27 Cze 2021, 18:03
Witajcie, auto Corsa D 1.6 turbo, sprawa wygląda następująco. Odpalam auto jadę z 20km, temp 25-26 stopni jest ok, auto idzie rowno, po czasie idzie trochę słabiej ale to wina słabego dolotu do mocy auta(mały intercooler, temp w dolocie przekracza 70st). Natomiast, gdy stanę autem, a po 2-3h znowu chce jechać to szarpie przy przyspieszaniu. Jest to bardzo dziwna sprawa, trwa to w zasadzie od zakupu auta, błędów brak. Ostatnio auto było na strojeniu, dokładnej diagnostyce podczas jazdy wszystkich parametrów. Tuner nie zgłaszał żeby coś było źle, przeplywka, sondy, sensory wszystko działa należycie. Podczas tych szarpan błędów nie wywala. Stąd już rozkładam ręce. Tuner mówi, że być może to kwestia temp w dolocie, przez co cofa zapłon i boost i stąd to szarpania, bo intercooler w tym aucie jest jak do auta 150KM, a moje ma 196..adaptacje zrobione, wszystko ustawione jak ma być, sprawdzane przez różnych tunerów. Wszystko gra. Postanowiłem wczoraj że wymienię świece na dedykowane do mojego samochodu i cewkę zapłonowa, nie pomogło. Czyszczona przepustnica, przepływka, wymieniona turbina, kolektor wydechowy, pokrywa zaworów, odma, rozrząd. Wciąż to samo. Pomysły powoli się kończą, jedyny trop to właśnie szybko grzejący się dolot. Co myślicie, miałoby to sens?