REKLAMA
Przez kilka miesięcy miałem problemy z odpalaniem samochodu na rozgrzanym silniku ale ze względu na to, że musiałem mieć autko nie oddawałem go do mechanika. Rano dojeżdżałem do pracy i po południu bez problemu je odpalałem. Problem pojawiał się np wtedy kiedy musiałem jechać do sklepu czy na stację ale odpalał za którymś razem. Teraz wszystko się naprawiło, odpala ładnie i chodzi ładnie. Póki się nie nagrzeje silnik... Samochód zaczyna szarpać i jakby odcinać gaz, komputer pokazuję błąd p0304 (według internetu oznacza usterkę czwartego cylindra silnika). Z tego co czytałem problem z odpalaniem na rozgrzanym silniku może być uszkodzony czujnik położenia wału. Czy to może być powodem tego zachowania? Biorę się za zamawianie części, planuję zamówić zestaw cewek i świec + ten czujnik, myślicie, że to załatwi sprawę? Dziwny zbieg okoliczności, w internecie piszę, że ten czujnik może być powodem wypadania zapłonu. A z drugiej strony wydaję mi się, że już odpala normalnie. Myślę, że to raczej nie jest zbieg okoliczności, żałuję bardzo, że nie zrobiłem z tym odrazu. Dziękuję za pomoc z góry
Co prawda jestem informatykiem ale wiedza o mechanice też mi się przyda dlatego staram się zrobić to własnymi siłami
