,czy sworzni,teraz ja wiem ,i Wy też wiecie.